24 grudnia 2010

Istotne różnice

Istotne różnice


Autorem artykułu jest Marek Pyrzyk




Znaczny odsetek kredytobiorców w Polsce nie dostrzega różnicy pomiędzy dwoma - w istocie zupełnie odrębnymi, działającymi w oparciu o odmienne akty prawne - podmiotami upoważnionymi do weryfikacji naszej, tzw. zdolności kredytowej.Mowa tu o Biurze Informacji Kredytowej i Biurze Informacji Gospodarczej.

Podstawowe różnice pomiędzy Biurem Informacji Kredytowej a biurami informacji gospodarczej wynikają przede wszystkim z tego, iż działają na podstawie różnych regulacji prawnych: BIK – zgodnie z Prawem Bankowym a BIG-i – zgodnie z Ustawą o udostępnianiu informacji gospodarczej. W Prawie Bankowym „od zawsze” istniał przepis upoważniający banki do wymiany między bankami informacji będących tajemnicą bankową w celu ustalenia zdolności kredytowej podmiotu ubiegającego się o kredyt. Banki kredytują klientów nie ze środków własnych, lecz z depozytów. Tak więc ochrona depozytów stanowi przesłankę uzasadniającą objęcie tych informacji tajemnicą bankową. Biuro Informacji Kredytowej powstało w celu ułatwienia i obniżenia kosztów procesu wymiany informacji o kredytobiorcach. Zanim powstał BIK, banki wymieniały się takimi informacjami bezpośrednio. Natomiast biura informacji gospodarczej powstały w celu dyscyplinowania dłużników (nie zapłacisz – trafisz do bazy), ograniczenia zatorów płatniczych i usprawnienia procesów windykacyjnych. Warto też podkreślić, że terminy „informacja gospodarcza” i „informacja kredytowa”, chociaż są terminami bliskoznacznymi, to jednak użyte zostały w w/w ustawach, w odmiennych znaczeniach.

Biuro Informacji Kredytowej gromadzi i udostępnia bankom i SKOK-om informacje o historii kredytowej kredytobiorców, o składanych przez nich wnioskach kredytowych, zawartych umowach i ich realizacji. Odnotowane są w bazach BIK zarówno informacje pozytywne (terminowe spłaty), jak i negatywne (opóźnienia, windykacje itp.). Tylko Biuro Informacji Kredytowej jest uprawnione do gromadzenia i dystrybucji pomiędzy bankami i SKOK-ami informacji objętych tajemnicą bankową. Natomiast Biura Informacji Gospodarczej, operują pojęciem „informacje gospodarcze” rozumiejąc przez to zaległe zobowiązania z opóźnieniami w spłacie powyżej 60 dni. Informacje te mogą być przez wierzycieli przekazywane do baz po uprzednim poinformowaniu dłużnika.

Tak więc tylko zaległości w spłacie kredytów (powyżej 60 dni) są w rozumieniu obu rodzajów biur „informacją gospodarczą/kredytową” i tego typu opóźnienia mogą być odnotowywane w obu bazach. W bazach BIK nie ma natomiast informacji o poza bankowych zaległych zobowiązaniach (czynsze, opłaty za telefony, mandaty itp), zaś w BIG-ach nie ma informacji o pozytywnych przebiegach spłat zobowiązań bankowych kredytobiorców (choć BIG-i mogą gromadzić także informacje pozytywne, ale tylko na zlecenie zobowiązanego - a warunek taki trudno w praktyce spełnić).

Zrozumienie przez potencjalnych kredytobiorców "subtelnych" różnic pomiędzy tymi dwiema instytucjami, ciągle budzącymi w nas autentyczny strach, kiedy oczekujemy na decyzję kredytową - jest obecnie, w czasach kryzysu - gdy coraz trudniej uzyskać kredyt - zapewni nam większy spokój i komfort psychiczny w chwili kiedy zapukamy do drzwi banku.




Osoby zainteresowane tematyką finansowo-prawną zapraszam na stronę: prawofinanse.pl


---

Marek Pyrzyk



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

17 grudnia 2010

Największy sekret skrywany przez banki

Największy sekret skrywany przez banki


Autorem artykułu jest Aleksander Łamek




Niedawno wpadła w moje ręce książka Colina Barleya-Smitha pt. „Dlaczego wciąż brakuje nam pieniędzy”, która ujawnia największą tajemnicę bankową wszechczasów.
Powszechnie uważa się, że banki są pośrednikiem, który przyjmuje pieniądze od jednych klientów, a następnie pożycza je innym klientom. Barley-Smith twierdzi, że to nieprawda. Według niego banki nie pożyczają pieniędzy klientów, tylko tworzą nowy pieniądz i dopiero on jest pożyczany kredytobiorcom. Aby ułatwić zrozumienie tej tezy, przedstawię ją na konkretnych przykładach.

Wyobraź sobie, że twój kolega poprosił Cię, abyś pożyczył mu tysiąc złotych. Umawiacie się, że przelejesz mu tę kwotę ze swojego konta bankowego na jego konto. Tak też robisz. W wyniku tej operacji z twojego konta bankowego znika te tysiąc złotych, a pojawia się na koncie twojego znajomego. Jest to typowa transakcja pożyczania pieniędzy.

Teraz wyobraź sobie inną sytuację. Wpłacasz na swoje konto bankowe tysiąc złotych. Twój bank pragnie pożyczyć te tysiąc złotych innemu klientowi, który potrzebuje kredyt w takiej wysokości. A zatem bank pożycza twoją wpłatę kredytobiorcy. Tak, według powszechnej opinii, funkcjonują banki.

Jednak Barley-Smith zwraca uwagę na pewną dziwną rzecz. Skoro twoje pieniądze zostały pożyczone kredytobiorcy, to dlaczego nadal są zaksięgowane na twoim koncie bankowym? Jeżeli masz konto bankowe, a na nim jakieś pieniądze (czy to na zwykłym koncie, czy na lokacie), to czy zdarzyło się kiedykolwiek, aby te pieniądze zniknęły z twojego konta? Oczywiście, że nie. A zatem jak mogły znaleźć się na koncie kredytobiorcy, skoro cały czas są zaksięgowane na twoim koncie?

Gdy pożyczyłeś swoje pieniądze koledze, to zniknęły one z twojego konta, a pojawiły się na jego. Dlaczego w przypadku transakcji pożyczkowej dokonywanej przez bank, nie dzieje się tak samo? Dlaczego pracownik banku, chcąc pożyczyć twoje pieniądze kredytobiorcy, nie przelewa ich z twojego konta na jego konto?

Bank tego nie robi, a zamiast tego robi coś innego. Mianowice pod zastaw twoich pieniędzy, które ani na sekundę nie znikają z twojego konta, dokonuje zaksięgowania na koncie kredytobiorcy tysiąca złotych. Nie jest to twoje tysiąc złotych (bo on cały czas jest zaksięgowany na twoim koncie). Co ciekawe, ta niezwykła operacja dokonana przez bank nie narusza jego bilansu. Dla niewtajemniczonych bilans to zestawienie aktywów i pasywów banku. Aktywa to m.in. jego pożyczki, a pasywa to np. depozyty. Zgodnie z zasadami rachunkowości pasywa zawsze muszą równać się aktywom. I w opisanej wyżej transakcji pożyczania pieniędzy przez bank, po stronie aktywów mamy tysiąc złotych i po stronie pasywów też. Wszystko się zgadza z wyjątkiem tego, że nie była to pożyczka w normalnym tego słowa znaczeniu.

Widzimy zatem, że bank nie pożycza pieniędzy klientów, a tworzy nowy pieniądz w postaci odpowiedniego zapisu na koncie bankowym kredytobiorcy, zabezpieczony zdeponowanymi w banku pieniędzmi. Ale to jeszcze nie wszystko.

Wyobraźmy sobie jeszcze inną sytuację. Wkładasz do banku tysiąc złotych. Bank w oparciu o te tysiąc złotych kreuje tysiąc złotych kredytu. Jednak nie pożycza go innemu klientowi, tylko chce go pożyczyć drugiemu bankowi.

Drugi bank cierpi na niedobór depozytów i w związku z tym nie może udzielić tyle kredytów, ile by chciał. Dlatego zwraca się do naszego banku o pożyczkę w wysokości tysiąca złotych. Nasz bank mu jej udziela. Gdy drugi bank otrzymuje pożyczkę, to wartość przechowywanych w nim pieniędzy rośnie o tysiąc złotych. Dzięki temu bank ten może pod zastaw tego nowego tysiąca zaksięgować nowy kredyt w wysokości tysiąca złotych i udzielić go jakiemuś swojemu klientowi.

Co to oznacza w praktyce? Oznacza, że Ty nadal masz zaksięgowany tysiąc złotych na swoim koncie w banku, twój bank ma zaksięgowany tysiąc złotych kredytu, który udzielił drugiemu bankowi. Drugi bank dzięki tym pieniądzom zaksięgował kolejny kredyt, który udzielił swojemu klientowi. Doszło do kolejnego rozmnożenia pieniędzy.

Dodam, że gdy kredyt zostanie przez kredytobiorcę spłacony, to wtedy bank po prostu kasuje z jego konta bankowego odpowiednią kwotę kredytu. Zwróć uwagę, że gdyby to była klasyczna pożyczka, to ta zwracana kwota powinna wrócić na konto pożyczkodawcy, czyli na twoje konto. Ale doskonale wiesz, że tak się nie dzieje.

Zgodnie z prawem tylko bank centralny może tworzyć nowy pieniądz. Tymczasem okazuje się, że banki prywatne również to robią. Następnie te pieniądze banki mogą pożyczać np. rządowi i zarabiać na odsetkach od długu publicznego.

Barley-Smith twierdzi, że w gospodarce kapitalistycznej większość pieniądza ma postać kredytu. Możemy stąd wyciągnąć wniosek, że gdy robimy zakupy, to nie płacimy tylko podatków rządowi (w postaci VATu i akcyzy), ale również płacimy podatki bankom w postaci odsetek od kredytów, które są wkalkulowane w ceny towarów i usług.

Jeśli Barley-Smith faktycznie ma rację, to dlaczego procederu tworzenia pieniędzy przez prywatne banki nie ukróci się? Barley-Smith twierdzi, że wynika to m.in. z faktu, że prawie nikt nie dostrzega istnienia tego mechanizmu. Nawet większość bankowców. Wydaje się to być niemożliwe, a jednak dzieje się tak, gdyż oficjalna wersja działania banków idealnie pasuje do tego, co przeciętny człowiek, jak i bankowiec, widzi na co dzień: banki pożyczają pieniądze klientów, przy czym wielkość pożyczek nie przekracza wielkości zgromadzonych na kontach banków pieniędzy klientów.

Na uwiarygodnienie swojej tezy Barley-Smith przytacza kilka stron cytatów z różnych publikacji i raportów, gdzie eksperci, politycy, prezesi banków i ministrowie potwierdzają słuszność jego tezy, że banki poprzez kreowanie depozytów oraz kredytów mogą tworzyć pieniądz.

Na pewno przedstawiona wyżej teza wymaga dogłębnej analizy, jednak zwykła logika przytaczanych faktów wskazuje na to, że funkcjonowanie banków opiera się na innych, niebezpiecznych zasadach, z istnienia których nie zdajemy sobie sprawy.

Powyższy artykuł stanowi fragment bezpłatnej książki "Jak stworzyć raj na Ziemi".

Zabroniony jest przedruk tego artykułu bez podania źródła! Przedruki moich artykułów regularnie sprawdzam poprzez Google.
---

Aleksander Łamek jest autorem wielu bezpłatnych książek o samorozwoju, które można ściągnąć z jego strony www.aleksanderlamek.pl

Zabroniony jest przedruk tego artykułu bez podania stopki! Przedruki moich artykułów regularnie sprawdzam poprzez Google.



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dlaczego nigdy nie spłacimy naszego narodowego długu?

Dlaczego nigdy nie spłacimy naszego narodowego długu?


Autorem artykułu jest Aleksander Łamek




W gospodarce kapitalistycznej budżety większości państw cierpią na deficyt budżetowy.
W gospodarce kapitalistycznej budżety większości państw cierpią na deficyt budżetowy. Powodem tego są zbyt duże wydatki w stosunku do wpływów budżetowych. Dlatego państwa dążą do jak największego wzrostu gospodarczego, gdyż wtedy, dzięki większym wpływom, mają szansę zredukować ten deficyt.

Dla większości ludzi deficyt budżetowy to coś mało realnego, co przeciętnego obywatela nie obchodzi. Nie zdają sobie oni sprawy z tego, że deficyt budżetowy oznacza konieczność pożyczania na jego pokrycie pieniędzy. A pieniędzy tych budżet nie dostaje za darmo. Musi za nie zapłacić odsetkami od pożyczki. Według obliczeń portalu Money.pl1 za każdy 1 tysiąc złotych deficytu budżetowego, my podatnicy będziemy musieli zapłacić 260 zł łącznych odsetek.

W 2008 roku zadłużenie Polski sięgnęło kwoty 600 mld złotych. Jakim cudem Polska ma spłacić tak kolosalny dług? Skąd mamy wziąć na to pieniądze, skoro rok w rok mamy deficyt i zadłużamy się coraz bardziej? Odpowiedź jest oczywista. Nigdy tego długu nie spłacimy. Czy ktoś naprawdę wierzy, że Polska będzie mogła jakimś cudem uzyskać nadwyżkę budżetową w wysokości np. 20 mld zł rocznie i uda się ją utrzymać przez 30 lat (20 mld x 30 lat = 600 mld)? Bądźmy trochę poważni. W gospodarce kapitalistycznej nigdy tego długu nie spłacimy.

Konsekwencje tej sytuacji są dwie. Musimy co roku wydawać ponad 30 mld złotych na obsługę tego długu (czyli na odsetki). Drugą konsekwencją jest to, że kiedyś obywatele oraz inwestorzy mogą uznać nasz kraj za zbyt zadłużony i nie będą chcieli pożyczać budżetowi pieniędzy. I skąd wtedy weźmiemy 600 mld na spłatę tego długu?

Najciekawsze w tym jest to, że pożyczkodawcy, czyli głównie banki, doskonale zdają sobie sprawę z tego, że nigdy nie odzyskają tych pieniędzy. W takim razie dlaczego chętnie pożyczają kolejne pieniądze państwom na całym świecie? Ponieważ zarabiają one na odsetkach od długu, a nie na jego spłacie. Jeżeli jakieś państwo podjęłoby działania mające na celu zlikwidowanie deficytu budżetowego oraz wygenerowanie nadwyżki, którą będzie można przeznaczyć na stopniową redukcję długu, to banki na tym stracą. Mniejszy dług danego państwa oznacza mniejsze odsetki od niego, czyli mniejsze zyski dla banku.

A co jeśli faktycznie jakiś kraj zbankrutuje? Wtedy banki stracą pożyczone mu pieniądze. Tylko, że to nie będą pieniądze banków, ale ich klientów.

Co więcej, te pieniądze są gwarantowane przez rząd. Państwa pożyczają pieniądze od banków krajowych oraz zagranicznych. Jeżeli np. Polska zbankrutuje, to wtedy polski dług zaciągnięty w bankach zagranicznych będą musiały pokryć rządy państw, w których znajdują się te banki. Z kolei polskie banki teoretycznie powinny otrzymać wsparcie od polskiego rządu, który gwarantuje depozyty. Tylko, że ponieważ kraj właśnie zbankrutował, więc oczywiście żadnego wsparcia nie będzie. Banki upadną, a ludzie stracą swoje pieniądze ulokowane w nich. Zbankrutuje nie tylko gospodarka, ale też obywatele. Polskie banki wprawdzie też zbankrutują, ale ich właściciele będą mogli bez problemu i niewielkim nakładem środków założyć lub kupić inne banki.

Powyższy artykuł stanowi fragment bezpłatnej książki "Jak stworzyć raj na Ziemi".

Zabroniony jest przedruk tego artykułu bez podania powyższego źródła. Przedruki moich artykułów regularnie sprawdzam poprzez Google i wyłapuję przedruki bez podanego źródła.
---

Aleksander Łamek jest autorem wielu bezpłatnych książek o samorozwoju, które można ściągnąć z jego strony www.aleksanderlamek.pl

Zabroniony jest przedruk tego artykułu bez podania stopki! Przedruki moich artykułów regularnie sprawdzam poprzez Google.



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

2 lata z programem „Rodzina na swoim”

2 lata z programem „Rodzina na swoim”


Autorem artykułu jest Sebastian Dudek




Gdy w 2007 roku powstawał rządowy program „Rodzina na swoim” wydawało się, że będzie to kolejny pomysł urzędników który istnieje jedynie na papierze. Szalejące ceny nieruchomości w miastach sprawiały, że limity cen na zakup mieszkania z dopłatą nijak się miały do tych rynkowych.

Dopiero nadejście spowolnienia na rynku nieruchomości, a także sukcesywne podwyższanie tych limitów sprawiły, że rok 2009 możemy nazwać rokiem „Rodziny na swoim".


W trzecim kwartale tego roku na warszawskim rynku będzie 26% mieszkań spełniających kryteria rządowego programu, natomiast w Poznaniu będzie to aż 64%. Jedynie Kraków wyłamuje się z grupy, gdyż tylko co dziesiąte mieszkanie w mieście na tamtejszym rynku będzie spełniać wymagania programu.


Zanim jednak podejmiemy decyzję o wzięciu kredytu z programem „Rodzina na swoim" warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań i sprawdzić, czy jest to na pewno oferta dla nas.


Pytanie 1


Dla kogo jest przeznaczony ten program?


Wg. ustawy będzie to małżeństwo lub osoby samotnie wychowujące przynajmniej jedno małoletnie dziecko ewentualnie dziecko, bez względu na jego wiek, na które pobieramy zasiłek pielęgnacyjny. Z programu mogą też skorzystać osoby mające na utrzymaniu dziecko do ukończenia przez nie 25 roku życia, które się uczy bądź studiuje. Warunkiem jest również to, że żadna z tych osób nie mogła być stroną innej umowy kredytu preferencyjnego. Żeby skorzystać z dopłaty w dniu zawarcia umowy kredytu nie można także być właścicielem budynku mieszkalnego lub lokalu mieszkalnego w budynku wielorodzinnym (prawo własności lub współwłasności, prawo spółdzielcze własnościowe lub spółdzielcze lokatorskie).


Pytanie 2


Co możemy sfinansować?


Z programem „Rodzina na swoim" możemy zakupić: lokal mieszkalny, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, dom jednorodzinny. Może być również sfinansowany koszt: wkładu budowlanego, przebudowy lub rozbudowy budynku mieszkalnego,adaptacji budynku lub lokalu o innym przeznaczeniu na cele mieszkalne.


Pytanie 3


Jaką wartość będzie miało nasze mieszkanie i jak duży metraż?


Żeby skorzystać z programu metraż naszego mieszkania nie może przekroczyć 75 mkw. , natomiast metraż domu ma limit 140 mkw. Cenę maksymalną za metr kwadratowy oblicza się, natomiast mnożąc cenę kredytowanej nieruchomości oraz średniego wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia 1 mkw. powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych.


Pytanie 4


Czy na tym zyskamy?


To czy dopłata będzie atrakcyjna zależeć będzie przede wszystkim od uzyskanego oprocentowania w danym banku. W najgorszych ofertach bankowych kredytów hipotecznych marże mogą być zbyt wysokie. Oznacza to, że niektóre oferty będą droższe nawet z dopłatami od najlepszych ofert na rynku, gdzie nie wykorzystamy pomocy państwa. Podsumowując realne obniżenie kosztów kredytowania będzie najbardziej atrakcyjne, gdy oferta wybranego banku jest również tania.


Pytanie 5


W jakich walutach weźmiemy kredyt?


Program „Rodzina na swoim" daje możliwość zaciągania kredytu tylko w złotych, więc nie ma możliwości, żeby np. zmniejszyć dodatkowo ratę kredytu indeksowanego w walucie obcej. Mamy, natomiast możliwość karencja w spłacie, która może wynieść nawet 6 miesięcy.


Pytań i odpowiedzi na pewno mogłoby być więcej, ale te przedstawione powyżej dają podstawę do dalszych rozważań już w gronie rodzinnym nad atrakcyjnością rządowego programu. Jedno jest pewne kredyt mieszkaniowy to zobowiązanie na długie lata, więc na pewno warto dogłębnie przemyśleć wszystkie za i przeciw danego rozwiązania, zanim podejmie się ostateczna decyzję.






---

Artykuł pochodzi ze strony www.e-sezam.pl



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Uwolnij się od banków

Uwolnij się od banków


Autorem artykułu jest Mariusz Drejer




Artykuł prezentuje kilka wskazówek zarówno dla osób, które planują atrakcyjnie ulokować swoje oszczędności, jak i tych które szukają taniego kredytu i mają dość banków, lichwiarstwa oraz firm które żerują na kłopotach innych ludzi.

Jak się okazuje, bank wcale nie jest niezbędny do atrakcyjnego inwestowania bądź pożyczania pieniędzy. Alternatywą dla banków są pożyczki społecznościowe. To nowość na polskim rynku. Ich idea jest prosta - osoby fizyczne pożyczają sobie pieniądze bez pośrednictwa banków. Pożyczki realizowane są pomiędzy użytkownikami sieci internetowej (ludzie pożyczają bezpośrednio ludziom).


W zależności od potrzeb, możesz występować w roli pożyczkodawcy jak i pożyczkobiorcy. Sam możesz decydować (niczym bankier !!!) komu sfinansować pożyczkę, jaką kwotę pożyczyć, na jaki procent i w jakim terminie ma zostać spłacona.


Dzięki temu pożyczkodawcy mogą zainwestować na wiele wyższy procent niż oferują lokaty bankowe, a pożyczkobiorcy pożyczą pieniądze zaoszczędzając na opłatach bankowych oraz manipulacyjnych. Takie kredyty mogą być nawet kilkakrotnie tańsze niż zaciągane w banku, bo górną granicą oprocentowania pożyczki społecznościowej określoną w prawie jest 20 proc. w skali roku i nie ma praktycznie żadnych opłat. Pożyczając 10 tys. zł na rok w serwisie społecznościowym zapłacimy do 2 tys. zł odsetek, a w banku koszt pożyczki może wynieść nawet 4-4,5 tys. zł. Platforma pośrednicząca w transakcjach pobiera niewielką prowizję, gwarantując bezpieczeństwo oraz zaplecze (umowy, weryfikację danych, pomoc przy windykacji niespłaconych należności).

Pożyczki społecznościowe gwarantują bezpieczeństwo i poufność danych klientów. Podlegają przepisom dotyczącym zasad bezpieczeństwa tak jak każdy inny produkt czy usługa. Wszystkie regulacje przechowywania dokumentów klientów regulują odpowiednie akty prawne. Inwestorzy pożyczający swoje pieniądze mogą spać spokojnie. Uchylanie się od obowiązku spłacania pożyczki pociąga za sobą konsekwencje, jak w każdej innej instytucji finansowej. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zgłaszane jest na policji, a do drzwi dłużnika zapuka komornik.

Pożyczki społecznościowe na świecie

Wszystko zaczęło się w Wielkiej Brytanii. Pierwszy serwis tego typu – Zopa – wystartował w 2005 roku. Od tego czasu na świecie powstało kilkadziesiąt witryn tego typu, z których większość przetrwała próbę czasu. Badania przeprowadzone przez agencję Social Futures Observatory wykazały, że 74% obywateli Wielkiej Brytanii rozważało w pewnym momencie skorzystanie z Zopy zamiast z banków komercyjnych. Uważa się, że przyczyny tego mogą być dwie – z jednej strony niechęć osób prywatnych do instytucji finansowych, przez wielu uważanych za „krwiopijcze”, z drugiej zaś imponujące wskaźniki finansowe uzyskane przez uczestników systemu. Wartość europejskiego rynku pożyczek społecznościowych w 2008 roku wyniosła 55 mln euro, a amerykańskiego 179 mln dolarów (źródło: www.netbanker.com).

W Stanach Zjednoczonych inwestycje w pożyczki P2P są postrzegane jako dobra alternatywa wobec funduszy inwestycyjnych. Działający na rynku amerykańskim od 2006 serwis „Prosper” obsłużył do tej pory kredyty społecznościowe na kwotę ponad 130 milionów dolarów. Na rynku USA zarejestrowanych jest 8 aktywnie działających serwisów społecznościowych. Podobne serwisy obsługują internautów w Australii, Japonii, Chinach, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Włoszech.

Pożyczki społecznościowe w Polsce

Pierwszy serwis o nazwie Kokos.pl. wystartował w lutym 2008. Patronat nad projektem objęła firma Blue Media. Firma ta znana jest m.in. z doładowań elektronicznych telefonów przedpłaconych przez Internet oraz systemów płatności on-line dla banków. Blue Media tylko w roku 2008 przetworzyła ponad 10 milionów transakcji internetowych na kwotę ponad 370 mln złotych. Klientami firmy są wiodące banki w Polsce oraz operatorzy telekomunikacyjni.

W styczniu 2009 powstała Smava (spółka córka europejskiego potentata smava.de, założonego przez twórców eBaya). Koszt stworzenia i uruchomienia projektu Smava przekroczył 8 milionów złotych. W odróżnieniu od Kokos.pl, platforma Smava dodatkowo weryfikuje tożsamość osoby ubiegającej się o pożyczkę oraz zaświadczenie o zarobkach bezpośrednio u pracodawców. Do wejścia na Polski rynek serwis Smava przygotowywał się aż 18 miesięcy. Tyle czasu wymagało zbudowanie działającego oraz co najważniejsze bezpiecznego rynku pożyczek między ludźmi.

Trzecim serwisem działającym na naszym rynku od marca 2008 jest Finansowo.pl. Kwoty, którymi możemy obracać nie są wielkie – maksymalna kwota jednorazowej pożyczki nie może przekroczyć 1000 złotych, kwota inwestycji zaś do 500 złotych. Finansowo.pl stał się chyba najbardziej „społecznościowym” spośród serwisów tego typu. Pożyczki są udzielane nie między anonimowymi inwestorami i pożyczkobiorcami, ale wśród ludzi, którzy się znają.

W Polsce pożyczki społecznościowe dostępne są dopiero od niedawna, stąd też liczba transakcji i użytkowników nie jest jeszcze precyzyjnie zmierzona. Analizy mówią, że cały krajowy rynek w 2008 roku wyniósł 15 mln zł i rozwija się w tempie 20% miesięcznie!

Jak to działa ?

W serwisie pożyczek społecznościowych Kokos.pl kwota pożyczki dzielona jest pomiędzy wielu pożyczkobiorców. To ogromna zaleta tego systemu, ponieważ zostaje zminimalizowane ewentualne ryzyko inwestora. Również ze względu na bezpieczeństwo, po rejestracji i weryfikacji w systemie możesz zwrócić się o pożyczkę w wysokości min. 500 zł i maksymalnie 1.000. zł. Po 3 miesiącach od aktywacji konta pożyczsz do 2.500.zł, po 6 miesiącach do 5.000. zł, po 9 miesiącach do 10.000. zł.

Jeśli zatem dzięki pożyczce chcesz kupić np. samochód, musisz zdobyć zaufanie inwestorów. Kolejną pożyczkę będziesz mógł zaciągnąć niezależnie od spłacenia w całości uprzednio pożyczonej kwoty. Spełniając warunki tzw. ratingu, po roku możesz pożyczyć max. 25 000 zł !!!

Przykład:

Pożyczyłeś 1000 zł, z czego 600 zł spłaciłeś terminowo, a Twoje konto jest już aktywne nieprzerwanie od 3 miesięcy. Zgodnie z obowiązującymi zasadami Twój limit wynosi teraz 2 500 zł, możesz zatem pożyczyć kolejne 2 100 zł.

Ostateczna decyzja o udzieleniu lub odmowie udzielenia pożyczki należy do samych inwestorów. W jej podejmowaniu pomocny jest rating - to niezależna ocena wiarygodności użytkownika. Budowana jest w oparciu np. o pięciogwiazdkową skalę przypisaną każdemu użytkownikowi automatycznie po zarejestrowaniu konta.

Kto buduje rating ?

Pożyczkobiorca – po zarejestrowaniu konta i otrzymaniu pierwszej gwiazdki może wystąpić o udzielenie pożyczki (poprzez założenie aukcji). Choć kolejne gwiazdki nie wpływają wprost na możliwość wzięcia pożyczki, to bez wątpienia pożyczkodawcy będą bardziej chętni udzielić pożyczki użytkownikowi, który ma wysoki rating.

Pożyczkodawca – uzyskanie pierwszej gwiazdki nie jest niezbędne do zainwestowania. Należy jednak pamiętać, iż rating budowany jest również w oparciu o łączną wysokość pożyczek udzielonych przez danego pożyczkodawcę.

Warto już dzisiaj budować zaufanie u pożyczkodawców, od tego zależy możliwość zaciągnięcia większego kredytu w przyszłości.

Więcej informacji na temat pożyczek społecznościowych znajduje się w poradniku który możesz pobrać za strony http://www.poradybankowe.com.pl Tam też możesz się zarejestrować zarówno w serwisie Kokos.pl jak i Smava. ---



Mariusz Drejer
http://www.poradybankowe.com.pl




Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Nastaje era słabości banków?

Nastaje era Słabości banków ?


Autorem artykułu jest Marcin Pierzchała




Jak zdążyliśmy się przekonać w ostatnich miesiącach polityka większości państw uległa zmianie, mam tu na myśli głównie duże ograniczenie importu, co miało powstrzymać masową utratę stanowisk pracy i załamanie się systemu gospodarczego państwa...

W trudnych czasach musimy odpowiednio i skrupulatnie operować naszymi środkami finansowymi. Nasza świadomość w dziedzinie Finansowości powinna być coraz to większa. Typowym przykładem skutecznego powstrzymania importu chińskich opon do Usa jest podnoszenie na nie cła. Na niedawnym spotkaniu ministrów finansów Grupy 20 w Londynie, sekretarz skarbu USA Tim Geithner uzyskał wstępną zgodę na swe pomysły w sprawie wzmocnienia regulacji. najważniejszą zmianą jest postawienie bankom i parabankom wymogu posiadania większego kapitału. Zaproponował podwyższenie wymogów kapitałowych, w największym stopniu dla firm ważnych systemowo oraz limit całkowitego lewarowania. Jeżeli wyżej wymienione propozycje spotkają się z aprobatą to światowy system finansowy będzie o wiele lepiej chroniony w przyszłości. rządy powinny razem przeciwstawić się presji na rzecz mniej dolegliwego dla banków reżimu kapitałowego


---

Nazywam się Marcin i zapraszam na mój portal http://finanse.maxportal.com.pl



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kredyt gotówkowy - przydatne informacje

Kredyt gotówkowy- przydatne informacje


Autorem artykułu jest Paweł Stopka




Artykuł pochodzi z MyBankier.com - autorem artykułu jest pani Paulina Ryglowska :), jeszcze raz dziękuję za własną inicjatywę na rzecz mybankier.com :) ...pozdrawiam Paweł Stopka

Kredyt to pożyczka, stosunek ekonomiczny polegający na przekazaniu przez jedną ze stron (wierzyciela) drugiej stronie (dłużnikowi) określonej wartości w pieniądzu lub towarach, na ustalonych przez obie strony warunkach zwrotu w późniejszym terminie. Jest to usługa z której obie strony czerpią stosowne dla siebie korzyści. Zysk wierzyciela stanowić będą odsetki od pożyczonej kwoty, które muszą być wraz z nią spłacone. Natomiast korzyścią dla dłużnika jest natychmiastowe otrzymanie środków pieniężnych, które przeznaczone będą na cel przez niego obrany, a które prawdopodobnie były by przez niego nie osiągalne inną drogą.



Zobacz najlepsze oferty kredytu gotówkowego- KLIKNIJ


W gospodarce rynkowej występują różnego rodzaju kredyty posiadające pewne szczególne cechy. Dzięki tym cechom można dokonać klasyfikacji w oparciu o różne kryteria. Do najczęściej stosowanych kryteriów przy podziale kredytów bankowych należą:
· okres kredytowania,
· metoda udzielania kredytu,
· przeznaczenie kredytu,
· waluta kredytu.


Dzieląc kredyty z punktu widzenia okresu kredytowania wyodrębnia się:
· kredyty krótkoterminowe, których okres spłaty wynosi do jednego roku,
· kredyty średnioterminowe, których okres spłaty wynosi od 1 roku do 3 lat,
· kredyty długoterminowe z terminem spłaty powyżej 3 lat.


Spotkać możemy także podział, gdzie cyfra 3 jest zamieniana cyfrą 5. Należy także pamiętać, że od okresu na jaki udzielony jest kredyt zależy w pewnym stopniu jego oprocentowanie.


Z punktu widzenia metody udzielenia kredytu wyróżnia się:
· kredyt w rachunku bieżącym,
· kredyt w rachunku kredytowym.


Przyjmując jako kryterium podziału kredytów ich przeznaczenie wyodrębnia się:
· kredyty obrotowe, które przeznacza się na finansowanie bieżącej działalności gospodarczej i są to najczęściej kredyty krótkoterminowe,
· kredyty inwestycyjne, przeznaczone na finansowanie działalności rozwojowej, są to najczęściej kredyty średnio i długoterminowe.


Kredyty można także dzielić z punktu widzenia waluty w jakiej są one udzielone. Przyjmując to kryterium podziału wyodrębnia się kredyty:
· kredyty złotowe,
· kredyty dewizowe


Wśród podziału kredytów ze względu na przeznaczenie najczęściej spotykanymi kredytami są
· kredyty gotówkowe
· kredyty mieszkaniowe
· kredyty ratalne
· kredyty lombardowe
· kredyty preferencyjne z dopłatami z funduszu pożyczek i kredytów.


KREDYT GOTÓWKOWY


Kredyt gotówkowy to pożyczka w formie gotówki, którą otrzymujemy z określonego banku na określony termin. Kredyt taki musimy spłacić w określonej liczbie rat w określonym czasie.
Kredyty gotówkowe mogą być zaciągane na różnego rodzaju cele konsumpcyjne i nie tylko. Kredyty gotówkowe mogą być zaciągane na bardzo zróżnicowane kwoty, jednak jest to przede wszystkich uzależnione od naszych zarobków. Jest to określane mianem tak zwanej zdolności kredytowej.
Kredyty takie są na pewno dobrym rozwiązaniem dla ludzi, którzy potrzebują pilnej oraz szybkiej gotówki, a nie mają pomysłu jak ją uzyskać w inny sposób. Pieniądze są często potrzebne nagle, może to być spowodowane między innymi jakimiś wypadkami losowymi lub tak zwanymi okazjami. W takich właśnie sytuacjach z pomocą przychodzą banki, które w zamian za drobną prowizję oferują nam kredyty gotówkowe, które możemy uzyskać w kilka dni, a nawet kilka tygodni.
Jest to uzależnione od wysokości kredytu oraz banku i jego procedur. Kredyty gotówkowe, czyli najpopularniejsze kredyty charakteryzują się tym, że my otrzymujemy gotówkę do ręki lub na konto. Istnieją także tak zwane kredyty gotówkowe, którymi są zazwyczaj między innymi kredyty konsolidacyjne. Przed zaciągnięciem kredytu gotówkowego oraz innych kredytów musimy okazać się odpowiednimi dokumentami.



WYMAGANE DOKUMENTY:


Aby otrzymać kredyt wystarczy, dowód osobisty i drugi dokument tożsamości (np. prawo jazdy, paszport) oraz dokumenty poświadczające fakt uzyskiwania stałych dochodów.


W zależności od źródła uzyskiwanego dochodu są to:
· zatrudnieni na podstawie umowy o pracę:
aktualne zaświadczenie (na druku firmowym lub bankowym) o okresie zatrudnienia i wysokości średniego miesięcznego wynagrodzenia brutto (lub netto) za ostatnie 3 miesiące ( 6 m-cy lub 12 w zależności od banku) - oryginał. Na zaświadczeniu muszą znaleźć się następujące informacje: dane teleadresowe firmy, dane osobowe wnioskodawcy, informacje o rodzaju umowy (od kiedy, do kiedy), wysokość wynagrodzenia, zajmowane stanowisko pracy, data wystawienia zaświadczenia, pieczątka firmowa, podpis i pieczątka osoby, upoważnionej do wystawienia zaświadczenia, informacja o ewentualnych pożyczkach zakładowych zaciągniętych przez pracownika, informacja, że pracownik nie znajduje się w okresie wypowiedzenia umowy oraz że zakład pracy nie jest w stanie upadłości.
· prowadzący gospodarstwo rolne:
zaświadczenie z Urzędu Gminy potwierdzające fakt posiadania gospodarstwa lub kserokopia nakazu płatniczego oraz kserokopia (oryginał do wglądu) ostatniego dowodu opłacenia składki KRUS lub kserokopia ostatniego dowodu opłacenia podatku rolnego
· emeryci:
ostatni odcinek emerytury lub kserokopia (oryginał do wglądu) ostatniej waloryzacji lub kserokopia ostatniej decyzji o przyznaniu świadczenia (oryginał do wglądu)
· renciści:
decyzja o przyznaniu świadczenia (kserokopia) oraz ostatni odcinek renty lub kserokopia
(oryginał do wglądu) ostatniej waloryzacji
· prowadzący działalność gospodarczą:
kserokopia (oryginał do wglądu) wpisu do ewidencji działalności gospodarczej oraz zaświadczenie z ZUS o niezaleganiu ze składkami oraz zaświadczenie z US o niezaleganiu z podatkami oraz zaświadczenie z US o uzyskanym dochodzie / przychodzie w okresie ostatnich 6 miesięcy




Najczęstsze zabezpieczenia kredytów gotówkowych stosowane przez banki


Szereg instytucji prawnych może być wykorzystanych jako środki zabezpieczające zwrot kredytu i związanych z nim należności. Instytucje te są osadzone przede wszystkim w prawie cywilnym. Zależnie od szczegółowości przyjętego kryterium można ułożyć dłuższą lub krótszą listę tych środków. Z punktu widzenia ich znaczenia prawnego oraz praktycznej przydatności wyróżnia się następujące najczęściej stosowane środki zabezpieczenia kredytów:


1. Zastaw (zwykły, rejestrowy).
Z prawnego punktu widzenia zastaw jest tzw. ograniczonym prawem rzeczowym. Jego gospodarczym celem jest zabezpieczenie wierzytelności, a więc stworzenie gwarancji, bądź przynajmniej większego prawdopodobieństwa, że bank otrzyma swoją należność. Z tego względu zastaw może odgrywa znaczącą rolę w działalności kredytowej.
Najczęściej zastaw zabezpiecza wierzytelność powstającą jednocześnie z ustanowieniem zastawu, jaki i zabezpiecza również wierzytelność przyszłą lub wierzytelność warunkową, to znaczy taką, co do powstania której nie ma pewności. Wypełniając swoją funkcję, zastaw jest czymś wtórnym w stosunku do wierzytelności. Ma to ten skutek, że wygaśnięcie wierzytelności wobec zapłacenia należności przez dłużnika lub z innych przyczyn, pociąga za sobą automatycznie wygaśnięcie prawa zestawu. Zastawca (oddający rzecz w zastaw) może wówczas domagać się od zastawnika (przyjmującego rzecz w zastaw) - bank zwrotu zastawionej rzeczy. Poza samą wierzytelnością zastaw zabezpiecza również dodatkowe roszczenia banku, związane z wierzytelnością: roszczenie o nie przedawnione odsetki, roszczenie o odszkodowanie z powodu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązań, roszczenie o zwrot ewentualnych nakładów na rzeczy oraz roszczenie o przyznane koszty (opłaty sądowe, koszty zastępstwa procesowego itp.). Istota zastawu stosowanego w bankach polega na tym, że bank może dochodzić zaspokojenia swojej wierzytelności z nastawionej rzeczy, bez względy na to, czyją ona w danej chwili jest własnością, a ponadto w pierwszej kolejności przed innymi wierzycielami właściciela rzeczy (z wyjątkiem tych, którym przysługuje pierwszeństwo szczególne, np. z tytułu podatków). Przedmiotem zastawy są tylko rzeczy ruchome, to znaczy te wszystkie, które nie są nieruchomościami.


2. Poręczenie.
Poręczenie jest umową między poręczeniem a bankiem, w której poręczyciel zobowiązuje się do wykonania zobowiązania dłużnika w przypadku, gdyby dłużnik sam zobowiązania nie wykonał. Poręczenie jest, jak wiadomo, umową, a nie jednostronną czynnością prawną. Dlatego do jego powstania konieczne jest nie tylko oświadczenie poręczyciela, ale również jego przyjęcie przez bank. Umowa poręczenia nie wymaga żadnej kwalifikowanej formy, jest więc być zawarta ustnie, a nawet per facta concludentia - jednak z wyjątkiem oświadczenia poręczyciela, które pod rygorem nieważności jest złożone w formie pisemnej. Jako forma zabezpieczenia cudzej wierzytelności poręczenie jest wtórne wobec istniejącego między bank a kredytobiorcą stosunku zobowiązaniowego. Zobowiązanie poręczyciela i jego zakres zależy od zobowiązania dłużnika głównego. Wraz ze spłatą kredytu lub wygaśnięcia zobowiązania głównego z innych przyczyn, gaśnie także zobowiązanie wynikające z udzielonego poręczenia.


3. Weksel wraz z poręczeniem wekslowym.
Zaletą weksla jako środka zabezpieczenia wierzytelności przez bank jest:
a) abstrakcyjny charakter zobowiązania wekslowego,
b) ułatwiony tryb dochodzenia należności z weksla.
W pierwszym przypadku chodzi o to, że samoistnym źródłem obowiązku zapłacenia sumy wekslowej jest złożenie na wekslu podpisu (a nie przyczyna, która to spowodowała, np. udzielenie kredytu). W ewentualnym sporze dłużnik wekslowy nie może więc podnosić praktycznie żadnych zarzutów poza formalnymi (np. sfałszowanie jego podpisu na wekslu).


Druga zaleta polega na tym, że należność wekslowych dochodzi się w tzw. postępowaniu nakazowym, a więc bez rozprawy, szybko i skutecznie. Jednakże w przypadku udzielenia kredytu obie zalety są wątpliwe. Zobowiązanie ma charakter pieniężny i zawsze jest należycie udokumentowane, możliwość podnoszenia zarzutów jest więc ograniczona i dotyczy takich przypadków, w których wystąpienie w praktyce jest mało prawdopodobne (np. przedawnienie roszczenia banku). Co się tyczy ułatwienia dochodzenia należności, to należy przypominać, że bank sam może wystawić tytuły wykonawcze i w ogóle nie kierować spraw o zwrot kredytu na drogę sądową. Poza wspomnianymi walorami weksel jest jednak tylko kawałkiem papieru. Wartość weksla jako zabezpieczenia kredytu zależy więc nie tyle od niego, ile od majątku dłużnika wekslowego, który za nim stoi i realnej możliwości uzyskania zaspokojenia w drodze egzekucji z tego majątku. Przy podejmowaniu decyzji o udzielenie kredytu z zabezpieczeniem wekslowym należy to mieć na uwadze. Awal (poręczenie wekslowe) oceniać trzeba podobnie: jego wartość zależy od możliwości płatniczych awalisty i realnej możliwości wyegzekwowania od niego sumy wekslowej.



ZDOLNOŚĆ KREDYTOWA


Zdolność kredytowa to zdolność do spłaty zaciągniętego kredytu w terminach i wysokościach określonych w umowie. Bank ocenia możliwość spłaty kredytu przez klienta.


Podejmowana przez bank decyzja o udzieleniu kredytu w określonej wysokości i na określony czas poprzedzona jest analizą zdolności kredytowej klienta. Na podstawie przedstawionych dokumentów bank ocenia, czy Twoje możliwości finansowe pozwolą na terminową spłatę kredytu. W wyliczeniach tych brane są pod uwagę m. in. dochody kredytobiorcy, liczba osób pozostających na jego utrzymaniu, stałe wydatki miesięczne (np. czynsz), a także inne zobowiązania (np. raty zaciągniętych już kredytów). Nie bez znaczenia jest także historia spłaty innych kredytów, która jest dla banku wyznacznikiem Twojej wiarygodności jako przyszłego kredytobiorcy. Warto pamiętać, że banki wymieniają się informacjami o klientach i ich kredytach. Właśnie w tym celu banki powołały Biuro Informacji Kredytowej*, które gromadzi i udostępnia informacje o udzielanych kredytach.



* Biuro Informacji Kredytowej ( BIK)- BIK działa na podstawie przepisów ustawy Prawo Bankowe, zgodnie z którymi banki mają prawo utworzyć instytucję do wymiany informacji na temat udzielonych kredytów.
Zadaniem BIK jest gromadzenie informacji na temat udzielonych kredytów i udostępnianie tej informacji bankom i innym instytucjom upoważnionym. Bank zawiera umowę z BIK i na tej podstawie przekazuje informacje o swoich klientach. Dane te przechowywane są w BIK przez okres 7 lat. Dane zawarte w BIK obejmują historię kredytową klienta zarówno w przypadku terminowych jak i nieterminowych spłat. Jeżeli zdarzyło się, że klient nie obsługiwał kredytu, to taką informację otrzyma bank, który zada pytanie i to ten bank będzie podejmował decyzję o sposobie wykorzystania tej informacji. Może odmówić udzielenia kredytu, ale może też zaproponować inne, dodatkowe warunki, np. specjalne zabezpieczenie.
Bank aktualizuje dane na temat historii kredytowej swoich klientów. Jeżeli okaże się, że ta informacja w momencie zapytania przez inny bank jest nieaktualna, to istnieje możliwość zgłoszenia przez bank, w którym nastąpiła spłata kredytu wniosku o korektę danych w bazie BIK. Każdy klient raz na 6 miesięcy może złożyć wniosek o udostępnienie informacji, jakie BIK przetwarza na jego temat i w terminie 30 dni taką odpowiedź powinien otrzymać (wzór wniosku można znaleźć na stroniewww.bik.pl).


KOSZTY KREDYTU
Zgodnie z art. 4 ust. 2 pkt. 5 i 6 ustawy o kredycie konsumenckim (UKK), umowa powinna zawierać m. in. opłaty i prowizje oraz inne koszty związane z udzieleniem kredytu, w tym opłatę za rozpatrzenie wniosku kredytowego oraz przygotowanie i zawarcie umowy kredytowej, zwaną dalej "opłatą przygotowawczą", będące elementem całkowitego kosztu kredytu, oraz warunki ich zmiany, a także informację o całkowitym koszcie kredytu i rzeczywistej rocznej stopie oprocentowania, o których mowa w art. 7 ust. 1 i 2 UKK.
Banki we wzorcach umów wskazują wysokość kosztów ponoszonych przez Kredytobiorcę w następujący sposób:
a) całkowity koszt kredytu wynosi: .................
b) rzeczywista roczna stopa oprocentowania wynosi: .................
c) opłata z tytułu rozpatrzenia wniosku o kredyt (opłata przygotowawcza) w wysokości........
d) prowizja z tytułu udzielenia kredytu w wysokości: .............................................................
e) pozostałe koszty (w tym koszty ustanowienia zabezpieczenia spłaty kredytu) do zapłaty których zobowiązany jest Kredytobiorca wynoszą: ...................................................................
f) * łączna kwota wszystkich kosztów, opłat i prowizji, do których zapłaty zobowiązany jest Kredytobiorca wynoszą: .................................................................................................


* Zgodnie z art. 7a UKK, łączna kwota wszystkich opłat, prowizji oraz innych kosztów związanych z zawarciem umowy o kredyt konsumencki, z wyłączeniem udokumentowanych lub wynikających z innych przepisów prawa kosztów, związanych z ustanowieniem, zmianą lub wygaśnięciem zabezpieczeń i ubezpieczeń (w tym kosztów ubezpieczenia spłaty kredytu, o którym mowa w art. 7 ust. 1 pkt 4), nie może przekroczyć 5 % kwoty udzielonego kredytu konsumenckiego.


Co składa się na całkowity koszt kredytu?

Zgodnie z art. 7 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim, całkowity koszt kredytu oznacza wszystkie koszty wraz z odsetkami i innymi opłatami i prowizjami, które konsument jest zobowiązany zapłacić za kredyt. Stanowi on zatem co do zasady sumę wszystkich kosztów, jakie kredytobiorca zobowiązany będzie ponieść w związku z zawarciem umowy o kredyt.


Ideą wprowadzenia takiego obowiązkowego podania CKK przez ustawodawcę, jest umożliwienie kredytobiorcy, który jest konsumentem, łatwego porównania ofert kredytowych różnych banków czy instytucji finansowych. Zasadniczo kredytobiorca podając te same informacje u kilku kredytobiorców powinien patrząc jedynie na CKK porównać w prosty sposób, który kredytodawca jest dla niego tańszy, tzn. gdzie poniesie mniejsze koszty zaciągnięcia kredytu. Ustawodawca wskazał jednak wyjątki, których w CKK nie ma obowiązków kredytodawca wykazywać, a mianowicie kosztów:
1) które ponosi konsument w związku z niewykonaniem swoich zobowiązań wynikających z umowy o kredyt konsumencki (będą to koszty windykacji, oprocentowanie karne itp.),
2) które w związku z nabyciem rzeczy lub usługi ponosi konsument, niezależnie od tego, czy nabycie następuje z wykorzystaniem kredytu (będą to inne opłaty, które konsument i tak musiałby ponieść bez względu czy zakup finansuje ze środków własnych czy tez z kredytu np. związane z rejestracją pojazdu),
3) prowadzenia rachunku, z którego realizowane są spłaty, oraz kosztów przelewów i wpłat na ten rachunek, chyba że konsument nie ma prawa wyboru podmiotu prowadzącego rachunek, a koszty te przekraczają koszty dla rachunków oszczędnościowych stosowane przez podmiot prowadzący rachunek (koszty rachunku bankowego),
4) ustanowienia, zmiany oraz związanych z wygaśnięciem zabezpieczeń i ubezpieczenia, z wyjątkiem kosztów ubezpieczenia spłaty kredytu - wraz z oprocentowaniem i pozostałymi kosztami - na wypadek śmierci, inwalidztwa, choroby lub bezrobocia konsumenta (w przypadku, gdy ubezpieczenie dotyczy spłaty kredytu na wypadek śmierci, inwalidztwa, choroby lub bezrobocia, należy wliczyć je do kosztu całkowitego, w pozostałych przypadkach ustanowienie lub zmiana zabezpieczeń, nie jest wliczana do kosztu całkowitego),
5) wynikających ze zmiany kursów walut.

Na CKK składać się zatem będą wszelkie koszty wykazane przez Bank w umowie o kredyt (stanowi on sumę wszystkich kosztów wraz ze wszystkimi odsetkami wyliczonymi przez Bank).



Jeszcze raz dziękuję pani Paulinie Ryglowskiej autorce artykułu za własną inicjatywę w napisaniu tej pracy na stronę MyBankier.com






---

Mybankier.com - wiedza i rozwiązania finansowe od podstaw....Zobacz już dzisiaj...



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

16 grudnia 2010

Nowe możliwości dla zamożnych Polaków - private banking oraz kredyt rewolwingowy

Nowe możliwości dla zamożnych Polaków - private banking oraz kredyt rewolwingowy


Autorem artykułu jest Efemeryczna Hybryda




W ostatnich latach polska gospodarka dynamicznie się rozwija. Możliwości gospodarcze naszego kraju są coraz większe. Polacy stają się bardziej przedsiębiorczy i kreują coraz lepsze pomysły na powiększenie własnego stanu konta, co rzeczywiście często skutecznie im się udaje.

Odpowiedzią na finansowy dobrobyt jest ciągle poszerzająca się oferta banków, a dokładniej mówiąc usługi private banking oraz kredyt rewolwingowy. Poniżej ich krótki opis.


Private banking i kredyt rewolwingowy - krótka charakterystyka


Private banking to pojęcie dotyczące indywidualnej oferty przygotowanej specjalnie dla zamożnych klientów banku. Mają oni możliwość korzystania z usług doradców, którzy zajmą się ich finansami. Private banking to również usługi w sektorach pozafinansowych, takich jak chociażby zakup nieruchomości. Im większy majątek tym większe możliwości. Jeśli chodzi o kredyt rewolwingowy (inaczej zwany odnawialnym) klient może wielokrotnie wykorzystać limit, jaki został mu przyznany, ale tylko do momentu wygaśnięcia umowy. Kredyt przeznaczony jest na finansowanie działań bieżących i zazwyczaj podpisywany na krótki czas.


Kredyt rewolwingowy narzędziem rozwoju, private banking jego zwieńczeniem


Kredyt rewolwingowy może służyć jako rozwiązanie finansowe amortyzujące niskie obroty firmy, przez co pozwala przetrwać mniej intratne okresy jej działalności. Umożliwia również sfinansowanie bieżących wydatków i kosztów związanych z prowadzeniem przedsiębiorstwa. Jednak kiedy rozwój firmy osiągnie odpowiedni poziom i zostaną zgromadzone duże zasoby pieniężne, zwieńczeniem ciężkiej pracy będzie właśnie private banking. Możliwość posiadania osobistego doradcy finansowego pozwala zaoszczędzić wiele czasu, jak również sprawia, że ze spokojem można myśleć o losie swojego kapitału. Wiadomo, iż nie każdy kto potrafi zarobić pieniądze, potrafi nimi również odpowiednio zarządzać. Płynne i sprawne korzystanie z bogatej oferty usług bankowych i inwestycyjnych wymaga ogromnej wiedzy, którą nie każdy przecież ma obowiązek posiadać. Private banking to idealne rozwiązanie dla zamożnych, którzy dzięki powierzeniu swojego kapitału w ręce profesjonalistów, mają szansę stać się jeszcze zamożniejsi.



---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl