1 grudnia 2012

Banki i ich zaangażowanie w naszą wygodę

Banki i ich zaangażowanie w naszą wygodę

Autorem artykułu jest Marcin Kruk


Banki w naszym kraju coraz bardziej ułatwiają nam życie. Konto w banku może założyć już prawie każdy. Identyfikatory płatnicze dla dzieci nic nie pociągają kosztów i nie ma żadnych dodatkowych opłat. Od najmłodszych lat dobrze jest instruować dzieci samodzielności i gospodarowania pieniędzmi

Banki w naszym kraju coraz bardziej ułatwiają nam życie. Konto w banku może założyć już prawie każdy. Identyfikatory płatnicze dla dzieci nic nie pociągają kosztów i nie ma żadnych dodatkowych opłat. Od najmłodszych lat dobrze jest instruować dzieci samodzielności i gospodarowania pieniędzmi. Dawanie dzieciom kieszonkowych i uczenie ich oszczędzania bardzo pomaga w dalszym żywocie. Takie dziecko staje się bardziej samodzielne i nie wydaje pieniędzy, na obiekty które nie są mu potrzebne. Już od 13 roku życia można założyć swojemu dziecku rachunek rozliczeniowy w banku i kartę płatniczą. Notoryczne przelewanie dziecku niedużych sum pieniężnych oraz obserwowanie dziecka jak spożytkuje te pieniądze jest konieczne, aby zauważyć jak nasza pociecha układa swój budżet miesięczny i czy nie jest zbyt marnotrawna. Konto w banku dla dzieci jest świetnym propozycją jeśli nie chcemy aby nasze dzieci nosiły pieniądze przy sobie w kieszeni lub portfelu, bo jak wiadomo dzieci dużo rzeczy zapodziewają a taka zguba odbija się również na kieszeni rodziców. Takie rezultat jest funkcjonalne i sprawdzone i dla dzieci i dla rodziców.
Jest już bardzo dużo kart płatniczych jak i również kont bankowych. Każdy może wybrać coś dla siebie i przystosować do swoich konieczności. Karty elektroniczne mają bardzo dużo wykorzystania. Można ich używać do otwierania drzwi, służą również jako legitymacja elektroniczna czy certyfikat. Karty płatnicze cały czas podlegają odświeżaniu. Teraz zamiast kart magnetycznych weszły karty chipowe i magnetyczne. Ta nowoczesność ludziom dobrze robi i każdy jej się poddaje. Jest mało ludzi którzy nie posiadają wiedzy o kartach płatniczych, gdyż jest to tak powszechne, że każdy ma jakiś zasób wiedzy o kartach i jak usłyszy to termin od razu wie o co chodzi. Nie trzeba długo przekonywać się do kart płatniczych, ponieważ karty stały się naszą codziennością i większość ludzi nie wyobraża sobie żywotu bez nich. Nawet wyjście do sklepu wielobranżowego jest już uzależnione od użycia karty płatniczej. Każda czynność, w której musimy uiścić zapłatę za jakieś świadczenia czy produkty wymaga płatności jeśli władamy kartą to jest to tylko moment aby uregulować należność. Każdy powinien przekonać się o skuteczności kart płatniczych.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wzrost inflacji w czerwcu a zyski z lokat

Wzrost inflacji w czerwcu a zyski z lokat

Autorem artykułu jest Robert Malanowski


Ostatnie dane opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny nie przyniosły dobry wiadomości. Inflacja w czerwcu liczona rdr wzrosła do 4,3%. W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny liczone mdm wzrosły o 0,2%. Inflacja w maju wyniosła 3,6% i mieściła się w górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego.

Duży wpływ na ogólny wzrost cen miała organizacja przez Polskę Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Na wzrost inflacji największe przełożenie miał wzrost cen żywności oraz opłat za mieszkania. Opłaty za mieszkania wzrosły o 5,8%. Ceny żywności poszły w górę o 5,4%. Wzrost opłat za mieszkania podniósł ogólne ceny o 1,48 pkt procentowych, wzrost cen żywności o 1,21 pkt procentowych.

Prognozy wskazują na ogólny spadek inflacji do końca roku. Przewiduje się, że inflacja mierzona CPI powinna do końca 2012 roku osiągnąć 3,5%. Wskazują na to przede wszystkim opinie specjalistów finansowych oraz spadek oczekiwań inflacyjnych. W czerwcu największy wpływ na wzrost inflacji miały ceny żywności. Z kolei wzrost cen żywności w czerwcu wynikał w dużej mierze ze strat poniesionych przez rolników pod wpływem warunków pogodowych. Inne koszyki dóbr nie miały w czerwcu większego wpływu na wzrost cen towarów i usług.

W następnym miesiącu oczkuje się spadku inflacji mierzone wskaźnikiem CPI. Na spadek inflacji w lipcu powinny przyczynić się spadki cen paliw na rynkach światowych oraz spadek cen żywności produkowanej sezonowo.

Dane przedstawione przez GUS potwierdzają trafność prowadzonej polityki pieniężnej przez RPP. Wysokość stóp procentowych jest adekwatna do wysokiej inflacji notowane w tej chwili. Polityka prowadzona przez RPP, zachęca do oszczędzania na lokatach bankowych i skutecznie podwyższa ceny kredytów bankowych. Ogólne oprocentowanie lokat oraz kredytów bankowych wzrosło od początku 2012 roku.

Najlepsza lokata - serwis poświecony finansom domowym

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czym jest konto oszczędnościowe?

Czym jest konto oszczędnościowe?

Autorem artykułu jest Łukasz Witosz


Zamiast lokaty warto założyć konto oszczędnościowe. Bez zamrażania pieniędzy można osiągnąć większy zysk. Rachunek oszczędnościowy jest znakomitą ofertą dla osób, które posiadają nadwyżki finansowe, ale nie chcą przetrzymywać pieniędzy na lokacie.

Oszczędności nie leżą na nieoprocentowanym, albo bardzo nisko oprocentowanym koncie osobistym, ale pracują na wyższe odsetki. Jak utworzyć takie konto? Wystarczy poprosić o nie swój bank, który założy je od ręki (trzeba wcześniej mieć rachunek bieżący w tym banku). Poznając numer konta, można od razu wpłacić na nie pieniądze.

Już od pierwszego dnia są oprocentowane i pracują tak długo, aż pieniędzy nie wycofamy. Konto oszczędnościowe jest dodatkowym rachunkiem bankowym dodawanym do rachunku bieżącego (czyli rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego, czyli ROR), czymś w rodzaju subkonta. Lokatę zwykle zakłada się na pewien określony czas, konto oszczędnościowe jest zakładane na czas nieokreślony. Poza tym wydaje mi się, że na lokatę zwykle wpłaca się środki jednorazowo, a na konto można wpłacać i wypłacać swobodnie nie tracąc prawa do naliczonych odsetek.

Konto oszczędnościowe powinno się sprawdzić zwłaszcza w przypadku osób, które często, choć niekoniecznie systematycznie dysponują pewną sumą wolnych środków pieniężnych i chciałyby zrobić z nich użytek. Środki te zdeponowane na rachunku oszczędnościowym będą w stałej dyspozycji klienta, a mogą przynieść pewien zysk, najczęściej tym wyższy, im wyższa jest zdeponowana suma. Bez wychodzenia z domu można sobie dorobić do pensji - praktycznie wszystkie banki oferują możliwość założenia tego typu rachunku przez Internet.

Co jest ważne przy wyborze konta oszczędnościowego:

-jakie jest oprocentowanie rachunku i co najważniejsze przy jakiej sumie wpłaconych pieniędzy można uzyskać takie oprocentowanie. Często jest tak, że reklamowane wysokie oprocentowanie konta dostępne jest tylko przy wpłacie dużych kwot, czyli niedostępne dla przeciętnego odbiorcy,

-kiedy odsetki wpływają na nasz rachunek, co miesiąc czy na przykład co kwartał,jak odbywa się wypłata środków,

-czy przelewy z konta są bezpłatne, jeśli nie to ile kosztują.

W niektórych przypadkach posiadanie konta oszczędnościowego jest wręcz uzależnione od założenia zwykłego ROR-u (rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego). Można się spodziewać, że konta oszczędnościowe nadal będą się rozwijać i suma zgromadzonych na nich środków będzie nadal rosła. Już teraz można nazwać je standardowym elementem oferty banków.

---

Więcej ciekawych i przydatnych artykułów znajdziesz na Łukasz Witosz - blogowanie z pasją

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Karty debetowe

Karty debetowe

Autorem artykułu jest Szymon Machniewski


Z ofert banków korzysta zdecydowana większość Polaków. Przeważanie sięgamy po oferty podstawowe, które pozwalają nam przykładowo otrzymywać środki z naszego wynagrodzenia na konto bankowe. Korzystamy również z innych usług.

Dla klientów jednak szczególnie wygodą usługą okazuje się być korzystanie z kart bankomatowych. Prosta funkcjonalność, która mocno odmieniła zasady płatności w naszym życiu. Karta debetowa zmieniła nasze zasady rozliczeń. Teraz nikt już nie trzyma dużych sum pieniędzy w swoim domu - nasze środki znajdują się na bezpiecznym rachunku bankowym, z którego możemy wypłacić dowolne, ustalone wcześniej sumy pieniędzy, o ile tylko posiadamy dostęp do bankomatu. Brak płatności gotówkowych doprowadził do tego, że bardzo mocno ograniczyły się kradzieże polegające na rabowaniu domów. Teraz po prostu złodzieje nie mają już po co to robić, bo dla kradzieży sprzętu nie ma to sensu.

Wracająć jednak do omawianego tematu - karty debetowe pozwalają dokonywać płatności za dowolen usługi w sklepach, marketach oraz innych miejscach. Tak więc w praktyce nie musimy posiadać środków przy sobie - obsługę kart gwarantuje zdecydowana większość polskich sklepów - w zasadzie tylko nieliczni, nie mają takiej możliwości. Biznes musiał się dopasować do oczekiwań klientów - pomimo tego, że wiąże się to z dodatkowymi kosztami każdej transakcji w sklepach. Tak więc korzystanie z kart bankomatowych możemy uznać za standard w Polsce - korzysta z tego zdecydowana większość Polaków i zapewne grono korzystających będzie dalej, stale się powiększało. Wszyscy przecież szukamy usług, które gwarantują nam wygodę, jak również święty spokój - nie chcemy przecież myśleć nad tym, czy złodzieje ukradną nasze oszczędności z domu.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Karta, gotówka czy pieniądze? Cz.2

Karta, gotówka czy pieniądze? Cz.2

Autorem artykułu jest Piotr S. Wajda


,,Pieniądz papierowy sam w sobie jest w porządku, pod warunkiem, że zarządzający są perfekcyjni a królowie posiadają boską inteligencję.”
ARYSTOTELES (384 – 322 p.n.e.)

Podążając dalej tropem środka płatniczego, stwierdzamy, że w opisie pieniądza w amerykańskiej konstytucji 1$ (słownie: jeden dolar) to srebrna moneta o wadze 26 g. Natomiast o prywatnym środku płatniczym, banknotach itp. nie ma tam nigdzie mowy.

Jak wygląda wobec tego finansowa rzeczywistość?

Mamy pieniądz ze złota i srebra, który niezmiennie od tysięcy lat możemy wymienić na całym świecie na towary lub usługi. Poza tym, posiadamy oficjalny, prywatny środek płatniczy, który został nam narzucony jako prawny środek płatniczy oraz jako globalna waluta w postaci dolara. W końcu dostrzegamy światową resztę prawnych środków płatniczych, niewiele znaczących, gdyż bazujących bez wyjątku na prywatnych środkach Banku Światowego. Skomplikowane? Z pewnością nie. Niefortunnie zapomniałbym jeszcze o plastikowej karcie! Nieświadomym osobom wyjaśniam, że jest to zupełnie inna bezwartościowa forma płatnosci. Dotyczy to zarówno kart płatniczych, jak i kart kredytowych.

Kilkadziesiąt lat temu można było wejść do banku, przedłożyć banknoty i otrzymać za nie prawdziwe pieniądze w postaci złota oraz/lub srebra. Lecz, cytując poniżej ekonomistę profesora Ottego:

Złoto jest naturalnym wrogiem banków emisyjnych i „nowoczesnych” ekonomistów.

Prof. MAX OTTE (ekonomista, autor „Kiedy nadchodzi kryzys”)

Obecnie zamieniono nieistotne ścinki papieru na prawny środek płatniczy o umówionej, narzuconej nam oraz nieustannie ulegającej fluktuacjom wartości. Oczywiście nie zapominajmy tu o możliwości kompletnej zmiany danego środka płatniczego i wprowadzenia następnego (o nowo umówionej wartości, tak samo narażonej na wahania). Należy wiedzieć, że procedura ta powtarza się na całym świecie od setek lat. Tylko Polska, w ostatnim stuleciu, doświadczyła tego sześciokrotnie – skutki kolejnych zajść są wszystkim doskonale znane.

Pieniądz papierowy powraca prędzej czy później do swojej wewnętrznej wartości – ZERA!

VOLTAIRE (1694-1778)

Wróćmy jeszcze do wspomnianych plastikowych kart. Czym one tak naprawdę są? Powiedzmy to głośno: są niczym! Karty kredytowe i karty płatnicze to wirtualne środki płatnicze, które nie tylko nie posiadają żadnego fizycznego pokrycia, ale nawet nie są wymienialne na prawny środek płatniczy w postaci banknotów. Po prostu nie istnieją! I żeby było to zrozumiałe mówimy tu o osobnym środku płatniczym, który nigdzie nie jest opisany jako legalny. Nie posiada wartości złota lub srebra, nie jest bity w postaci monet, lub drukowany w postaci banknotów. Powtórzmy nie istnieje! Mam nadzieję, że już wszyscy zdają sobie sprawę z tego cynicznego oszustwa.

Ktoś zapyta: „jak do tego doszło i kto na to pozwolił?”.

Skupmy się na słowach byłego szefa Fedu:

Bez standardu złota nie ma żadnej możliwości ochrony oszczędności przed

wywłaszczeniem w wyniku inflacji. … To jest nikczemny sekret najbogatszych

działających przeciwko złotu. Deficyt budżetowy jest prostym oszustwem

konfiskującym majątek. Standard złota, przeciwnie do tego podstępnego

procesu, stoi jako obrona praw własności. Każdy kto to załapie nie będzie miał

problemu ze zrozumieniem działania antagonistów standardu złota.

ALAN GREENSPAN (były prezes Fedu)

Gdyby przynajmniej grupa 5-7% mieszkańców rozwiniętych krajów podjęła decyzję wybrania w gotówce tego, co w cyfrach wykazywane jest na ich wyciągach bankowych, polisach inwestycyjnych, funduszach, certyfikatach i innych produktach finansowych bazujących bez wyjątku na wirtualnym środku płatniczym, system ten musiałby upaść. Dlaczego? Ponieważ taka suma gotówki nie istnieje.

Tak jak przed ok. 50. laty banknoty straciły pokrycie w złocie, które miało być gwarantowane, tak dzisiejszy wirtualny środek płatniczy nie posiada pokrycia nawet w prawnym środku płatniczym, czyli w banknotach. Przewidywalnie do roku 2020 deklarowane wypłaty w postaci produktów finansowych przekroczą ilość znajdujących się w obiegu monet i banknotów o 37 razy! Aby zataić ten fakt przed klientami, banki tworzą iluzję środka płatniczego, czyli wirtualny środek płatniczy – kłamstwo w czystej postaci.

Gdzie podział się nasz krytyczny zmysł obserwacji, umiejętność podejmowania racjonalnych decyzji? Dlaczego nieustannie dajemy się okradać i pozwalamy, aby manipulowano nami za pomocą tych samych złodziejskich sztuczek? Pozwoliliśmy, aby wymazano z naszej świadomości fakt, że od tysięcy lat złoto i srebro są jedynymi prawdziwymi pieniędzmi. Bezrefleksyjnie wierzymy także w wartość cyfr widocznych na wyciągach bankowych oraz na innych papierowych formach obietnic. Nie mamy pewności bezpieczeństwa naszego kapitału ani przeświadczenia zysku, ale manipulacja środowiska finansowego sięga tak daleko, że w naszej mentalności pojawia się obraz słusznie podjętej decyzji. A wszystko to dzięki magicznemu słowu „gwarancja“ i jego zadziwiającej sile przyciągania do bezwartościowych rzeczy. Hasło pojawiające się w reklamach większości ofert banków, któremu można by poświęcić osobny artykuł. Tutaj jedynie odnotujmy i podkreślmy, że dla banków zysk klienta nie jest priorytetem. Zyskać ma bowiem instytucja, a że w osiągnięciu tego celu posługuje się kłamstwem i manipulacją… Co z tego, jeżeli klient nie buntuje się przeciwko temu i mało tego, ochoczo jeszcze korzysta z oferty?

Czy dzisiaj słowo „posiadać“ należy do grupy terminów dla wszystkich zrozumiałych? Uważność obserwacji każe temu zaprzeczyć. Dawniej byliśmy posiadaczami złota i srebra, które z powodów bezpieczeństwa składowaliśmy w dobrze zabezpieczonych bankach. Otrzymywaliśmy jako pokwitowanie banknot, który mogliśmy w każdej chwili wymienić z powrotem na swoje drogocenne kruszce. Później powiedziano nam, że złota nie dostaniemy już z powrotem i mamy cieszyć się z posiadania banknotów. A teraz? Obecnie dajemy się w ten sam sposób oszukiwać i dyrygować deponując, ponownie w tych samych bankach, które okradły nas z naszego złota, swoje jeszcze posiadane banknoty. W zamian za środki, na które ciężko pracowaliśmy, otrzymujemy dzisiaj plastikową kartę lub inną formę drukowanej obietnicy.

Należy jednak odnotować, że istnieją podejmowane działania, które przywracają wiarę w naszą niezależną decyzyjność. Fakt, że w Polsce zakup inwestycyjnego złota między 2010 a 2011 rokiem wzrósł o 100% świadczy o tym, że wiedza o prawdziwych wartościach konsekwentnie przenika do ludzkiej świadomości. Polscy inwestorzy zakupili w 2011 roku 3000 kg złota. Inwestorzy niemieccy zakupili 160 000 kg tego pięknego kruszcu o 155% więcej niż w roku 2010. Niemiecka prasa obfituje w artykuły i statystyki wskazujące na, niespotykane jak dotąd, duże ilosci wycofywanych przez niemiecką społeczność środków z produktów bankowych oraz ubezpieczeniowych. Ponadto media sygnalizują wyjatkowo duże ilości transferu środków w alternatywne, bezpieczne instrumenty inwestycyjne typu nieruchomości pod wynajem a w szczególności w metale szlachetne.

W kontekście powyższych danych nie powinniśmy zatem się dziwić, że firma działająca w Europie od 2008 roku, która umożliwia każdemu założenie depozytowego konta prowadzonego w fizycznie dostępnym złocie oraz/lub w srebrze, cieszy się taką popularnością nie tylko w Polsce, ale łącznie w 14-tu krajach. Podkreślmy, że walorem proponowanej usługi jest elastyczne konto posiadające cechy normalnego konta, z którego można dokonywać płatności i przelewów.

Podsumowując dany artykuł, przytoczę dwa cytaty, które nie pozostawiają w czytelniku nawet cienia wątpliwości co do przyszłości obecnego systemu finansowego. Najważniejsze jednak w nich jest to, że przekazują nam bardzo cenne informacje, wskazówki, którymi powinniśmy się kierować w swoich inwestycyjnych decyzjach. Tylko od nas zależy, czy skorzystamy z tych mądrości. Powiedzenie: „wiedza to siła“ pozwolę sobie uzupełnić o stwierdzenie: „wykorzystana wiedza to siła“. Sięgajmy
po wiedzę, która jest nam dostępna, a poczujemy swoją realną moc sprawczą i dostrzeżemy możliwość suwerennego wyboru .

A oto obiecane fragmenty:

Światowa ekonomia jest o krok od kryzysu spożywczego i towarowego. Ceny

produktów, towarów i energii rosną i będą rosły, ponieważ inflacja wzrasta i

będzie wciąż wzrastała. W tym momencie nie jesteśmy w stanie tego odwrócić.

Ten kryzys zbierze żniwa, jakich ludzkość jeszcze nie widziała. Każdy kto nie

podejmie odpowiedzialnych kroków teraz, już niedługo będzie tego bardzo

żałował. Oto nadchodzi czas, gdy stracimy wiarę w waluty. Stracą całkiem

swoją wartość – bezpowrotnie!

ROBERT ZOELLICK (prezes Banku Światowego)

Złoto to pieniądz, i nic innego.

JOHN PIERPONT MORGAN (bankier, finansista, współzałożyciel Fedu)

---

Piotr S. Wajda

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl