21 listopada 2015

Czy dobra passa złotego zanika?

Czy dobra passa złotego zanika?


Autor: Paweł Kaczmarek


Ostatnie tygodnie były bardzo sprzyjające złotemu. Wraz z początkiem roku, dzięki danym o niespodziewanym wzroście PKB w ostatnim kwartale złoty znacznie się wzmocnił. Pozostaje zatem pytanie co dalej? Czy tak już będzie dalej – nie do końca…


W przypadku USD/PLN największą wartość dolara w nowym roku zanotowano 7.01.2012 i za dolara trzeba było zapłacić prawie 3.54 zł. Kto by pomyślał, że po upływie trzech tygodni złoty umocni się aż o około 30 groszy. Obecnie za dolara zapłacimy 3.25 zł. Złotemu pomogło wzmacniające się względem dolara euro, które w stosunku do naszej waluty również odniosło „porażkę” w postaci spadków. EUR/PLN jest obecnie w podobnej sytuacji i mowa tutaj o spadku w granicy 22 groszy w przeciągu ostatnich trzech tygodni. Na chwilę obecną można zakupić jedno euro za około 4.26 zł. Pytanie co dalej? Z racji próby ponownego odbicia się trendu należałoby skorzystać z analizy technicznej (Analiza techniczna), ale nie jest to dobry znak. Może to sugerować poważniejsze odbicie i odwrócenie obecnej sytuacji w ciągu kilku dni.


Podobną sytuację można zauważyć na takich parach walutowych jak CHF/PLN, czy też GBP/PLN. Za jednego franka szwajcarskiego zapłacimy 3.53 zł, a za funta 5.09 zł.


Dzisiejsze dane makroekonomiczne nie przyniosą już wielu zmian, natomiast sprzyjają one lekkiemu wzmocnieniu dolara, co również może odbić się negatywnie na złotym. Po opublikowaniu jutrzejszych danych makroekonomicznych inwestorzy przekonają się w jakim kierunku pójdą dalsze notowania EUR/USD.

*

Komentarz ten nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715).


Paweł Kaczmarek

Rynek Kapitałowy mBrokers.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kontynuacja wzrostów złotego

Kontynuacja wzrostów złotego


Autor: Paweł Kaczmarek


Dzisiejsze nieciekawe dane makroekonomiczne dla dolara, a także dla euro okazały się wsparciem dla złotego. Sprawdziły się przewidywania co do dalszych wzrostów złotego, nie tylko względem euro oraz dolara, ale również w stosunku do franka szwajcarskiego i funta.


EUR/PLN w ciągu dwóch dni spadł o ponad 5 groszy i w obecnie wynosi 4.32 zł. Jeszcze większe spadki zauważyć można na parze walutowej USD/PLN. Dane makroekonomiczne dla dolara okazują się nieciekawe, co również spowodowało jego osłabienie względem strefy euro, czyżby kolejny kryzys USA? Kurs EUR/USD na chwilę obecną kierowany jest przez trend wzrostowy, co może zwiastować dalsze wzrosty. Odbiło się to również na złotemu, który na szczęście nie dość, że wzmocnił się ponownie względem euro, to pomogło to wzmocnić złotego również względem dolara i tak też się stało. Dane sprzed dwóch dni pokazały, iż za dolara trzeba było zapłacić 3.43 zł, natomiast w dniu dzisiejszym za 1 dolara zapłacimy 3.35 zł – spadek o około 8 groszy w ciągu raptem dwóch dni. Swój udział w tych spadkach wzięły negatywne dane makroekonomiczne, a w szczególności dane dotyczące podstawowego wskaźnika cen konsumpcyjnych, rozpoczęcia budowy nieruchomości oraz wskaźnik przemysłowi filadelfijskiej FED.

W przypadku funta oraz franka szwajcarskiego również zanotowano dalsze spadki. Funt spadł o około 5 groszy, natomiast frank o około 2 grosze. GBP/PLN osiągnęło wartość 5.18 zł, a CHF/PLN 3.57 zł.

W dniu dzisiejszym nie pojawią się znaczące dane w związku z czym należy oczekiwać jutrzejszych danych, a w szczególności na wskaźnik sprzedaży detalicznej (GBP), wskaźnik sprzedaży istniejących nieruchomości (USD), a także wskaźnika cen konsumpcyjnych oraz sprzedaży hurtowej (CAD).

*
Komentarz ten nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715).


Paweł Kaczmarek

Waluty mBrokers.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nowy rok 2012 sprzyja złotemu

Nowy rok 2012 sprzyja złotemu


Autor: Paweł Kaczmarek


Początek nowego roku 2012 zaczął się dość pozytywnie dla złotego. W między czasie bywały również wahania nastrojów, natomiast w dniu dzisiejszym można stwierdzić, iż złoty umocnił się w stosunku do kluczowych walut. Umocnienie to jest zauważalne w takich parach walutowych, jak: EUR/PLN, USD/PLN, GBP/PLN, CHF/PLN.



Z początkiem roku EUR/PLN wyniósł 4.46 zł, czyli blisko granicy zagrożenia (4.70 zł). W chwili obecnej niepokój słabnie, gdyż jedno euro można zakupić za około 4.37 zł. Jest to dość znaczący wzrost, bo aż o 9 groszy w ciągu dwóch tygodni. Dzisiejsze dane makroekonomiczne dla euro nie sugerują nagłej zmiany tej sytuacji, a to oznacza, iż można spodziewać się kolejnego osłabienia euro.

W przypadku dolara nastąpiło lekkie osłabienie, które sięga jedynie różnicy 2 groszy. Dzieję się tak ponieważ w ciągu ostatnich dwóch tygodni ukazało się dość sporo wahań EUR/USD, który uległ osłabieniu. W związku z tym również złotówka w tym czasie spadła względem dolara. Obecnie za jednego dolara zapłacimy 3.43 zł.

Kurs GBP/PLN podobnie jak EUR/PLN osłabił się, czego konsekwencją był również wzrost złotego. złoty umocnił się względem funta o ponad 9 groszy. Dzisiaj jednego funta można zakupić za 5.26 zł, gdzie z początkiem roku na tego samego funta wydalibyśmy 4.35 zł.

Kolejne duże osłabienie jest zauważalne na parze walutowej CHF/PLN i również tutaj osłabienie franka szwajcarskiego w stosunku do złotego sięgało kilku groszy, a dokładnie 8 gr. Odwołując się do poprzednich lat można stwierdzić, iż frank nadal jest silna walutą, za którą obecnie zapłacimy 3.60 zł

*
Komentarz ten nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715).


Paweł Kaczmarek

Komentarze walutowe mBrokers.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Najważniejsze zmiany w podatkach na 2012

Najważniejsze zmiany w podatkach na 2012


Autor: Krzysztof Oflakowski


Z początkiem roku zaczną obowiązywać nowelizacje ustaw prawa podatkowego i prawa pracy uchwalone w 2011, większość z nich od 1 stycznia 2012. Niektóre zmiany bez wątpienia ucieszą pracodawców i pracowników, jak w przypadku tzw. kilometrówek, na niektórych skorzystają tylko mali przedsiębiorcy lub większe firmy.


Będą też zmiany, które uderzą we wszystkich przedsiębiorców lub wybrane grupy podatników, oto najważniejsze z nich. Nowy rok uszczupli portfele wszystkich, ponieważ o mniej więcej 5 proc. wzrosną opłaty za energię elektryczną, podrożeją także paliwa, akcyza i o 8 proc. ceny mięsa. W życie wejdą również przepisy, które choć trochę ułatwią prowadzenie biznesu i ulżą nieco pracownikom.

Większe stawki za kilometrówki i delegacje

Bez wątpienia na nowych przepisach dotyczących tzw. kilometrówek skorzystają zarówno mali przedsiębiorcy, jak i pracownicy budżetówki. Kilometrówki, ustalone ostatnio w 2007 roku, to stawki za kilometr przebiegu pojazdu, np. samochodu, według których pracodawca pokrywa koszty używania prywatnych pojazdów pracowników do celów służbowych. To nie tylko forma rekompensaty wobec pracowników, ale również korzyść dla przedsiębiorców wykorzystujących prywatne samochody do prowadzenia działalności gospodarczej. Stawki te stanowią także bazę przy obliczaniu limitów w przypadku, gdy zaliczania się do kosztów uzyskania przychodu wydatki na eksploatację pojazdów niewprowadzonych do ewidencji środków trwałych przedsiębiorstwa - wyjaśnia Małgorzata Latuszek, ekspert biur rachunkowych Taxxo.

W projekcie Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 23 sierpnia 2011 r. nowe stawki dla samochodów osobowych ustano na podstawie pojemności silnika i kształtują się one w następujący sposób: 0,97 zł/km dla samochodu osobowego o pojemności do 900 cm3, czyli wzrost o 86 proc. w stosunku do stawki 0,5214 zł/km z 2007 roku. Dla samochodu osobowego o pojemności powyżej 900 cm3 nowa stawka wynosi 1,01 zł/km. To wzrost o 21 proc. w porównaniu do 0,8358 zł/km z 2007 roku (Tabela 1).

Według założeń rządu zarówno ta, jak i zmiana przepisów prawa pracy w zakresie rozliczania delegacji dla pracowników budżetówki miała wejść w życie 1 stycznia 2012 roku, ale już od dłuższego czasu wiadomo, że nie uda się zrealizować ich w tym terminie. Po wejściu w życie nowych przepisów ma wzrosnąć wysokość diety wypłacanej w przypadku delegacji trwającej dłuższej niż 8 godzin i wynieść nie 23 zł, ale 30 zł. Krokiem naprzód ma być również złagodzenie przepisów dotyczących kwestii nieudokumentowania przez pracownika kosztów odbycia delegacji, np. zgubienia rachunków lub biletów potwierdzających przejazdy. Składając odpowiednie oświadczenie pracownik zachowa prawo do zwrotu całości kosztów, jakie poniósł w trakcie podróży. W zależności od kraju delegacji wzrosną również diety na zagraniczne podróże służbowe, a pracodawca będzie mógł ustalić więcej niż jedno państwo podróży służbowej pracownika. W 2012 roku mają zniknąć jednak diety dla delegacji trwających krócej niż 8 godzin. Nie znamy jeszcze dokładnej daty wejścia w życie nowych przepisów.

Nieco mniej biurokracji i zaległy urlop w wakacje

Jedną z ważniejszych zmian dotyczących większych przedsiębiorstw jest niewątpliwie tzw. druga ustawa deregulacyjna, mająca usuwać zbędne obciążenia administracyjne i widocznie zmniejszać wydatki przedsiębiorców. Do najistotniejszych zapisów niniejszej ustawy zaliczyć można przede wszystkim likwidację Monitora Polskiego B, a co za tym idzie zniesienie obowiązku publikowania sprawozdań finansowych przez niektóre przedsiębiorstwa, m.in. spółki akcyjne.

Obowiązek publikacji sprawozdań obejmował również przedsiębiorstwa, których średnioroczne, pełnoetatowe zatrudnienie wynosiło nie mniej niż 50 osób, jednocześnie suma aktywów bilansu na koniec roku stanowiła równowartość co najmniej 2,5 mln euro oraz przychody netto ze sprzedaży i operacji finansowych za rok obrotowy stanowiły równowartość nie mniej niż 5 mln euro – dodaje Pani Małgorzata.

Likwidacja tego przepisu ma przynieść firmom realne oszczędności w wysokości ok. 100 mln zł rocznie. Kwota rzeczywiście realna, skoro za jedną stronę obowiązkowej publikacji w Monitorze trzeba zapłacić 771 zł brutto, a firmy wydawały na ten cel od pięciu do kilkudziesięciu tysięcy złotych rocznie. Przepisy dotyczące zniesienia Monitora Polskiego B zaczną obowiązywać jednak od 1 stycznia 2013!

Inne punkty drugiej ustawy deregulacyjnej wejdą w życie z początkiem nowego roku, a wśród nich skrócenie okresu przechowywania deklaracji ZUS z 10 do 5 lat, oraz skrócenie okresu przedawnienia z tytułu należności do ZUS i KRUS, również z 10 do 5 lat. Zniesiono także konieczność comiesięcznego przekazywania pracownikom informacji o zapłaconych składkach społecznych i zdrowotnych. Według nowych przepisów pracownik będzie otrzymywał taką informację raz w roku lub częściej na żądanie.

Kolejna zmiana ucieszy zarówno pracodawców, jak i pracowników, ponieważ dotyczy urlopów. Wydłużony został okres wykorzystania zaległego urlopu do 30 września następnego roku. Dotychczasowy okres, do końca marca, znacznie ograniczał elastyczność w zarządzaniu planami urlopowymi i nie dawał szansy na wykorzystanie zaległego urlopu latem.

Wzrośnie składka rentowa i VAT na odzież dla dzieci

Od 1 lutego 2012 roku wszyscy przedsiębiorcy, bez względu na wielkość, odczują podwyższenie składki rentowej z 6 do 8 proc.. Obecna podwyżka ma być echem nietrafionych zmian dokonanych w 2007 roku, kiedy składkę rentową zmniejszono z 13 do 6 proc.. Teraz będzie to kosztować przedsiębiorców 7 mld zł rocznie.

Od 1 stycznia wzrośnie także VAT na niektóre produkty. Choć Donald Tusk zapowiedział zachowanie becikowego dla najbiedniejszych, to Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie ułatwia życia młodym rodzicom, bez względu na zasobność portfela. Wyrok TSUE w sprawie przeciwko Rzeczpospolitej Polskiej, mówi o niezgodności z prawem Unii stosowanej przez Polskę obniżonej stawki podatku VAT na dostawę, import i wewnątrzwspólnotowe nabycie odzieży i dodatków dla niemowląt oraz obuwia dziecięcego. Oznacza to, że od nowego roku za odzież i obuwie dziecięce rodzice zapłacą nie 8 proc. podatku VAT, lecz 23 proc.. Do tej wysokości wzrosną także, zwolnione dotychczas, usługi konserwatorskie i restauratorskie oraz usługi świadczone przez instytucje gospodarki budżetowej.

Przybędzie także obowiązków przedsiębiorcom eksportującym do Unii. Zmniejszono kwoty łącznej wartości wewnątrzwspólnotowych dostaw towarów, po przekroczeniu których eksporterzy zobowiązani są składać miesięczne podsumowania. Od nowego roku zamiast 500 000 zł, będzie to 250 000 zł.

Miejmy tylko nadzieję, że rząd w 2013 roku nie zapomni o tym, że podwyższenie stawek VAT w 2011 roku miało być tymczasowe.


Krzysztof Oflakowski

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nowa ustawa o kredycie konsumenckim od 18 grudnia 2011 roku

Nowa ustawa o kredycie konsumenckim od 18 grudnia 2011 roku


Autor: kredytolog


Dnia 18.12.2011r wchodzą w życie nowe przepisy. Podstawowym celem wprowadzenia nowej Ustawy o Kredycie Konsumenckim jest dostosowanie polskich przepisów do dyrektywy UE w sprawie umów o kredyt konsumencki, oraz podniesienie poziomu ochrony konsumentów.


W stosunku do kredytów udzielonych przed 18.12.2011r. stosuje się przepisy obowiązujące w momencie ich zawierania, tj. zapisy Ustawy o kredycie konsumenckim z 20.07.2001r, które zastąpiły Ustawę o kredycie konsumenckim z dnia 20.07.2001r.

Co wprowadza nowa Ustawa?

nowe definicje pojęć:
- pośrednika kredytowego,
- całkowitej kwoty kredytu,
- całkowitej kwoty do zapłaty.

obowiązki informacyjne:

- Formularz informacyjny, który ma pozwolić uzyskać konsumentom dostęp do pełnej informacji o wszelkich kosztach ponoszonych w przypadku zawarcia umowy, oraz zapewnić możliwość porównania ofert różnych instytucji finansowych (zawiera wszystkie podstawowe informacje o kredycie, takie jak: koszty kredytu, całkowita kwota do spłaty, wysokość oprocentowania, wymagane zabezpieczenia, obowiązkowe ubezpieczenia, finansowe skutki nieterminowej spłaty itp.).

- Projekt Umowy wręczany klientowi na jego prośbę zawierać będzie dane Kredytobiorcy/ów, oraz informacje o warunkach na jakich kredyt mógłby zostać mu/im udzielony.

- Obowiązek poinformowania konsumenta, czy pośrednik kredytowy otrzymuje wynagrodzenie od kredytodawcy.

- Obowiązek poinformowania kredytobiorcy/ów o opłatach jakie pośrednik pobiera w swoim imieniu (wliczają się one do RRSO).

Prawa kredytobiorcy:

- Prawo do bezpłatnej informacji o wynikach sprawdzenia, oraz wskazania bazy danych z której korzystał Kredytodawca w przypadku uzyskania decyzji odmownej.

- Prawo do wcześniejszej spłaty całości lub części kredytu konsumenckiego. W takiej sytuacji całkowity koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy. Kredytobiorca nie musi informować kredytodawcy o wcześniejszej spłacie.

- Prawo otrzymania formularza niespersonalizowanego, projektu umowy.

- Prawo do odstąpienia od zawartej umowy w okresie 14 dni (wcześniej okres ten wynosił 10 dni).

Zlikwidowano pięcio procentowy limit opłat i prowizji związanych z udzieleniem kredytu. Może to oznaczać powrót do marketingowych praktyk z przeszłości kiedy ciężar kosztów przenoszony był z oprocentowania na opłaty i prowizje. Zapewne powrócą reklamy w których dużą czcionką eksponowane będą zachęcające stawki „oprocentowanie 4,99%”, a dopiero podczas studiowania formularza informacyjnego dowiemy się, że należy zapłacić dziesięcioprocentową prowizję od udzielonego kredytu.

Kredytolog.pl


pomagamy w dolegliwościach finansowych - kredytolog.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.