1 grudnia 2012

Rachunek bankowy - co oznaczają te cyfry?

Rachunek bankowy - co oznaczają te cyfry?

Autorem artykułu jest Katarzyna Bieńkowska


Czy zastanawialiście się kiedykolwiek co oznaczają poszczególne cyfry na rachunku bankowym i dlaczego jest on taaaki długi? Irytuje on często użytkowników rachunków bankowych, ale ułatwia pracę bankowi.

NRB (Numer Rachunku Bankowego) to standard numeracji rachunków bankowych w polskich bankach opracowany na potrzeby krajowego systemu płatniczego.

Obowiązuje od lipca 2004 roku i został wprowadzony do rozliczeń międzybankowych, aby usprawnić rozliczenia transakcji międzybankowych.

Numer Rachunku Bankowego składa się z 26 cyfr. Jego struktura jest następująca: 11 2222 3333 4444 5555 6666 7777. Dwie pierwsze liczby to liczba kontrolna rachunku - wygenerowane zostały na podstawie pozostałych 24 cyfr. Na ich podstawie pracownik banku jest w stanie, już w chwili składania zlecenia, wychwycić wszelkie błędy.

Kolejne osiem cyfr, to numer rozliczeniowy jednostki, informujący w którym oddziale lub filii banku znajduje się dany rachunek bankowy.

Ostatnie 16 cyfr jest numerem porządkowym konta.

Identyfikator - Numer Rachunku Bankowego (NRB) dotyczy rachunku bankowego, używanego w rozliczeniach krajowych. Natomiast Międzynarodowy Numer Rachunku Bankowego (IBAN) jest stosowany jeżelu rachunek bankowy jest używany w rozliczeniach transgranicznych. NRB może być przekształcony na międzynarodowy numer poprzez dodanie na początku dwuliterowego kodu kraju, dla Polski - PL.

W numerze rozliczniowym znajduje się, tzw. cyfrowy wyróżnik banku. Jest to symbol identyfikujacy bank. Dla banków i instytucji kredytowych są to pierwsze w cyfry, zaczynające się na 1 do 7. Natomiast dla banków spółdzielczych są to 4 pierwsze cyfry, zaczynające się od 8 lub 9.

Na stronie internetowej Narodowego Banku Polskiego można skorzystać z wyszukiwarki numerów banków. Za jej pomocą można znaleźć informacje o numerach banków działających w Polsce oraz numerach rozliczeniowych jednostek organizacyjnych działających w Polsce banków. Jednocześnie można sprawdzić poprawność krajowego numeru rachunku bankowego.

---

Porównywarka finansowa - wyszukaj, porównaj i wybierz: kredyty, lokaty bankowe, karty kredytowe

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ochrona przed znikającymi pieniędzmi w banku

Ochrona przed znikającymi pieniędzmi w banku.

Autorem artykułu jest different


Wracasz prędko do domu, aby szybko puścić przelew na rachunek telefoniczny, który w tym miesiącu wyniósł już 102,50 zł, a na koncie widzisz tylko równiutką stówę. Dlaczego...

Dzisiaj banki w swojej ofercie posiadają wiele różnego rodzaju kont, tak zwanych rachunków oszczędnościowo rozliczeniowych (ROR). Są to najzwyklejsze konta, dzięki którym obracamy naszymi pieniędzmi. Robimy przelewy, wypłacamy gotówkę z placówki lub bankomatu. Jeśli posiadamy już jakiś rachunek, warto dowiedzieć się jaką nosi nazwę roboczą, reklamową, aby łatwo odnaleźć nasz produkt w natłoku informacji dostępnych na stronach internetowych banku. Dodatkowo do naszego konta można przypisać bezlik różnych dodatkowych funkcji, które są czasami potrzebne, a czasem nieświadomie powodują stałe obciążenie naszego portfela, nie dając nam wymiernych korzyści.

Dlaczego nie mogłem zapłacić swojego rachunku telefonicznego? Przecież specjalnie odłożyłem 105 zł, tak żeby spokojnie zrobić przelew. Problemem okazała się opłata za usługę smsową.

Co mogę zrobić aby zabezpieczyć się całkowicie przed takimi niespodziankami?

-Zarabiać wystarczająco, aby zawsze na koncie było z 500 zł?

-Kupić dodatkowy produkt bankowy (linia kredytowa, debet w koncie)?

-Zrezygnować z konta i płacić rachunki na poczcie (prowizja około 2,5zł)?

Nie, nie i jeszcze raz nie. Najlepszym i darmowym sposobem zabezpieczającym nas przed wyżej wymienioną sytuacją jest nabycie wiedzy o swoim koncie. Niektórzy ludzie na myśl o regulaminach, pojęciach i formułach bankowych dostają gęsiej skórki. Nie powinno tak być. W gruncie rzeczy to tylko taka opinia, a także głupi stereotyp.

Wobec tego jak szybko mogę w pełni zaznajomić się ze swoim bankiem i kontem?

1. Jak wyżej wspomniałem poznaj nazwę roboczą swojego konta („konto darmowe”, konto dla Ciebie”, „konto bez granic” , „konto za zero”) takie lub inne nazwy możesz spotkać.

2. Otwórz tabelę opłat i prowizji i poznaj standardowe opłaty. Gdy znasz nazwę rachunku, szybko odnajdziesz pozycję

-prowadzenie rachunku – X zł

-przelewy internetowe do innego/tego samego banku – Y zł

-opłata za posiadanie karty do konta – Z zł

Przy niektórych pozycjach pojawiają się przypisy, więc zjeżdżamy w dół i odczytujemy. Często po przeczytaniu ich okazuje się, że jest zupełnie odwrotnie niż w tabeli.

3. Sprawdzamy dokładnie koszt dodatkowych usług, jeśli wiemy, że takie posiadamy:

-Możliwość darmowych wypłat z każdego bankomatu

-Usługa telefoniczna

-Usługa powiadomień sms

4. Czytam korespondencję, którą przysyła nam bank. Czy to wiadomość e-mail, czy zwykły list sprawdźmy czy nie zawiera informacji o zmianach. Często przy wyciągach bank powiadamia nas o nowych opłatach (sprawdźmy czy nasz wyciąg papierowy nie jest obarczony opłatą – jeśli tak zmieńmy na elektroniczny).

5. Na pewno dalej będzie wiele niejasności. Po wstępnym przeczytaniu powyższych, zostawmy tabele opłat i prowizji otwartą oraz inne teksty z informacjami i zadzwońmy na infolinię banku, gdzie dokładnie wypytajmy co oznaczają niektóre przypisy. Sprawdźmy jak bank rozumie opisane terminy i pojęcia (czasem można się zdziwić, że nie są logiczne).

Powyższa rozmowa da nam pewne zabezpieczenie w przypadku późniejszych problemów. Będziemy mieli podstawę do reklamacji, jeśli zapewnienia konsultanta okażą się błędne i poniesiemy nieprawidłowe opłaty. Ponadto możemy się dowiedzieć, w którym dniu bank nalicza nam wszelkie opłaty i prowizje (jeśli wcześniej nie zwróciliśmy na to uwagi), co pozwoli nam uniknąć znikających złotówek na pokrycie rachunku. Po przeanalizowaniu informacji być może płacimy za dużo i lepiej byłoby wybrać inny pakiet konta, lub zmienić bank. Zapoznamy się z dodatkowymi usługami. Dowiemy się jakie już mamy, co dają, czy są nam potrzebne? Wyłączmy te drogie, nie dające zbyt wiele.

Na samym końcu warto wspomnieć o dodatkowych ubezpieczeniach, który są przypisane do konta. Czasami możemy mieć darmowe ubezpieczenie np. gotówki na pół roku w promocji, bo pani w banku ładnie nam to „wcisnęła”, o czym szybko zapomnimy. Po 6 miesiącach pojawi nam się nagle wysoka opłata „wzięta z kosmosu”. Przecież nie miałem żadnego ubezpieczenia. Miałem tylko zapomniałem, okres promocyjny się skończył, więc opłata została pobrana.

Także warto dowiedzieć się czy posiadamy takowe i czy w przyszłości będzie opłata. Jeśli tak, a ubezpieczenie nie jest nam potrzebne, to zrezygnujmy zawczasu.

Dobrze jest poznać swoje konto i wszelkie sprawy z nimi związane. Nie warto być sponsorem comiesięcznego kieszonkowego dla banku oraz nie warto narażać się na sytuacje takie, jak ta z początku tekstu.

---

Bartosz K. aka different

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Rekomendacja D - Komisja Nadzoru Bankowego

Rekomendacja D - Komisja Nadzoru Bankowego

Autorem artykułu jest Marcin Polit


Komisja Nadzoru Bankowego jest organem powołanym w celu przygotowywania dokumentów prawnych dotyczących działalności banków na terenie Polski a także w celu weryfikacji i kontroli ustalonych zasad.

Banki powinny dostosować się do wytycznych ustalanych przez komisję. Jednym z ważniejszych dokumentów wydanych w ostatnich latach jest Rekomendacja D, która opisuje obowiązki w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa operacjom wykonywanym elektronicznie oraz wszelkim danym przechowywanym w postaci elektronicznej. Współczesna bankowość elektroniczna obejmuje olbrzymią ilość operacji a co za tym idzie, również olbrzymi przepływ gotówki - a pieniądze praktycznie od zawsze były chętnym celem ataków. W tym przypadku atak może być wykonany bez użycia broni a jedynie przy pomocy komputera wykorzystywanego przez zdolnego hakera. Rekomendacja D jest właśnie odpowiedzią na konieczność zapewnienia operacjom bankowym dostatecznej ochrony.

Odpowiedzialność za jej zapewnienie ponosi zarząd kazdego banku. Szczególnie chodzi o stworzenie i wprowadzenie polityki bezpieczeństwa danych informatycznych banku, która ma uchronić przed niepożądanym dostępem do baz danych i kanałów operacyjnych. Rekomendacja opisuje takie zagadnienia jak konieczność tworzenia backup'ów danych, ich właściwego przechowywania, używania odpowiednich narzędzi ochronnych.O ile samo przygotowanie polityki bezpieczeństwa i nadzór nad jej prawidłowym wprowadzaniem jest obowiązkiem zarządu, już samo wprowadzanie może (i powinno) być realizowane przez osoby, które znają się na zabezpieczeniach.

Oczywiście nie każdy bank posiada tak wyspecjalizowanych pracowników, co decyduje o tym, że często ta kwestia powierzana jest firmom zewnętrznym. Rekomendacja D jest dokumentem dość szczegółowym, obszernie opisującym powyższe i inne powinności. Trzymanie sie zasad bezpieczeństwa zawartych w rekomendacji jest z punktu widzenia banku i ego klienów bardzo istotne, ponieważ dzięki temu bezpieczenij jest korzystać z bankowości elektronicznej, stanowiącej obecnie bardzo ważną sferę.

---

IT Auditor Sp. z o.o. - Legalność i bezpieczeństwo w organizachach. Specjalizujemy się w audytach informatycznych: oprogramowania i bezpieczeństwa informatycznego.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

5 lutego 2012

Kredyty bez BIK – zachowaj czujność

Kredyty bez BIK – zachowaj czujność.

Autorem artykułu jest Robert Grabowski



"Człowiek powinien znać granice swoich możliwości" - powtarzał w filmie "Siła magnum" porucznik Callahan grany przez Clinta Eastwooda. To powiedzenie warto sobie przypomnieć przed podjęciem decyzji o zaciągnięciu (kolejnego) kredytu bez BIK.

Kredyty bez BIK to dokładniej pozabankowe pożyczki gotówkowe przyznawanie albo zupełnie bez sprawdzenia pożyczkobiorcy w bazie Biura Informacji Kredytowej, albo też weryfikacja w tym zakresie jest o wiele mniej rygorystyczna niż w bankach. Nie jest bowiem prawdą, że pozabankowe firmy pożyczkowe nie są uprawnione do sprawdzenia pożyczkobiorcy w BIK. Są uprawnione pod warunkiem, że otrzymają stosowne upoważnienie od pożyczkobiorcy. Tak samo, każdy z nas może sprawdzić w BIK inną osobę, jeżeli tylko uzyska pisemne upoważnienie od tejże osoby której sprawdzenie ma dotyczyć. To jednak tylko taka moja dygresja, przy okazji. Przejdę więc już do sedna.

Czujność o którą mi chodzi w tytule wpisu niniejszego, jest dwojakiego rodzaju, są to dwie kwestie które chciałbym tu poruszyć, nie rozpisując się zbytnio, aby nie przynudzać. Po pierwsze, jeżeli szykujesz się na kredyt bez BIK czyli na pozabankowa pożyczkę, to wiedz, że „nie ma siły” – takie pożyczki są droższe od bankowych i tak być musi. Jeżeli wiec widzisz ofertę pozabankowej pożyczki bez BIK z oprocentowaniem rzeczywistym (tak, nie z oprocentowaniem nominalnym ale z oprocentowaniem rzeczywistym!) w granicach 10% albo niższym w stosunku rocznym i gdy otrzymanie takiej niby pożyczki jest uzależnione od wpłacenia przez Ciebie jakiejś opłaty z góry, to dam Ci dobra radę: opuść sobie taką „ofertę”. Jest bowiem prawie pewne że firma niby pożyczkowa nie ma zamiaru przyznać pożyczki na takich warunkach i żadnej, a prowadzi działalność tylko po to aby oszukiwać ludzi – naciągać ich na wstępne opłaty.

A teraz druga kwestia, już związana z rzetelnymi firmami pożyczkowymi które naprawdę gotowe są przyznać Ci pożyczkę. pamiętaj, że pozabankowe firmy pożyczkowe nie mają swojej bazy która byłaby odpowiednikiem bankowego i SKOK-owego Biura Informacji Kredytowej. Co w związku z tym, do czego zmierzam? A do tego, że w przeciwieństwie do banków, w żadnym parabanku nie usłyszysz, że kolejnej pożyczki nie otrzymasz, bo masz już inne tego typu i byłoby to za wiele. No, chyba że korzystasz tylko z jednej firmy pożyczkowej. Musisz więc sam kontrolować się, aby nie ukręcić na siebie pętli zadłużenia z której już nie wydostaniesz się, gdy dopadnie Cię windykacja należności. A wiedz, że odsetki za zwłokę w przypadku pożyczek pozabankowych rosną bardzo szybko i z każdym dniem Twoje szanse na spłatę ich będą maleć. Także dlatego że wierzyciel ma prawo zaliczać wpłaty dłużnika najpierw na konto spłaty odsetek a kapitału czyli kwoty podstawowej pożyczki.

---

kredyty hipoteczne


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Poszukiwane i drogie - pożyczki bez BIK

Poszukiwane i drogie - pożyczki bez BIK

Autorem artykułu jest Robert Grabowski



Pożyczki bez BIK są częściej poszukiwane w internecie niż bankowe kredyty gotówkowe. Jeżeli ktoś nie ma zdolności kredytowej niezbędnej do uzyskania relatywnie niedrogiej pożyczki w banku, to pozostaje mu udać się do parabanku po pożyczkę dostępną bez rygoru weryfikacji w Biurze Informacji Kredytowej.

Czy pozabankowe pożyczki bez BIK są rzeczywiście znacznie droższe od pożyczek bankowych? Odpowiedź brzmi – tak, o wiele, choć i bankowe pożyczki tanie nie są. Niestety też, nie należą do rzadkich i takie przypadki, kiedy to ktoś (zwłaszcza wiekowa osoba) mająca wystarczająca zdolność kredytową na uzyskanie pożyczki w banku (czysty BIK i legalne dochody na odpowiednio wysokim poziomie) , bezmyślnie wnioskuje o pozabankową pożyczkę bez BIK.

Niektóre z tych “bez BIK” (nie będę wymieniał z nazwy) są tak mile, tak familijnie i przyjaźnie reklamowane, że ten i ów prostolinijny i niedzisiejszy niewiele lub wcale nie zastanawiając się, ufnie bierze na siebie pożyczkę z oprocentowaniem rzeczywistym dwa, trzy razy wyższym niż oprocentowanie rzeczywiste bankowego kredytu gotówkowego który otrzymałby bez problemu. Nie chodzi mi w tym monecie o pożyczki na sms przyznawane na okres góra miesiąca i nawet w kwotach minimalnych rzędu 100 zł. te bowiem, gdy ktoś faktycznie potrzebuje tak niskiej kwoty i na tak krótki okres czasu, są najodpowiedniejsze. Chodzi mi o pożyczki pozabankowe bez BIK w kwotach rzędu dwóch, trzech tysięcy złotych pożyczane na pół roku na rok i które po takim okresie czasu trzeba zwrócić w kwocie niemal dwukrotnie wyższej niż pożyczony kapitał. W takim okresie czasu i przy takich kwotach różnice pomiędzy bankowym kredytem gotówkowym a taką pozabankowa pożyczka bez BIK są już znaczne. I kto się o tym dowie poniewczasie, jakie głupstwo zrobił, ten zaprawdę nie będzie sobie mógł tego wybaczyć.

Oprocentowanie rzeczywiste omawianych pożyczek bez BIK zazwyczaj kilkakrotnie przewyższa oprocentowanie nominalne maksymalne liczone: 4 razy stopa kredytu lombardowego NBP. Niestety, ustawa antylichwiarska obchodzona jest tu w majestacie prawa, gdyż właśnie oprocentowanie maksymalne nie obejmuje oprocentowania rzeczywistego w skład którego prócz nominalnego, wchodzą jeszcze takie składowe jak prowizja za udzielenie pożyczki i nierzadko ubezpieczenie pożyczki.

---

windykacja Wrocław


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl