29 listopada 2010

Gdzie udać się po pożyczkę gotówkową

Gdzie udać się po pożyczkę gotówkową


Autorem artykułu jest Wieleba




To gdzie się udamy po pożyczkę w dużej mierze zależy od tego, jakie zobowiązanie chcemy otrzymać. Wpływ na naszą decyzje ma również bardzo często reklama zachęcająca do skorzystania z tej a nie innej oferty konkretnego pożyczkodawcy.

Jednak w staraniach się o wiele rodzajów pożyczek czy też kredytów znaczenie ma nie tylko to, czego my oczekujemy od instytucji zajmującej się takową działalnością, ale również to, jakie wymagania ma taka instytucja wobec swojego przyszłego klienta. Podmioty zajmujące się pożyczaniem pieniędzy możemy podzieli na dwie zasadnicze grupy. Są to banki oraz instytucje pozabankowe.


Zarówno te pierwsze jak i te drugie posiadają pewne standardy, według których dobierają swoich klientów. W przypadku banków duże znaczenie w wielu wypadkach ma historia kredytowa osoby starającej się o kredyt, czyli to, w jaki sposób radziła ona sobie z poprzednimi zobowiązaniami. W wypadku, gdy taka historia okaże się negatywna osoba taka może mieć problem z zaciągnięciem pożyczki, o którą się stara. W odniesieniu do instytucji pozabankowych w dużej mierze podejście do spraw tego typu jest odmienne.


Podmioty tego typu mają w swojej ofercie wiele pożyczek i kredytów, które nie wymagają weryfikacji klienta pod względem zobowiązań zaciąganych w przeszłości. Kredyty pozabankowe są, zatem łatwiej dostępne dla osób z negatywnymi doświadczeniami. Możemy tu mieć do czynienia zarówno z drobnymi sumami rzędu kilkuset złotych jak i o wiele większymi kwotami. W przypadku pożyczek tego typu trzeba jednak uważać na dodatkowe opłaty, prowizje i na wysokość oprocentowania.


Warto odnotować, że formą kredytów pozabankowych są pożyczki prywatne, które funkcjonuję jako social lending.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

--
pożyczka gotówkowa

Jaka karta jest najlepsza dla Ciebie?

Jaka karta jest najlepsza dla Ciebie?


Autorem artykułu jest Joanna M.




Banki zasypują cię ofertami różnych kart: debetowa, kredytowa, przedpłacona... Może warto się zdecydować - tylko, na którą? Karta to obecnie standard, wygoda, bez której nie możemy sobie wyobrazić większych zakupów, tankowania samochodu, a nawet prywatnej wizyty u lekarza.

Gotówka nadal jest potrzebna a znacznie wygodniej jest nam nosić mały kawałek plastiku niż plik banknotów lub drobnych monet. Karta umożliwia najwygodniejszy dostęp do pensji, która w większości firm wypłacana jest na konta bankowe. Na początku musimy zapoznać się z tym, jak działają poszczególne rodzaje kart i wtedy możemy wybrać najlepszą dla siebie.


-Debetowa, wygoda dla każdego. Karty debetowe to najpopularniejszy rodzaj kart, większość z nas posiada w swoim portfelu, choć jedną. Taką kartę bank może udzielić dosłownie każdej osobie, która zakłada konto bankowe. Ta karta jest jakby kluczem do korzystania ze środków, jakie gromadzisz na swoim koncie. Możesz nią zapłacić w sklepie oraz wyciągniesz pieniądze z bankomatu. Płacąc kartą, korzystasz tylko z pieniędzy, zgromadzonych na koncie. Chyba, że bank przyzna ci limit odnawialny na koncie- możliwość zadłużenia na określoną kwotę. Wydanie takiej karty jest zwykle bezpłatne, a jeśli bank pobiera jakieś opłaty to nie więcej niż 5 zł. miesięcznie. Wypłaty z bankomatu twojego banku są bezpłatne. Natomiast prowizje od wypłat w bankomatach konkurencji zazwyczaj są zależne od wypłacanej kwoty.


-Kredytowa, na ekstra wydatki. Oprócz tego, że karta kredytowa spełnia funkcje karty płatniczej, jest to także forma kredytu. Możesz płacić pieniędzmi przyznanymi ci przez bank w ramach uzgodnionego z bankiem limitu określonego m.in. na podstawie zaświadczeń o zarobkach. Oprócz tego limitu bank także ustali kwotę minimalną, którą musisz wpłacać co miesiąc. Zwykle wynosi 5 proc. wypłacanego kredytu (przy limicie 3 tys. to 150 zł.). Kartą zapłacisz nie tylko w sklepie, ale także za zakupy on-line. Można oczywiście wypłacać pieniądze z bankomatu jednak wtedy bank pobiera wysoką prowizję. Tak, więc karta kredytowa jest idealnym rozwiązaniem do transakcji bezgotówkowych. Taka opcja jednak jest zdecydowanie dla osób zdyscyplinowanych. Należy pamiętać o dacie końca okresu bezodsetkowego i spłacić całość zadłużenia przed upływem tego terminu. Co miesiąc lepiej też wpłacać więcej niż kwota minimalna. Trzeba także kontrolować swoje wydatki, sprawdzać je w Internecie i zbierać potwierdzenia transakcji. Banki pobierają opłaty za wydanie karty jak i (raz na rok) za jej użytkowanie. Jeśli jednak wykonasz określoną liczbę transakcji na określoną kwotę, bank oczywiście może odstąpić od pobierania tych opłat. Karta kredytowa, jak każda pożyczka wiąże się oczywiście z odsetkami a oprocentowanie w tym przypadku sięga nawet 20 proc. Jednak zazwyczaj okres bezodsetkowy trwa od 50 do 60 dni. Jeśli przed jego upływem spłacisz całość zaciągniętych wobec banku zobowiązań- nie zapłacisz żadnych odsetek.


-Przedpłacona, dla twojego dziecka Wygodnym i bardzo nowoczesnym rozwiązaniem jest także karta przedpłacona (pre-paid), zwana potocznie elektroniczną portmonetką. Posługujesz się nią dokładnie tak samo jak kartą debetową (płacisz kartą, korzystasz z bankomatu). Jednak nie jest do niej przypisane twoje konto osobiste w banku, ale odrębny, "techniczny" rachunek otwierany na okres od roku do trzech lat. Rachunek ten zasilasz jednorazowo lub wielokrotnie. Z takiego konta jednak nie możesz zrobić przelewu, po prostu wpłacasz pieniądze na kartę. Sami decydujemy, jaką kwotę wpłacimy na rachunek. Dlatego też jest to doskonała i wygodna forma wypłaty kieszonkowego dla nastolatka. Kartą tą mogą posługiwać się dzieci, które ukończyły 13 lat. Możesz także kupić tak zwaną upominkową kartę "pre-paid" i podarować ją komuś, na przykład, jako bon do wykorzystania na zakupach lub wyjeździe. Zakup samej karty to wydatek od 5 do 25 zł. Niektóre banki pobierają także prowizję od wypłaty gotówki z bankomatu (nie więcej niż 5zł.).


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

--
karta kredytowa

Czy Szwecja stanie się pierwszym krajem, w którym można będzie płacić wyłącznie kartą?

Czy Szwecja stanie się pierwszym krajem, w którym można będzie płacić wyłącznie kartą?


Autorem artykułu jest Joanna M.




Szwecja będzie najprawdopodobniej pierwszym krajem na świecie, w którym całkowicie zniknie możliwość płacenia gotówką. Domagają się tego związki zawodowe sektora finansowego, mające również poparcie banku centralnego.

Chodzi tutaj o powstrzymanie fali napadów na szwedzkie oddziały banków, których ofiarami są głównie konwojenci oraz osoby zajmujące się obsługą klientów. Przykładem podobnego rozwiązania jest sytuacja z przed roku, gdy po serii napadów na kierowców transportu miejskiego w Sztokholmie, firma sięgnęła po radykalną metodę-nie można już kupić biletu autobusowego za gotówkę.


W tą kampanię włączyli się także celebryci. Lider zespołu Abba, Bjorn Ulvaeus mówi: Nie widzę żadnych przeszkód w likwidacji płatności gotówką. Nawet osoby starsze powinny się do tego przyzwyczaić, jeśli w zamian będą czuły się bezpieczniej. Kampanię poparł rónież bank centralny. Jego wiceprezes Lars Nyberg uważa, że obroty bezgotówkowe w znaczącym stopniu zmiejszają koszty prowadzenia biznesu (m.in. nie są już potrzebne zabezpieczenia transportu pieniędzy).


W minionych 10 latach liczba takich transakcji bezgotówkowych wzrosła w Szwecji aż pięciokrotnie, a ich wartość ośmiokrotnie. Oznacza to, że Szwedzi coraz częściej sięgają po karty płatnicze również do przeprowadzenia małych transakcji. Szwedzki bank centralny ma prawo do rezygnacji z emisji banknotów i monet, gdyż kraj wciąż nie przystąpił do strefy euro. Oczywiście pojawiają sie także przeciwnicy takich zmian, którzy tłumaczą, że mimo iż płatności gotówką są mniej wygodne, to ich najważniejszą zaletą jest zupełna anonimowość.


Płacąc kartą można szczegółowo odtworzyć życie jej właściciela. A tego niektórzy ludzie sobie po prostu nie życzą. Co więcej, dla pewnej grupy ludzi życie bez gotówki jest niewyobrażalne. To przecież jedyny sposób na zarobienie pieniędzy przez żebraków i ulicznych artystów, których bardzo często można spotkać w centrum Sztokholmu.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

„Aby uniknąć kryzysu, musimy ograniczyć kredyty”

„Aby uniknąć kryzysu, musimy ograniczyć kredyty”


Autorem artykułu jest Joanna M.




W ostatnim czasie Komisja Nadzoru Finansowego przygotowała specjalny raport o przyczynach zwiększania się akcji kredytowej w Hiszpanii, Portugalii oraz Irlandii w okresie przygotowania i członkostwa w strefie euro.

Jest to jakby wytłumaczenie działań KNF związanych z ograniczaniem dostępu do kredytów (rekomendacja S, SII oraz T). Komisja obawia się, że łatwy dostęp do kredytu w przyszłym czasie przerodzi się w niebezpieczny boom. Tak było w przypadku gospodarki hiszpańskiej oraz irlandzkiej.


Dla twórców raportu boom oznacza niezrównoważony, niestabilny wzrost akcji kredytowej, któremu towarzyszy wzrost dźwigni finansowej oraz pożyczanie na inwestycje coraz gorszej jakości. Autorzy wskazują, iż mimo, że w Irlandii akcja kredytowa zaczęła narastać już w latach 80., to dopiero w okresie przed wejściem do strefy euro oraz po przyjęciu euro, doszło do drastycznego jej zwiększenia. Głównymi powodami były obniżka stóp procentowych oraz wzrost popytu krajowego. Do tego doszła jeszcze ogromna konkurencja wśród banków. Instytucje walcząc o klientów proponowały coraz tańsze kredyty. Gdy w 2006 roku ceny nieruchomości zaczęły spadać wartość zaciągniętych kredytów okazała się znacznie większa niż zabezpieczenia.


Prawdziwe załamanie przyszło jednak w 2008 roku, gdy z powodu kryzysu pogorszyła się spłacalność kredytów. Podobna sytuacja miała miejsce w Hiszpanii, w której dynamika kredytów hipotecznych w 2006 roku sięgnęła 25 proc. A rynek był sztucznie pompowany przez zagraniczne instytucje, które nadmiernie w niego inwestowały. Wtedy zapanował optymizm wśród gospodarstw domowych, które uwierzyły, że tak dobra koniunktura jeszcze długo się utrzyma i coraz bardziej się zadłużały. W efekcie w Hiszpanii jest tysiące pustych mieszkań, które banki zabierały za nie spłacane długi.


Eksperci uważają, że bardzo mało prawdopodobne jest to, aby w Polsce doszło do podobnej sytuacji jak w tych krajach. Jednak zaznaczają, że potrzebny jest system wczesnego ostrzegania. Jednak KNF uważa, że powtórka jest niestety bardzo prawdopodobna. Patrząc na doświadczenia tych krajów, które ostatnio przystępowały do strefy euro, Polska musi być przygotowana na to, że integracja walutowa, eliminując ryzyko kursowe i ułatwiając dostęp do taniego zagranicznego kapitału, stworzy warunki do szybszego rozwoju przez banki akcji kredytowej.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Korzystaj z karty kredytowej z głową, unikniesz naliczania odsetek

Autorem artykułu jest Joanna M.




Brakuje ci pieniędzy, ale nie chcesz zaciągać kredytu w banku? Idealnym rozwiązaniem dla ciebie może być karta kredytowa. Pozwoli ona szybko, bezpiecznie i wygodnie zapłacić w sklepie, na stacji benzynowej czy w restauracji.

Niemal wszystkie banki oferują karty kredytowe. Wystarczy tylko złożyć w swoim oddziale banku wniosek o jej wydanie. Bank oczywiście oceni ile może przyznać ci pieniędzy.
Korzystanie z takiej karty nie różni się od używania zwykłej karty debetowej, którą każdy otrzymuje do swojego konta bankowego. Płacąc takimi kartami po prostu wprowadzasz swój indywidualny PIN albo podpisujesz się pod wydrukiem z kasy.
Używając karty kredytowej pilnuj terminów spłaty zaciągniętego długu, dzięki temu unikniesz płacenia odsetek od kwoty, którą wydałeś. Maksymalny okres bezodsetkowy jest zapisany w regulaminie, jaki dostajesz z umową o korzystanie z karty. Może on wynosić nawet 50 dni. Musisz jednak pamiętać, że czas ten liczony jest od początku tzw. okresu rozliczeniowego (to 30 dni, w czasie których dokonujesz zakupów używając karty). Po tym okresie masz ok. 20 dni na spłatę. Jeśli spłacisz całą kwotę w terminie zwracasz bankowi tylko tyle, ile wydałeś wcześniej.

A co zrobić jeśli nie masz wolnej gotówki, by, nie przekraczając tego terminu, ją zwrócić? W tej sytuacji możesz spłacić conajmniej kwotę minimalną, widoczną na zestawieniu wydatków. Resztę możesz spłacić później. Jednak wtedy będą oczywiście naliczane odsetki, ale tylko od niespłaconej kwoty. Każdy z nas pewnie zastanawia się jakiej wysokości. Oprocentowania ustala bank, a każdy posiada je w umowie o kartę.

Jednak nie warto się spóźniać ze spłatą, gdyż nawet kilkudniowe opóźnienie w spłacie może się wiązać z zablokowaniem karty oraz dodatkową opłatą.
Kartą kredytową możesz oczywiście wypłacać pieniądze z bankomatu, jednak wtedy płacisz odsetki, liczone już od dnia wypłaty. Zdecydowanie taniej więc jest używać jej do płacenia w kasach.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

--
karty kredytowe