26 września 2013

Prawda o kontach oszczędnościowych

Prawda o kontach oszczędnościowych


Autor: człowieczek z błyskiem w oku


Oszczędzanie jeszcze nigdy nie było tak proste. Możesz otworzyć konto, które niczym nie będzie się różniło od zwykłego rachunku osobistego, i na tym zarabiać. Jest to stosunkowo nowy produkt finansowy na polskim rynku, niemniej jednak cieszy się sporym zainteresowaniem i właściwie każdy bank posiada je już w swojej ofercie.


Podobnie jak przy lokatach, i tu liczy się oprocentowanie i okres kapitalizacji. Ponadto dochodzi minimalne saldo, ilość bezpłatnych przelewów, prowizje pobierane za nie, możliwość wypłat itd. Polacy zgromadzili około 45 miliardów złotych w tej formie oszczędzania i faktycznie jest ona bardzo atrakcyjna. Konta oszczędnościowe dysponują pewną przewagą nad lokatami. Tutaj nie określasz żadnego czasu trwania, w każdej chwili możesz wpłacić na konto dodatkowe środki i tym samym podnieść zysk, a także zawsze możesz wypłacić środki bez utraty odsetek. Wiele kont oszczędnościowych kapitalizuje odsetki codziennie, co powiększa podstawę do ich obliczania, jak i gwarantuje niskie straty na wypadek wypłaty pieniędzy z depozytu. W większości tego typu konta są bezpłatne w utrzymaniu i prowadzeniu. Wysokość oprocentowania dochodzi nawet do pięciu procent, jednak jest niższe niż na lokacie. Oczywiście są rzeczy, o których banki nie wspominają w swoich reklamach. Zawsze określony jest minimalny poziom środków, które muszą pozostawać na koncie, w różnych bankach waha się od jednego do trzech tysięcy złotych. Oprocentowanie nie jest stałe, oznacza to, że zmienia się w zależności od wysokości kwoty, którą zgromadziliśmy na koncie. Zazwyczaj banki wspominają o najwyższej stawce, która dostępna jest np. od 40 tys. złotych. Czasami można natknąć się tu na mały haczyk. Kiedy łapiemy się na wyższy próg oprocentowania, jest ono naliczane od całości środków, jednak część banków liczy tylko kwotę, która jest wyższa niż próg, a resztę oblicza z niższym oprocentowaniem. Przykładowo w banku istnieją trzy progi wysokości oprocentowania:


do 1000 zł – 3%


od 1000 zł do 5000 zł – 4%


od 5000 zł – 5.55%



inwestujemy 10 000 zł


Wysokość wkładu pozwala nam na uzyskanie najwyższego oprocentowania, czyli 5,55% z 10 000 zł.


Bank oblicza to progresywnie. Przy wkładzie 10000 zł mamy 1000 zł na 3%, 4000 zł na 4% i 5000 zł na 5,55%. Oznacza to stratę około 60 zł w ciągu roku przy dziesięciu tysiącach wkładu.


Warto również zwrócić uwagę na kapitalizacje odsetek – zazwyczaj jest to miesiąc, lecz istnieją oferty nawet kwartalne. Oczywiście posiadając konto oszczędnościowe, nie wyminiemy się z podatkiem Belki, który to zabierze nam dziewiętnaście procent zysku.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Lokaty bankowe — na co zwrócić uwagę

Lokaty bankowe — na co zwrócić uwagę


Autor: człowieczek z błyskiem w oku


Lokata to depozyt pieniężny, który klient decyduje się oddać we władanie banku na określonych warunkach. Zakładając lokatę, podpisujemy stosowną umowę. Jak zrozumieć taką umowę, nie posiadając wykształcenia finansowego? Opiszę najważniejsze elementy takich umów, tak aby każdy miał świadomość, co podpisuje, decydując się na lokatę.


Co zawiera umowa o lokatę?

1. Minimalną kwotę inwestycji, niezbędną, aby uruchomić lokatę.

2. Dokładny czas, na który oddajemy pieniądze.

3. Wysokość oprocentowania oraz okres kapitalizacji odsetek, nie mylić z kapitalizacją lokaty – ta następuje po okresie zawartym w odrębnym paragrafie umowy (czas, na który zdecydowaliśmy się powierzyć pieniądze).

4. Umowa musi również określać warunki zerwania umowy, np. wskutek wycofania kapitału.

Oprocentowanie, jak sama nazwa wskazuje, to procent od inwestowanej kwoty. Banki zawsze podają oprocentowanie w skali roku, niezależnie, czy jest to lokata roczna, dwuletnia, miesięczna czy tygodniowa. Okres kapitalizacji określa czas, po jakim kwota z oprocentowania zostanie doliczona do naszego rachunku. Pamiętaj, po każdej kapitalizacji zwiększa się podstawa obliczania oprocentowania lokaty, czyli wzrasta nasz zysk. Kapitalizacja ma ogromny wpływ na wartość naszego zysku, tak więc czasami oferta z niższym oprocentowaniem, a częstszą kapitalizacją, jest atrakcyjniejsza niż ta z wysokim oprocentowaniem, a rzadką kapitalizacją. Oczywiście to tylko najważniejsze elementy, na które należy zwrócić uwagę. Jak każdą umowę, także i tę trzeba przeczytać od deski do deski. Banki stosują przeróżne opłaty i prowizje, szczególnie na wypadek, gdy chcemy wcześniej zrezygnować z lokaty. Wówczas tracimy część bądź całość naliczonych odsetek. Należy też zwrócić uwagę, na jakich warunkach lokata zostaje przedłużona o kolejny okres, czasami klient powinien np. dwa tygodnie przed upływem ważności lokaty przedstawić pismo, w którym rezygnuje z depozytu. Najczęściej takie zapisy znajdziemy w przypadku lokat odnawialnych. W razie braku wypowiedzenia umowy o lokatę zostaje ona przedłużona automatycznie, a my musimy odczekać kolejny okres, aby móc odebrać pieniądze.

Zysk z lokaty to procent z inwestowanej kwoty pomnożony przez liczbę kapitalizacji odsetek w czasie trwania lokaty. Do reklamowanego przez banki oprocentowania dochodzi czynnik kapitalizacji. Bank oprocentowanie zawsze liczy w skali roku, inaczej mówiąc: przedstawia symulację dla oprocentowania dla dwunastu miesięcy z jedną kapitalizacją. Przed podpisaniem umowy obliczeń możemy dokonać sami i określić, jakie mamy możliwości zysku z depozytu.

Lokaty bankowe są najbezpieczniejszą możliwością inwestowania naszych środków. Hipotetycznie, co gdyby bank upadł? Oczywiście istnieje odpowiednia instytucja, która gwarantuje nam zwrot środków w razie bankructwa banku. Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG) gwarantuje nam zabezpieczenie w wysokości do 100 tysięcy euro. Suma gwarancyjna dotyczy wszystkich lokat posiadanych w danym banku. Jeżeli mamy trzy lokaty po 50 tysięcy każda, przysługuje nam zwrot jedynie stu tysięcy, jednak jeżeli mamy trzy lokaty w trzech różnych bankach, gwarancja obejmie wszystkie nasze środki. Niestety, nasz zysk z lokat nie umyka fiskusowi i jest opodatkowany w wysokości 19 procent.

Istnieje kilka typów lokat. Można je podzielić pod względem długości czasu kapitalizacji, okresu trwania, typu oprocentowania (zmienne lub stałe) czy waluty, w której są prowadzone.

Ciekawym rozwiązaniem są lokaty dynamiczne, w których oprocentowanie rośnie wraz z czasem trwania lokaty. Banki proponują zazwyczaj roczne bądź krótsze lokaty tego typu, a środki zazwyczaj można wycofać w każdym momencie, nie tracąc zysku. Ostatnio pojawiają się również propozycje dobrych kont oszczędnościowych z niższym niż na lokatach oprocentowaniem, jednak możemy dysponować środkami do woli, oczywiście utrzymując wymagane saldo konta. Pomimo swoich wad, lokaty wciąż przyciągają, jest to niski, ale pewny zysk bez konieczności śledzenia rynku finansowego czy wydarzeń, które mogły by mieć wpływ na wartość przychodu.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

9 marca 2013

Jak długo idzie przelew między bankami?

Jak długo idzie przelew między bankami?

Autorem artykułu jest Arek Czapla


Banki przelewają pieniądze każdego dnia roboczego. Warto o tym pamiętać, gdy chcesz, by Twoje pieniądze szybko dotarły do innego banku. Banki przy wysyłaniu pieniędzy korzystają z systemu elixir.

Sesje wychodzące (bank wysyła środki, które są przelewane na rachunki w innych bankach) i sesje przychodzące (księgowane są środki przelane z rachunków z innych banków) mają miejsce każdego dnia.

Każdy bank ma ustalone własne godziny sesji, a regułą jest to, że w ciągu dnia odbywają się po trzy sesje wychodzące i przychodzące, ale są też banki, gdzie odbywają się dwie lub jedna sesja w ciągu dnia i z takich banków pieniądze wpływają wolniej.

Kiedy robić przelewy?

Jeżeli zależy Ci na szybkim przelewie, to rób to rano w dzień roboczy (chodzi tutaj głównie o przelewy wykonywane od poniedziałku do czwartku). Taki przelew powinien być na koncie następnego dnia.

Pamiętaj! Najdłużej będziesz czekał na przelew, który zostanie wysłany w piątek po południu lub wieczorem, bo banki nie przelewają pieniędzy w soboty i w niedziele, a więc zostanie on zaksięgowany dopiero w poniedziałek w ciągu dnia.

Informacje o sesjach można znaleźć na stronach internetowych banków, można też zapytać o nie na infolinii banku.

Przelewy między rachunkami w tym samym banku

Jeżeli wykonasz przelew na rachunek w tym samym banku, w którym posiadasz konto, to zostanie on zrealizowany natychmiast.

Jeżeli w tym samym banku posiadasz zwykły rachunek, na który wpływa np. Twoje wynagrodzenie, i dodatkowo posiadasz rachunek oszczędnościowy, na który odkładasz pieniądze, to przelew między tymi rachunkami będzie natychmiastowy.

Są też banki, które wykonują takie przelewy także w weekendy, a niektóre banki wprowadziły do swojej oferty płatne, błyskawiczne przelewy między bankami.

Warto zastanowić się na taką usługą, gdy np. zapomina się o spłacie kredytu, bo przecież spóźnienie nawet o jeden dzień wiąże się z wysokimi odsetkami.

Dlatego można zapytać o tego rodzaju ofertę w swoim banku.

---

Konto i lokaty bankowe - Najlepsze konta i lokaty bankowe

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Bezpieczne kantory internetowe

Bezpieczne kantory internetowe

Autorem artykułu jest markout


Kantory internetowe cieszą się w Polsce coraz większą popularnością. Systematycznie przybywa klientów korzystających z ich usług, m.in. dzięki temu, że znacznie usprawniła się procedura wymiany, a całkowity czas jej realizacji zależy w większości przypadków jedynie od czasu, jaki jest potrzebny, aby zaksięgować środki w banku.

Aby dokonać wymiany waluty przez Internet wystarczy wybrać odpowiedni kantor online i dokonać w nim rejestracji podając wszystkie dane, które będą potrzebne do przeprowadzania transakcji, m.in. numery rachunków (złotowego i walutowego), a także dane teleadresowe. Nie ma konieczności podpisywania żadnych dodatkowych umów, wystarczy akceptacja regulaminu. Następnie należy zasilić swoje konto w serwisie i od tego momentu można już zacząć wymieniać walutę. Najlepsze kantory internetowe nie przetrzymują jednak środków klientów na swoich rachunkach, zwalniając walutę niezwłocznie po zaksięgowaniu wpłaty. Podczas rozpoczętej transakcji, klient posiada ściśle określony czas, w którym ma zagwarantowany wybrany kurs, musi w tym okresie dokonać przelewu.


Wielu klientów wciąż jednak obawia się o bezpieczeństwo transakcji dokonywanych w Internecie. Jakub Kowalak prowadzący jedną z porównywarek kantorów internetowych, sformułował 5 najważniejszych zasad, o których powinniśmy pamiętać korzystając z e-kantorów:

1. Korzystaj z kantorów polecanych przez innych użytkowników, takich, które działają na rynku już od pewnego czasu i najlepiej z wysokim kapitałem zakładowym.

2. Wybieraj tylko kantor, który posiada konto walutowe w Twoim banku, dzięki temu nie narazisz się na dodatkowe koszty banków pośredniczących, a transakcja zostanie przeprowadzona najszybciej jak to możliwe.

3. Oczywiście porównaj oferowane przez kantory online kursy walut. Na pewno nie warto przepłacać.

4. Duże transakcje przeprowadzaj na raty, sprawdzając, czy środki trafiają na konto. Taki operacje lepiej wykonywać w dni powszednie, wtedy wszystko działa płynniej, a w razie jakichkolwiek kłopotów łatwiej wszystko wyjaśnić niż podczas weekendów. Jeśli kantor działa tylko w określonych godzinach - nie zlecaj takich transakcji pod koniec pracy serwisu.

5. Wybieraj te kantory, które posiadają solidną i dopracowaną stronę internetową. Osoby wtajemniczone mogą również poczytać o oferowanych zabezpieczeniach, dzięki którym ryzyko utraty poufnych informacji jest znikome. Na przykład standardem jest już szyfrowane połączenie SSL, jednak nie każdy kantor internetowy ma wykupiony certyfikat EV SSL (tzw. rozszerzonej walidacji). Jest to Mercedes wśród certyfikatów, a tym samym najdroższy, ale zarazem najbardziej bezpieczny. Certyfikat ten można rozpoznać po tym, że w przeglądarce pojawia się kłódka z pełną nazwą firmy. Dla przykładu pokazujemy wygląd certyfikatu Banku PKO BP.

PKO

Decyzja o skorzystaniu z usług kantoru internetowego, a nie tradycyjnego, zazwyczaj argumentowana jest niższymi kosztami i możliwością zaoszczędzenia na wymianie waluty. Warto jednak pamiętać o bezpieczeństwie i nie dać się skusić korzystnymi kursami oferowanymi przez niepewne i niesprawdzone podmioty.

---

strefawalut.pl - porównywarka kantorów internetowych

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Pozabankowe firmy pożyczkowe coraz popularniejsze

Pozabankowe firmy pożyczkowe coraz popularniejsze

Autorem artykułu jest Ania Solska


Zaostrzone kryteria obliczania zdolności kredytowej sprawiają, że od miesięcy nie widać końca w spadkowym trendzie liczby udzielanych kredytów konsumpcyjnych. W ostatnich sześciu miesiącach 2012 roku udzielono ich niecałe 3 miliony. W analogicznym okresie 2011 roku – blisko sześćset tysięcy więcej.

Jednak według Biura Informacji Kredytowej przynajmniej częściowo za duży spadek udzielanych kredytów odpowiadają same banki, które – aby omijać rygorystyczne zapisy rekomendacji Komisji Nadzoru Finansowego – kierują potężny strumień klientów (nawet 80 tysięcy miesięcznie) do różnego rodzaju firm pożyczkowych. Które, ponieważ nie są bankami, nie muszą się przejmować rekomendacjami KNF. W ten sposób banki przekazały do obiegu „poza bankowego” obsługę niemal wszystkich pożyczek ratalnych.

Firmy pożyczkowe pozabankowe nie muszą tak dokładnie badać rzetelności klienta udzielając chwilówki czy pozabankowe pożyczki prywatne. Nadal, w przeciwieństwie do banków, mogą udzielać pożyczki na dowód. I mogą ją udzielić nawet wtedy, gdy łączna suma spłacanych rat przekracza 50 proc. dochodów klienta (przy zarobkach poniżej średniej krajowej). To właśnie te zakazy praktycznie sparaliżowały możliwość udzielania przez banki szybkich kredytów konsumpcyjnych, w tym tych udzielanych na zakupy w systemie ratalnym. Według Biura Informacji Kredytowej, w całym I półroczu 2012 roku liczba kredytów ratalnych udzielonych poza systemem bankowym mogła sięgnąć nawet pół miliona. Jak łatwo można stwierdzić, gdyby doliczyć je do liczby udzielonych przez banki kredytów konsumpcyjnych, okazałoby się, że Polacy wcale nie zadłużają się dużo mniej – choć na pewno inaczej.

Bez żadnych wątpliwości można jednak stwierdzić, że niechęć do udzielania kredytów w bankach się utrzymuje, widać też dużo większą rezerwę po stronie klientów. Jasnym sygnałem są tutaj dane na temat kart kredytowych. Z informacji BIK wynika, że od końca 2011 do końca 2012 liczba czynnych rachunków kartowych skurczyła się o 285 tysięcy sztuk. Jest to zarówno efekt tego, że banki niechętnie wydają nowe karty kredytowe jak i tego, że klienci, nawet jeśli karty otrzymują – nie spieszą się z sięganiem po plastikowy pieniądz.

Dla porównania: w 2010 r. średnio banki wydawały co miesiąc ok. 110 tys. nowych kart. W tej chwili jest to ok. 80 tysięcy. Karty kredytowe w tej chwili posiada ok. 4,9 mln Polaków. Trzech na czterech użytkowników kart ma jedną kartę kredytową w portfelu. Średni limit kredytowy (na jedną kartę) to niecałe 4,9 tys. zł. W 2009 roku karty kredytowe w portfelach miało 8,8 mln Polaków.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl