5 lipca 2011

Konto w Banku - czy przepłacasz za konto bankowe? Dlaczego i jak zmienić konto, wybrać najlepsze?

Konto w Banku - czy przepłacasz za konto bankowe? Dlaczego i jak zmienić konto, wybrać najlepsze?

Autorem artykułu jest Onezymek



Korzysta z niego niemal każdy dorosły Polak, służy do przechowywania i zarządzania pieniądzmi, ale czy nie przepłacamy za konto w Banku i ile warty jest wybór najlepszego konta bankowego? Garść cennych informacji na temat wyboru konta, ma podnieść stan wiedzy Polaków o finansach osobistych.

Krótko i konkretnie! Polacy przepłacają za swoje internetowe, czy (o dziwo częściej) tradycyjne konta osobiste około tysiąca złotych rocznie. Te dane statystyczne mówią same za siebie, jednak co z tym dalej zrobić?

Garść cennych porad, które powiększą Twoją wiedzę o bankowości, dzięki którym możesz zaoszczędzić:

Kiedy czytasz ten artykuł, z dużym prawdopodobieństwem założyłeś już konto w Banku. To dla Ciebie przygotowaliśmy wskazówki. Po pierwsze krótkie pytanie: czy jesteś zadowolony z konta osobistego, czy może irytują cię ciągłe opłaty za wymyślne usługi, które trudno zauważyć bez historii rachunku? Jeśli tak, należysz do grona kilku milionów Polaków, którzy przepłacają za konto internetowe. Powinieneś poszukać innego konta, które jest zupełnie darmowe (np. ekonto w mBanku) i złożyć wniosek nie o zamknięcie starego konta, lecz o przeniesienie tego rachunku do nowego Banku, który z pewnością załatwi za Ciebie formalności.

Pojawia się pytanie jakie konto bankowe warto wybrać. Dotyczy ono także kolejnej grupy, która nie posiada jeszcze rachunku bankowego. Uważam, że jednym z najbardziej pomocnych serwisów będzie obiektywny poradnik www.KontowBanku.org oraz inne doradcze portale o bankowości elektronicznej. W skrócie można wymienić najważniejsze kryteria wyboru internetowego konta bankowego. Należałoby jeszcze nadmienić, że konto internetowe to nic innego jak zwykłe konto w Banku, tyle, że z dostępem przez Internet o każdej porze i wszędzie co znacznie wpływa na Twoją wygodę, jak również oszczędza czas. Zwróć uwagę na opłaty za prowadzenie konta bankowego, kartę debetową i kredytową, koszt wypłaty z bankomatów, a także ich ilość, ponieważ nie wszystkie muszą być darmowe. W kwestii bankomatów należy brać po uwagę równocześnie opłatę za wypłatę z bankomatu za granicą, ponieważ kwoty te kształtują sie naprawdę różnorodnie. Porównując najlepsze konta bankowe, należy uwzględnić także koszt wykonania przelewu nie tylko w obrębie tego samego Banku, ponieważ tutaj zazwyczaj się nie płaci, ale też przelewu do każdego Banku w Polsce. Aby uniknąć zbędnych opłat i nieuczciwych haczyków ze strony Banków w Polsce (które abstrachując często są zagraniczne), należy zbadać opinię klientów poprzez różnego rodzaju porównania i rankingi kont internetowych, które powinny być aktualne i odzwierciedlać popularność kont internetowych.

Udało mi się wybrać najlepsze konto bankowe. Co dalej?

Rozpatrzymy teraz kwestię założenie konta i ewentualnych haczyków czyhających na Ciebie jeszcze po otwarciu najlepszego rachunku. Pamiętaj, że możesz założyć konto bankowe przez Internet, co oszczędzi Twój cenny czas. Aby założyć konto nie musisz nawet wychodzić z domu. Wystarczy wypełnić wniosek i czekać na Kuriera, który dostarczy umowę do podpisania, a następnie zwróci ją do Banku. Jednakże po założeniu konta bankowego, nadal możesz "połknąć haczyk". Chodzi o kredyty. Jest rzeczą oczywistą, że sięgniemy po ten produkt finansowy do naszego Banku - tego, w którym mamy najlepsze konto. Niestety to bardzo często duży błąd, który kosztuje nas kolosalną prowizję i rozmijające się z prawami arytmetyki oprocentowanie kredytu. Możesz łatwo tego uniknąć. Wystarczy postąpić tak jak w przypadku konta bankowego i porównywać kredyty w wielu Bankach, aby wybrać ten najlepszy, którego ofertą najczęściej nie szczyci się najpopularniejszy Bank. Warto skorzystać z darmowych usług doradców finansowych, wysyłając zapytanie do np. Open Finance w celu wyboru najlepszej pożyczki i uniknięcia opłat przy zachowaniu najlepszego konta bankowego.

---

Redaktor poradnika o kontach bankowych www.KontowBanku.org - jak wybrać konto bez opłat i haczyków?


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jaka karta jest najlepsza dla Ciebie?

Jaka karta jest najlepsza dla Ciebie?

Autorem artykułu jest Joanna M.



Banki zasypują cię ofertami różnych kart: debetowa, kredytowa, przedpłacona... Może warto się zdecydować - tylko na którą? Karta to obecnie standard, wygoda, bez której nie możemy sobie wyobrazić większych zakupów, tankowania samochodu, a nawet prywatnej wizyty u lekarza.

Gotówka nadal jest potrzebna a znacznie wygodniej jest nam nosić mały kawałek plastiku niż plik banknotów lub drobnych monet. Karta umożliwia najwygodniejszy dostęp do pensji, która w większości firm wypłacana jest na konta bankowe. Na początku musimy zapoznać się z tym, jak działają poszczególne rodzaje kart i wtedy możemy wybrac najlepszą dla siebie.

- Debetowa, wygoda dla każdego
Karty debetowe to najpopularniejszy rodzaj kart, większość z nas posiada w swoim portfelu choć jedną. Taką kartę bank może udzielić dosłownie każdej osobie, która zakłada konto bankowe. Ta karta jest jakby kluczem do korzystania ze środków jakie gromadzisz na swoim koncie. Możesz nią zapłacić w sklepie oraz wyciągniesz pieniądze z bankomatu. Płacąc kartą, korzystasz tylko z pieniędzy, zgromadzonych na koncie. Chyba, że bank przyzna ci limit odnawialny na koncie - możliwość zadłużenia na określoną kwotę.
Wydanie takiej karty jest zwykle bezpłatne, a jeśli bank pobiera jakieś opłaty to nie więcej niż 5 zł. miesięcznie. Wypłaty z bankomatu twojego banku są bezpłatne. Natomiast prowizje od wypłat w bankomatach konkurencji zazwyczaj są zależne od wypłacanej kwoty.

- Kredytowa, na ekstrawydatki
Oprócz tego, że karta kredytowa spełnia funkcje karty płatniczej, jest to także forma kredytu. Możesz płacić pieniędzmi przyznanymi ci przez bank w ramach uzgodnionego z bankiem limitu określonego m.in. na podstawie zaświadczeń o zarobkach. Oprócz tego limitu bank także ustali kwotę minimalną, którą musisz wpłacać co miesiąc. Zwykle wynosi 5 proc. wypłacanego kredytu (przy limicie 3 tys. to 150 zł). Kartą zapłacisz nie tylko w sklepie ale także za zakupy on-line. Można oczywiście wypłacać pieniądze z bankomatu jednak wtedy bank pobiera wysoką prowizję. Tak więc karta kredytowa jest idealnym rozwiązaniem do transakcji bezgotówkowych. Taka opcja jednak jest zdecydowanie dla osób zdyscyplinowanych. Należy pamiętać o dacie końca okresu bezodsetkowego i spłacić całość zadłużenia przed upływem tego terminu. Co miesiąc lepiej też wpłacać więcej niż kwota minimalna. Trzeba także kontrolować swoje wydatki, sprawdzać je w internecie i zbierać potwierdzenia transakcji.
Banki pobierają opłaty za wydanie karty jak i (raz na rok) za jej użytkowanie. Jeśli jednak wykonasz określoną liczbę transakcji na określoną kwotę, bank oczywiście może odstąpić od pobierania tych opłat.
Karta kredytowa, jak każda pożyczka wiąże się oczywiście z odsetkami a oprocentowanie w tym przypadku sięga nawet 20 proc. Jednak zazwyczaj okres bezodsetkowy trwa od 50 do 60 dni. Jeśli przed jego upływem spłacisz całość zaciągniętych wobec banku zobowiązań - nie zapłacisz żadnych odsetek.

- Przedpłacona, dla twojego dziecka
Wygodnym i bardzo nowoczesnym rozwiązaniem jest także karta przedpłacona (pre-paid), zwana potocznie elektroniczną portmonetką. Posługujesz się nią dokładnie tak samo jak kartą debetową (płacisz kartą, korzystasz z bankomatu). Jednak nie jest do niej przypisane twoje konto osobiste w banku, ale odrębny, "techniczny" rachunek otwierany na okres od roku do trzech lat. Rachunek ten zasilasz jednorazowo lub wielokrotnie. Z takiego konta jednak nie możesz zrobić przelewu, po prostu wpłacasz pieniądze na kartę. Sami decydujemy jaką kwotę wpłacimy na rachunek. Dlatego też jest to doskonała i wygodna forma wypłaty kieszonkowego dla nastolatka. Kartą tą mogą posługiwać się dzieci, które ukończyły 13 lat. Możesz także kupić tak zwaną upominkową kartę "pre-paid" i podarować ją komuś, na przykład jako bon do wykorzystania na zakupach lub wyjeździe.
Zakup samej karty to wydatek od 5 do 25 zł. Niektóre banki pobierają także prowizję od wypłaty gotówki z bankomatu (nie więcej niż 5zł).

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Konto bankowe z DSD

Konto bankowe z DSD

Autorem artykułu jest Finanse



Banki od dłuższego czasu oferują nam konta bieżące z tak zwanym dopuszczalnym saldem debetowym (DSD). W praktyce polega to na tym, że na naszym koncie możemy wytworzyć dopuszczalne saldo ujemne.

Dopuszczalne saldo debetowe może zostać zaoferowane tak klientom posiadającym tradycyjne konto osobiste jak i konto firmowe. Zależy to wyłącznie od oferty przygotowanej przez dany bank. Jeśli zależy nam na koncie z DSD warto dopytać w banku czy jest to opcja dostępna dla wszystkich rodzajów kont. Może się bowiem zdarzyć, że DSD nie będzie dostępne np. dla kont internetowych lub młodzieżowych.

Zwykle za korzystanie z DSD bank naliczy odsetki. Opcjonalnie warunkiem braku odsetek może być fakt spłacenia debetu w określonym czasie. Jeśli zatem spełnimy ten warunek, to będziemy mogli korzystać ze swoistego kredytu bankowego, który nie będzie oprocentowany.

Aby jednak móc posiadać konto z DSD trzeba spełnić określone warunki. Jakie to są warunki?
Bank, gdy udostępnia nam konto bieżące z dozwolonym saldem debetowym chce byśmy spełnili określone przez niego warunki. Skupiają się one wokół dwóch elementów. Pierwszym z nich jest czas posiadania konta. Rzadko bowiem kiedy banki umożliwiają DSD dla kont, które zostały niedawno założone. Wymagany jest bowiem określony czas posiadania konta. Zazwyczaj czas ten wynosi trzy miesiące. Jeśli bowiem bank zobaczy, że konto jest aktywne od tego czasu, to może być przekonany, że będzie ono aktywne również dłużej.

Drugim warunkiem otwarcia klientowi przez bank DSD do konta jest fakt stałych wpływów na konto. Jest to najistotniejszy warunek, gdyż to on właśnie daje bankom gwarancję tego, że saldo debetowe będzie na bieżąco spłacane każdego miesiąca. Wpływy te pozwalają również bankom ustalić limit DSD dla konkretnego konta.

---

konto-firmowe.com.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Szybka pożyczka gotówkowa i jej różne "oblicza"...

Szybka pożyczka gotówkowa i jej różne "oblicza"...

Autorem artykułu jest Joanna M.



Szybka pożyczka gotówkowa jest najbardziej znaną ofertą skierowaną dosłownie dla wszystkich osób. Jest to jednak produkt, który możemy otrzymać wyłącznie w instytucjach poza bankowych.

Określenie takiej formy zadłużenia jako szybka pożyczka jest najpopularniejsze. Jednak tak naprawdę istnieje wiele różnych jej odmian. Jeśli więc myślimy o tym by skorzystać z takiej oferty, powinniśmy dobrze poznać każdą z nich i wybrać tą, która najbardziej odpowiada naszym oczekiwaniom oraz, co najważniejsze, możliwościom finansowym.

Szybka pożyczka lub też kredyt bez BIK jest skierowany do wszystkich osób, które mają nieciekawą historię w Biurze Informacji Kredytowej. A więc jeśli mieliśmy wcześniej problemy ze spłatą jakiegoś zobowiązania i bank z tego względu nie chce nam udzielić kredytu, to taka oferta jest dla nas idealna. Inną sytuacją kiedy ten rodzaj pożyczki jest dla nas idealnym rozwiązniem lub też niejednokrotnie jedynym wyjściem, gdy po prostu nasze nazwisko wcale nie figuruje w BIK-u. Dlaczego? Bo wtedy również banki nie chcą udzielać pożyczek, gdyż musiałyby podjąć ogromne ryzyko.

Następnym rodzajem są bardzo popularne chwilówki. Są to chyba najszybsze pożyczki dostępne na rynku. Oczywiście otrzymamy je bez zbędnych formalności i dokumentów, jednak możemy liczyć tylko na niewielką kwotę (zazwyczaj do kilkuset zł). Jednak możemy liczyć na bardzo szybką dostawę gotówki na nasze konto lub też prosto do domu.

Istnieją jeszcze inne rodzaje szybkiej pożyczki:

- Pożyczka na dowód lub bez zaświadczeń. W przypadku tych pożyczek, nie musimy przedstawiać danej instytucji zaświadczeń o naszych dochodach. Czasem wystarczy wręcz tylko nasz dowód osobisty. Jest to więc pożyczka przeznaczona dosłownie dla każdego.

Jak widać dostępnych na rynku szybkich pożyczek jest mnóstwo. Nie decydujmy się więc na "pierwszą lepszą" ofertę. Pamiętajmy, że różnią się one pod różnymi względami, szczególnie jeśli chodzi o ich spłatę.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

17 maja 2011

Tajemnica leasingu dla firm zdradzona!

Tajemnica leasingu dla firm zdradzona!

Leasing jako zewnętrzne źródło finansowania przedsięwzięć firmy jest w Polsce coraz popularniejszy. W tym roku branża leasingowa ponownie przeżywa swój rozkwit. Przedsiębiorcy mogą spodziewać się licznych ofert od firm leasingowych.

Zanim jednak zdecydują się na konkretną firmę zewnętrzną, powinni zapoznać się z podstawowymi zasadami rządzącymi tym biznesem, ponieważ łatwo można paść ofiarą nierzetelnych firm leasingowych.

Firmy, które są w fazie powstawania i przez najbliższe kilkanaście miesięcy nie będą osiągać przychodów podlegających opodatkowaniu, powinny od razu poszukać innego źródła finansowania, gdyż w ich przypadku leasing będzie nieopłacalny. Podobnie firmy rozliczające się na zasadzie karty podatkowej i ryczałtu ewidencjonowanego. Leasing będzie dla tych firm niekorzystny, gdyż przedsiębiorstwo nie generuje kosztów. Wtedy faktury wystawiane przez firmę leasingową nie generują żadnych dodatkowych korzyści. Z uwagi na obowiązujące przepisy podatkowe leasing będzie korzystny dla VAT?owców, gdyż podatkiem VAT obciążone są raty leasingowe, jest on więc rozłożony w czasie. Płacone raty leasingowe od razu wpisywane są w koszty.

Przed podjęciem decyzji o sfinansowaniu przedsięwzięcia z leasingu, przedsiębiorca powinien doczytać w umowie jakie są konsekwencje przedłużenia umowy z leasingodawcą bądź wcześniejszej spłaty leasingu. Przedłużenie umowy często wiąże się z dodatkowymi opłatami (może to być np. 0.2 % pozostałych do spłaty rat), jak również z powtórną analizą dokumentów finansowych firmy. Procedura przedłużenia umowy leasingowej jest porównywalna z zawarciem nowej umowy. Również w przypadku wcześniejszej spłaty leasingu, firma musi liczyć się z dodatkowymi opłatami (może to być np. 0.2 % pozostałych do spłaty rat). Spłata przed upływem 24 miesięcy trwania umowy wiąże się również z ryzykiem, że Urząd Skarbowy wycofa faktury z kosztów firmy i zażądania zwrotu podatku.

Jeśli przedmiot leasingu ma być użytkowany przez osobę trzecią, konieczna będzie dodatkowa opłata związaną z wyrażeniem zgody na użytkowanie przedmiotu przez osobę trzecią. Opłata ustalana jest indywidualnie przez każdą firmę leasingową. Powyższe informacje znajdują się w Ogólnych Warunkach Finansowania (OWF). Obligatoryjne będzie również wystawienie upoważnienia na tę osobę.

Leasing operacyjny:

Leasing operacyjny to leasing, w którym koszty amortyzacji, konserwacji, podatków, ubezpieczeń, utrzymania i remontów składnika majątkowego ponosi leasingodawca. Opłaty leasingowe nie pokrywają ceny przedmiotu. Raty leasingu mogą być: równe, malejące lub sezonowe. Stopa procentowa jest stała (przez cały okres trwania umowy leasingu opłaty nie ulegają zmianie) lub zmienna (wartość odsetkowa raty leasingowej uzależniona jest od wartości procentowej WIBOR). Przy tego typu umowie leasingodawca może odstąpić od umowy przed jej wygaśnięciem, jednak jeśli nastąpi to przed upływem 24 miesięcy US może cofnąć faktury i zażądać zwrotu podatku.

Leasing finansowy:

Korzystając z leasingu finansowego koszty amortyzacji, remontów czy konserwacji przedmiotu ponosi leasingobiorca. Umowa przewiduje często prawo pierwokupu wynajmowanego przedmiotu po jej wygaśnięciu (jest to stosunkowo niewielka kwota). Raty leasingu mogą być: równe, malejące lub sezonowe. Stopa procentowa jest stała lub zmienna. Przy tego typu umowie leasingodawca może odstąpić od umowy przed jej wygaśnięciem.

Zabezpieczeniem umowy leasingu jest sam jej przedmiot. W przypadku jednak, gdy kondycja finansowa firmy lub jej wiarygodność budzi zastrzeżenia konieczne jest przedstawienie dodatkowych zabezpieczeń. Może to być zabezpieczenie osoby trzeciej lub zastaw na rzeczy, hipoteka na nieruchomości osoby trzeciej, poręczenie innej firmy lub osoby, weksel poręczony przez udziałowców lub członków zarządu, oświadczenie majątkowe.

Dokumenty wymagane do złożenia wniosku :

- aktualne dokumenty założycielskie firmy (wpis do ewidencji, KRS, NIP, REGON),

- dowody osobiste osób reprezentujących,

- zaświadczenie z US i ZUS o braku zaległości podatkowych (jeśli wkład firmy jest mniejszy niż 15-25% wartości przedmiotu leasingu i firma korzysta z procedury uproszczonej),

- oświadczenie o braku zaległości podatkowych (jeśli wkład firmy jest większy niż 15-25 % wartości przedmiotu leasingu i firma korzysta z procedury uproszczonej),

- deklaracja podatku dochodowego za poprzedni rok i z ostatnich trzech miesięcy,

- dokumenty finansowe firmy za poprzednie lata.

Pojęcie leasingów dla firm nie jest już tajemnicą. Firmy z sektora MŚP nie muszą więcej borykać się z tym tematem same.

--
Stopka

W wyborze odpowiedniej firmy zewnętrznej pomaga Serwis boomway.pl, który współpracuje z grupą ekspertów specjalizujących się w leasingach.


Rzetelna i obiektywna wiedza biznesowa to podstawa, a taką oferuje doradca biznesowy online - boomway.pl, który zdradza "kruczki" stosowane przez firmy leasingowe, wskazuje aspekty, na które trzeba zwrócić uwagę przy wyborze firmy zewnętrznej oraz ryzyka w przypadku niemożności spłaty przedmiotu leasingu.


Autor: Agnieszka Gugała

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

4 maja 2011

Duże długi z błahych błędów

Duże długi z błahych błędów

Najnowszy raport Infomonitor wykazał, że liczba zadłużonych Polaków stale rośnie i przekroczyła już 2 miliony osób (w porównaniu do 1,7 miliona rok temu). Przeciętny dłużnik w naszym kraju zalega ze spłatami rzędu 13,8 tys. PLN. Wielu tych długów dałoby się uniknąć, gdyby nie brak odpowiedniej wiedzy finansowej i kilka podstawowych, z pozoru błahych błędów, które prowadzą do powstania i narastania zadłużenia.

Kroki w złym kierunku

W wielu przypadkach zadłużenie powstaje w wyniku zaistnienia niezależnych czynników, takich jak nagła, przewlekła choroba, śmierć współmałżonka, czy niespodziewana utrata pracy. Bardzo często jest to jednak rezultat błędów, które tylko z pozoru mogą wydawać się błahe. Związek Firm Doradztwa Finansowego (ZFDF) wskazuje, że część z nich wynika z małej wiedzy na temat finansów - według badań Fundacji Kronenberga aż 60% Polaków ocenia ją jako słabą lub bardzo słabą. Inne często popełniane błędy to efekt zwykłych zaniechań lub niedbałości.


1. Życie ponad stan

Dzięki łatwo dostępnym kartom kredytowym i kredytom gotówkowym dobra luksusowe stają się coraz bardziej osiągalne dla przeciętnego konsumenta. Wiele osób kupuje produkty, na które w rzeczywistości ich nie stać - zamiast oszczędzać na zakup, sięgają po kredyt. Duży wpływ na to zjawisko ma także powszechny dostęp do środków masowego przekazu. Konsumenci obserwują produkty, jakie posiadają inni, nieraz bardziej zamożni ludzie i sami chcą z takich korzystać. Stara sarmacka zasada ?zastaw się, a postaw się? może mieć jednak katastrofalne skutki.


2. Złe długi

Z pierwszym z wymienionych błędów związane jest zaciąganie złych długów. Są to takie zobowiązania finansowe, które po ich spłaceniu nie przyczyniają się do powiększenia majątku, na przykład kredyt na wakacje. Co więcej, ZFDF ostrzega, że zaciągając kolejne kredyty na takie cele, bardzo łatwo wpaść w pętlę zadłużenia. Niewiele osób posiada bowiem oszczędności pozwalające przetrwać chwilowe problemy w spłacie rat, w razie nieprzewidzianych wydatków, choroby lub utraty pracy.


3. Ignorowanie terminów

Częstym błędem jest niedotrzymywanie terminów spłat zobowiązań. Wiele osób po prostu nie przywiązuje wagi do tego, kiedy trzeba uregulować opłaty i traktuje te daty dosyć elastycznie, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji. - Przykładowo, jeśli posiadacz karty kredytowej nie spłaci zadłużenia w wyznaczonym terminie, bank naliczy odsetki od zaciągniętej kwoty za cały okres, od momentu jej wykorzystania. Tymczasem, oprocentowanie karty kredytowej sięga nawet 21 procent, a więc może powstać spore zadłużenie - mówi Piotr Wojno (Doradcy24 i ZFDF).


Brnięcie w głąb długów

Osoby które już wpadły w kłopoty finansowe często popadają w coraz większe długi, ze względu na kolejne potknięcia. Z rozkręconej spirali zadłużenia trudno jest się bowiem wydostać. Związek Firm Doradztwa Finansowego wskazuje najczęściej popełniane przez dłużników błędy.


1. Chowanie głowy w piasek

Powszechnie spotykanym błędem jest unikanie odpowiedzialności za długi. Osoby, które nie są w stanie spłacać zobowiązań bardzo często unikają kontaktów z instytucjami kredytującymi i wierzycielami tak długo jak to tylko możliwe. Niestety nierzadko w tym czasie długi rosną do takiego poziomu, że niemożliwe jest już porozumienie z kredytodawcą. - Kiedy pojawiają się problemy ze spłatą zobowiązań powinniśmy jak najszybciej skontaktować się z instytucją kredytującą. Bank może na przykład zawiesić tymczasowo spłatę rat lub skonsolidować długi. Im dłużej zwlekamy, tym mniejsze są szanse na porozumienie ? radzi Piotr Wojno, Doradcy24 i ZFDF. Choć wiele osób nierzadko obwinia innych o swoje kłopoty finansowe (na przykład rząd czy instytucje finansowe), to właśnie dłużnik musi wziąć odpowiedzialność za swoje zaległe zobowiązania finansowe.


2. Złe zarządzanie finansami

Kolejny błąd polega na złym rozplanowaniu spłaty zadłużenia. - Dłużnicy często albo zupełnie zaprzestają spłaty albo wydają wszystkie środki na spłatę rat. Obie taktyki są błędne i prowadzą do powiększania się zadłużenia. Jeśli dłużnika nie stać na spłatę całej raty, powinien regulować chociaż jej część. Nie powinien jednak wydawać na nią wszystkich posiadanych środków, ponieważ w przypadku niespodziewanych wydatków (na przykład utrata pracy lub choroba) bez posiadania finansowej poduszki bezpieczeństwa szybko pojawią się kolejne długi - radzi Paweł Majtkowski, Główny Analityk Expander i ekspert Związku Firm Doradztwa Finansowego.


3. Nieczytanie umów

Eksperci Związku Firm Doradztwa Finansowego zauważają, ze często zdarza się, że zaciągając zobowiązania finansowe, kredytobiorcy nie czytają dokładnie umów. Nie znają zapisów oraz warunków, jakie są w nich zawarte. Często może prowadzić to do powiększania się zadłużenia (na przykład w wyniku braku świadomości odnośnie do kar umownych). Kredytobiorcy nierzadko nie wiedzą też, jakie prawa im przysługują i jakie mają możliwości (na przykład zawieszenie rat na kilka miesięcy).

Podobno ludzie uczą się na błędach. Jednak praktyka pokazuje, że w przypadku finansów to powiedzenie nie zawsze ma zastosowanie. Gdy już powstanie zadłużenie, często zamiast się go pozbywać, jeszcze bardziej brnie się w długi. Jednak im szybciej zacznie się z nimi walczyć, tym większe są szanse na wyjście na finansową prostą.

--
Stopka


Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Rozważ kredyt w euro

Rozważ kredyt w euro

Kredyty w euro stają się konkurencyjne dla pożyczek w złotych. Marcowy spadek wysokości rat kredowych w euro i wzrost miesięcznych kwot spłaty pożyczek w PLN powoduje, że korzystnie jest teraz zadłużyć się w unijnej walucie. Tym bardziej, że nastąpiła kolejna podwyżka stóp procentowych, co wpłynie na dalszy wzrost rat kredytów spłacanych w złotówkach.

Najtańszą opcją finansowania kupna mieszkania są teraz, według analityków serwisu Comperia.pl, kredyty denominowane w euro. Ich zdaniem to najatrakcyjniejsze obecnie pożyczki na rynku. Dodatkowo słabe notowania naszego pieniądza dobrze rokują na przyszłość. Jeśli złotówka się umocni kredyt w euro będzie jeszcze bardziej lukratywny.


Doradcy z firmy Emmerson zwracają uwagę na wzrost miesięcznej raty kredytu w rodzimej walucie w porównaniu z grudniem ubiegłego roku. Jednocześnie wskazują na spadek wysokości rat kredytów spłacanych w euro. Choć wzrost raty w PLN nie jest znaczny, to kolejne podniesienie stóp procentowych od 6. kwietnia br. spowoduje prawdopodobnie dalsze podwyżki.


W styczniu br. stopy procentowe zostały podniesione pierwszy raz od półtora roku. Eksperci zapowiadają, że druga podwyżka to jeszcze nie koniec i czekają nas następne. Będzie to miało z pewnością wpływ na oprocentowanie kredytów w PLN. Wtedy atrakcyjną alternatywą dla kredytów w rodzimej walucie, których udzielanych jest teraz najwięcej, stanie się pożyczka w euro. Z raportu AMRON - SAFIN za IV kw. 2010 r. wynika, że 75 proc. kredytów mieszkaniowych w ujęciu wartościowym przyznanych zostało w PLN. Pożyczki w euro zaciągnęło w tym czasie, ponad 17 proc. w euro.


Marże w dół, wymagania w górę


W ostatnim czasie regularnie spadają marże kredytowe, wchodzące w skład oprocentowania pożyczek. Dotyczy to kredytów udzielanych zarówno w złotych, jak i w euro. Z wyliczeń firmy Expander wynika, że średnie marże dla kredytu złotowego w kwocie 300 tys. zł z 20-proc. wkładem własnym, spadły teraz do poziomu 1,5 proc., a w euro do 2,15 proc.


Z kolei niekorzystne są zmiany wprowadzane w przepisach dotyczących przyznawania pożyczek. Uchwalona pod koniec stycznia br. przez Krajowy Nadzór Finansowy nowelizacja rekomendacji S zmusza banki do wprowadzenia obostrzeń do końca tego roku. Zgodnie z nimi klient zaciągający kredyt w walucie nie będzie mógł wydać na spłatę miesięcznej raty więcej niż 42 proc. dochodów netto, po odliczeniu innych zobowiązań. Zdolność kredytowa ma być liczona przy założeniu, że pożyczka jest zaciągana maksymalnie na 25 lat. Skrócenie przez nadzór finansowy czasu kredytowania jest szczególnie groźne, bo podwyższa znacznie wysokość raty miesięcznej, którą porównuje się do dochodu.


Zdecydowanej większości osób nie stać na samodzielny zakup mieszkania. Z raportu firmy redNet Consulting wynika, że aż 83 proc. zamierza zaciągnąć kredyt. Jak podaje Związek Banków Polskich, blisko 76 proc. wszystkich kredytów na mieszkanie w 2010 r. udzielanych było do wartości 300 tys. złotych. To niezbyt duża kwota np. na zakup lokalu na stołecznym rynku.


Dlatego oferta w nowych inwestycjach jest odzwierciedleniem zdolności kredytowej kupujących. Deweloperzy proponują mniejsze i tańsze mieszkania. Pomagają w zdobyciu finansowania, oferują spłatę przez klientów początkowych rat kredytu, lub finansowanie powalające zaoszczędzić na odsetkach od kredytu. - W rozpoczynanej w czerwcu, kolejnej fazie budowy osiedla Alpha w Ursusie dajemy możliwość klientom sfinansowania mieszkania w systemie 10/90. Jeśli zdecydują się na mieszkanie w jednym z dwóch budynków, które zaczniemy teraz realizować, wpłacają 15 proc. w ciągu 30 dni po podpisaniu umowy, a pozostałą kwotę dopłacają dopiero przed odbiorem kluczy - wyjaśnia Teresa Witkowska, dyrektor Sprzedaży w RED Real Estate Development.


Ujednolicenia unijne


Zadłużającym się w obcych walutach sprzyja też Bruksela, która proponuje zmiany na unijnym rynku kredytowym. Przygotowywana dyrektywa da klientom banków bardziej przejrzystą informację. Kredytobiorca dostanie dokument, który będzie standardowy we wszystkich krajach unijnych, szczegółowo informujący o zasadach udzielonej pożyczki. Podane w nim będzie oprocentowanie liczone w identyczny sposób we wszystkich bankach, a także zasady wcześniejszej spłaty, oraz dodatkowe opłaty i ryzyko.


Dla kredytów hipotecznych udzielanych w obcych walutach banki będą musiały podać zasady liczenia kursu walutowego dla przyszłych spłat oraz obliczania tzw. spreadu, czyli różnicy między kursem, według którego przeliczana jest całkowita kwota kredytu, a kursem, według którego liczona jest miesięczna rata. Będzie to duże ułatwienie dla kredytobiorców zaciągających kredyty hipoteczne w innych niż rodzima waluta. Będą mogli skuteczniej porównać ofertę banków.

--
Stopka

o RED Real Estate Development


RED Real Estate Development Sp. z o.o. to międzynarodowa firma prowadząca działalność deweloperską. W Polsce jest obecna od 2006 roku. Tworzy oparte na wizjach i bazujące na badaniach, nowoczesne rozwiązania w zakresie budownictwa. Zarządza całościowym procesem inwestycyjnym od momentu pozyskania optymalnej lokalizacji, poprzez realizację inwestycji do jej sprzedaży. Firmą zarządza grupa ludzi, którzy posiadają wieloletnie doświadczenie zdobyte podczas realizacji różnorodnych projektów budowlanych w wielu krajach. Specjalizują się zarówno w projektach komercyjnych na szeroką skalę, budowie hoteli jak i budownictwie mieszkaniowym.


Do najciekawszych przedsięwzięć zrealizowanych przez RED Real Estate Development Sp. z o.o. należy budowa Hotelu W na Times Square w NY i luksusowego Hotelu InterContinental w Porcie Bostońskim oraz przebudowa budynku Giełdy Ubezpieczeniowej w NY i biurowca o powierzchni 140 tys. m2 w centrum Chicago. Udziałowcy firmy przeprowadzają także inwestycje mieszkaniowe, które cechuje wysoka jakość i funkcjonalność. Realizują m. in. największe inwestycje w zakresie budownictwa mieszkaniowego w Antwerpii i jej rejonie. RED Real Estate Development Sp. z o.o. inspirując się najlepszymi wzorami realizuje światowej klasy kompleksowe projekty inwestycyjne.


Celem firmy jest podwyższanie i umacnianie osiągniętej dotychczas pozycji wśród firm deweloperskich na rynku polskim. Firma jest członkiem Polskiego Związku Firm Deweloperskich i stosuje zasady Kodeksu Dobrych Praktyk w relacjach Klient-Developer. Oferuje opiekę i fachowe doradztwo indywidualne na każdym etapie realizacji inwestycji.


Dodatkowe informacje: PRESTIGE PUBLIC RELATIONS prestigepr@prestigepr.pl tel. 022 620 28 29 www.prestigepr.pl

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

3 maja 2011

Z bloku do własnego domu

Z bloku do własnego domu

Nadeszła wiosna, a wraz z nią sezon budowlany. Wiele osób planuje w tym czasie zamienić mieszkanie w bloku na dom. Wizja życia na dużej przestrzeni, w otoczeniu zieleni sprawia, że zmagania na placu budowy przestają martwić. Jednak oprócz trudów związanych z budową, taka przeprowadzka wiąże się też z koniecznością podjęcia ważnych decyzji - co zrobić z obecnym mieszkaniem, kiedy i czy w ogóle je sprzedać, jaki kredyt zaciągnąć. Jest kilka rozwiązań - które z nich jest najlepsze?

Jeśli porówna się ceny metra kwadratowego mieszkań w dużych miastach i domów na przedmieściach, okazuje się, że te drugie są o kilkadziesiąt procent tańsze. Dla porównania, z przykładowych danych transakcyjnych podanych przez firmę Goldenegg i Związek Firm Doradztwa Finansowego wynika, że mkw mieszkania w centrum Łodzi jest o 50% droższy niż w domu, zbudowanym w tym samym roku, na obrzeżach tego miasta. Nic więc dziwnego, że wiele osób zaczyna marzyć o dużej przestrzeni i letnich wieczorach we własnym ogrodzie, odgrodzonym od sąsiadów. Jednak zanim te marzenia zostaną zrealizowane, trzeba przejść przez cały proces budowy domu i podjąć decyzję, co zrobić z obecnym mieszkaniem.


Pierwszym krokiem po podjęciu decyzji o budowie domu jest zazwyczaj znalezienie odpowiedniej działki. Staje się to coraz trudniejszym zadaniem, ponieważ coraz ciężej jest znaleźć taką, która będzie atrakcyjna pod względem lokalizacyjnym oraz cenowym. Oczywiście rozwiązaniem może być zakup działki rolnej z możliwością uzyskania warunków zabudowy. Ceny są znacznie niższe, ale jest to inwestycja związana z ryzykiem i wymaga sporo zachodu w urzędach. Kiedy uda się już znaleźć odpowiednią lokalizację, następnym krokiem jest zaś zazwyczaj uzyskanie kredytu hipotecznego i podjęcie decyzji co do obecnego mieszkania. Rozwiązań jest kilka.


Wybuduj i sprzedaj

Jednym z częściej stosowanych rozwiązań jest zaciągnięcie kredytu na budowę domu i mieszkanie w "starym" mieszkaniu do momentu oddania nieruchomości do użytku. Po przeprowadzce kredytobiorca może sprzedać mieszkanie, przenieść hipotekę na dom i spłacić część kredytu ze środków uzyskanych z transakcji. Takie podejście bardzo często wymaga jednak posiadania wkładu własnego.


W przypadku budowy domu warto też wiedzieć, że kredyt na taką inwestycję różni się od tego udzielanego na zakup mieszkania. Ze środków z kredytu budowlano-hipotecznego można sfinansować nie tylko budowę, ale też zakup działki. Środki wypłacane są w kilku transzach, po zakończeniu określonych etapów budowy. Po wypłacie pierwszej z nich kredytobiorca spłaca jedynie część odsetkową od niej, a nie od całego kredytu. Spłata pełnych rat zaczyna się dopiero po wypłaceniu wszystkich transz, ale nie później niż po 24 miesiącach (chyba, że umowa stanowi inaczej).


Przy zaciąganiu kredytu hipotecznego na taką inwestycję istnieje też możliwość wniesienia mieszkania, w którym się obecnie mieszka jako wkładu własnego i sprzedaży go dopiero po zakończeniu budowy ? Banki zazwyczaj stosują taką opcję przy kredytach transzowych, np. na budowę domu. Klient buduje swój nowy dom, a obecnie mieszka jeszcze w nieruchomości, którą zamierza sprzedać po zakończeniu prac. Bank jest w stanie przyjąć tą obecnie zamieszkiwaną nieruchomość jako tzw. "wkład własny? klienta, który zostanie po sprzedaniu mieszkania przeznaczony na dokończenie wspomnianego domu. Bank może dla własnego zabezpieczenia poprosić o umowę kupna-sprzedaży obecnej nieruchomości lub potwierdzenie zgłoszenia jej do biura obrotu nieruchomości - twierdzi Mariusz Frątczak, dyrektor Goldenegg i ekspert ZFDF.


Przyjdź na gotowe

Inną opcją jest rozpoczęcie procesu od sprzedaży obecnego mieszkania. Uzyskane środki przeznacza się na wkład własny, a w międzyczasie znajduje gotowy dom - z rynku wtórnego lub od dewelopera. Umożliwi to szybką przeprowadzkę. Zakup gotowego domu od dewelopera jest jednak dobrym rozwiązaniem dla osób posiadających duże mieszkania, o sporej wartości, tak aby wystarczyło na pokrycie jak największej części zakupu. Deweloperzy pobierają bowiem sporą prowizję, co może znacząco wpłynąć na koszt kupna takiej nieruchomości. Dla osób z mniej zasobnym portfelem bardziej korzystne będzie wybudowanie domu systemem gospodarczym.


Przy wyborze takiego wyjścia, ubiegając się o kredyt na zakup domu, nie trzeba dysponować gotówką ze sprzedaży mieszkania. Wystarczy zadeklarować chęć zbycia nieruchomości - W takiej sytuacji bank będzie w stanie wydać decyzję, a często nawet przygotuje umowę kredytową, którą klient będzie mógł podpisać. Wypłatę kredytu uzależni jednak od wniesienia przez klienta zadeklarowanego wcześniej wkładu własnego w całej wymaganej wysokości - mówi Łukasz Kosiński, z Credit House Polska i Związku Firm Doradztwa Finansowego - Oznacza to, że ostatecznie klient ubiegając się o kredyt nie musi sprzedawać posiadanej już nieruchomości. Może poczekać, aż bank rozpatrzy jego wniosek kredytowy i dopiero mając w ręku umowę kredytową, czyli będąc praktycznie w 100% pewnym, że otrzyma kredyt, może spokojnie sprzedać mieszkanie i uzyskane w ten sposób środki przeznaczyć na wkład własny. Należy jednak pamiętać, że decyzja banku i umowa kredytowa mają określony "termin ważności" - zwykle od 30 do 90 dni - w tym czasie nieruchomość powinna zostać sprzedana, a środki wpłacone na poczet wkładu własnego - tłumaczy ekspert.


A może wynajmij?

Ostatnim rozsądnym rozwiązaniem jest zaciągnięcie kredytu na budowę domu i mieszkanie w obecnym mieszkaniu do czasu zakończenia inwestycji. Różnica pomiędzy tym podejściem a pierwszym z wymienionych jest taka, że po przeprowadzce, zamiast sprzedawać poprzednią nieruchomość, można ją wynająć. Przychody z najmu można natomiast przeznaczać na spłatę części raty. Zaletą takiego sposobu jest to, że po spłaceniu kredytu posiada się dwie nieruchomości. Można wówczas dalej czerpać przychody z najmu lub przeznaczyć mieszkanie dla dorastających dzieci. Jest to jednak dobre rozwiązanie dla osób, które posiadają mieszkanie nieobciążone hipoteką. W innym wypadku suma rat za dom i "starą" nieruchomość może okazać się zbyt duża do spłaty.

Wybór odpowiedniej metody zależy od sytuacji danej osoby. Warto dobrze go rozważyć, ponieważ dopasowanie optymalnego rozwiązania pozwoli zaoszczędzić sporo stresu, a także pieniędzy.

--
Stopka


Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

11 marca 2011

Światowe Unie Kredytowe (odpowiednik polskich SKOK-ów) okazały się bardziej odporne na światowy kryzys niż banki w USA i Kanadzie.

Światowe Unie Kredytowe (odpowiednik polskich SKOK-ów) okazały się bardziej odporne na światowy kryzys niż banki w USA i Kanadzie.

Autorem artykułu jest Marek Stężyński



Kryzys światowy w 2008 roku przyczynił się do osłabienia gospodarki najbogatszych krajów Zachodu. To, co się stało w USA rozciągnęło się na skale światową. Od 1997 roku ceny nieruchomości w USA rosły w bardzo szybkim tempie a banki finalizowały wiele z tych transakcji.

Popyt na owe „dobro” utrzymywał się na wysokim poziomie, więc na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło kraj "mlekiem i miodem płynący" - rynek nieruchomości rozwija się, banki sprzedają a gospodarka w coraz lepszej kondycji… Niestety sztucznie nadmuchana bańka szybko pękła. Klienci przestali spłacać kredyty, zaczęto przejmować nieruchomości i je sprzedawać. Co było efektem? – zamrożono akcje kredytowe a ceny nieruchomości z dnia na dzień spadały coraz niżej.

Nie tylko banki w USA miały ten problem - przyjął on, bowiem postać na skalę globalną. Próbowano ratować największe instytucje finansowe, poprzez zaciągnie pożyczek w Europejskim Banku Centralnym.

Na tle światowej dekoniunktury Unie Kredytowe potrafiły nie tylko uniknąć kłopotów, ale jeszcze zwiększyć stan posiadania aktywów. Klienci tamtejszych banków w trosce o własne pieniądze przenosili masowo swe środki do tamtejszych Credit Union. Ich działalność rozszerzyła się do takiego stopnia, iż Credit Union National Association wystąpił o zwiększanie limitów kredytowych, które miałyby pokrywać działalności gospodarcze. Próby były bezskuteczne, ponieważ administracja Prezydenta USA odmówiła obawiając się ze Unie stworzą silną konkrecję dla banków. Z taką polityką nie zgadzano się w Kanadzie. Tamtejszy rząd poparł Unie Kredytowe. Szacuję się, że około 50% aktywnych zawodowo obywateli posiada swe rachunki w kanadyjskich kasach, co przyczyniło się do tego, że Unie Kredytowe w Kanadzie są czwartą, co do wielkości instytucja finansową.Organizacja Credit Union Central of Canada – w anglojęzycznych prowincjach posiada aktywa w wysokości 122 mld dolarów i zrzesza 5,1 mln członków. Wszystko to świadczy, że Unie Kredytowe okazały się odporniejsze na światowy kryzys finansowy.

Również polskie Skok-i ominęły kryzys. Kapitał Skok-ów nie jest powiązany z zagranicznymi bankami, co w warunkach kryzysu miało ogromne znaczenie. Kasy nie tylko przetrwały kryzys, ale zaczęły się rozwijać. W chwili obecnej na runku funkcjonuje 58 Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo- Kredytowych działających na rynku lokalnym, ale także w skali całej Polski. Obecnie polskie kasy zrzeszają ponad 2 mln członków, 1,8 tys. placówek oraz posiadają 13 mld aktywów. Wszystko to sprawia, że SKOK-i (odpowiedniki-Unii Kredytowych) potwierdziły kolejny raz swą wyższość nad bankami.

---

Dominika Jagielska www.skoknike.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kredyt przez internet

Kredyt przez internet

Autorem artykułu jest Szymon Machniewski



Rozwój bankowości elektronicznej musiał z czasem doprowadzić do tego, że ze wszystkich usług możemy korzystać m.in. przez internet. Wydawać by się mogło, że jednak w przypadku kredytów taka możliwość nigdy się nie pojawi, jednak w praktyce, jak najbardziej można wnioskować o kredyt przez internet.

Uzyskanie kredytu bez żadnych zaświadczeń, ani też dodatków jest możliwe? Jak najbardziej, a wystarczy tylko być od dłuższego czasu klientem danego banku. Wówczas taki klient otrzymuje gwarancję tego, że jeśli na jego konto osobiste stale wpływało wynagrodzenie, to otrzyma kredyt bez doświadczeń. Bank widzi przecież w ramach konta jakie są możliwości danego klienta. Jeśli klient oszczędza każdego miesiąca znaczącą kwotę, to oznacza, że będzie go stać na spłacanie kredytu. Tym samym może być pewien jego przyznania.

Kredyt przez internet przyznawany jest najczęściej w czasie kilkudziesięciu godzin. Jeśli jednak analityk podczas weryfikowania twojego wniosku będzie miał wątpliwości co do twojej rzetelności, to możesz być poproszony o okazanie odpowiednich dokumentów. Banki są bardzo ostrożne podczas przyznawania kredytów klientom. KLient, który nie jest pewnym, ma kiepską historię z innymi bankami i negatywne wpisy w BIK, może nie otrzymać środków, nawet przy standardowej procedurze przyznawania kredytów.

Dostępność kredytów maleje z miesiąca na miesiąc. Analitycy rynkowi zauważyli, że o 20% zmniejszyła się liczba kredytów przyznawanych na zakup sprzętu RTV i AGD, podobnie zresztą jak na zakup mebli. Ograniczeniom będą podlegały jeszcze kredyty mieszkaniowe, a to już na skutek eliminowania przez rząd programu rodzina na swoim. Czy zatem na banki czekają bardzo trudne czasy? Wielce prawdopodobne, że zyski banków w 2011 roku będą znacznie mniejsze, chociaż z tym może być naprawdę różnie.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Fuzje banków w Polsce – co oznaczają dla klientów

Fuzje banków w Polsce – co oznaczają dla klientów

Autorem artykułu jest anmon



W bieżącym roku Austriacki Reiffeisen Bank International kupi pakiet większościowy udziałów Polbanku, a hiszpański Banco Santander ma już zgodę KNF na nabycie ponad 70% udziałów BZ WBK.

Przejęcia i fuzje banków nie są dla Polaków nowością. Byliśmy już świadkami połączenia BPH z GE Money Bank czy Dominet Banku z Fortisem. Jednakże perspektywa połączenia się banku, którego jesteśmy klientami z innym bankiem zawsze wywołuje pewien niepokój. Szczególnie, że niektóre fuzje miały bardzo negatywne skutki dla klientów.

Jeżeli profile działalności łączących się instytucji bankowych nie współgrają ze sobą, to istnieje niebezpieczeństwo, że pewna część produktów, z których korzystali dotychczas klienci zostanie zastąpiona przez nowe, niekoniecznie korzystniejsze dla nich rozwiązania. Jeśli bank wykupujący pakiet kontrolny poszukuje klientów o ponadprzeciętnych dochodach, a wykupiony bank kieruje swoją ofertę do mniej zamożnych grup społecznych, to może dojść do sytuacji niekoniecznie przyjemnej dla osób o niższym statusie majątkowym. Nowa ujednolicona oferta połączonych banków może nie zawierać już tanich produktów bankowych. Wystarczy, że wprowadzony zostanie przykładowo obowiązkowy limit comiesięcznych wpływów na konta osobiste w wysokości kilku tysięcy złotych. To zapora nie do przejścia dla osób o niskich dochodach.

Problemy mogą również dotyczyć ujednolicenia systemu bankowości elektronicznej, która przed połączeniem banków działały przecież na zupełnie odrębnych zasadach. Wprowadzenie nowych rozwiązań on-line, jak chociażby zmiana dotychczasowego sposobu nawigacji na stronie, może stanowić dla użytkowników systemu szereg niedogodności. Choć oczywiście zdarzają się poważniejsze utrudnienia, np. czasowa niemożność korzystania z usług dostępnych przez Internet spowodowana dokonywaniem prac związanych z przebudową serwisów bankowych.

Fuzje banków nie muszą być oczywiście dotkliwym doświadczeniem, szczególnie jeśli połączonym bankom zależy na zatrzymaniu, a nie pozbyciu się dotychczasowych klientów.

---

Więcej moich artykułów w kategorii Finanse znajdziesz na www.finansomania.net


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Modyfikacje w ustanawianiu hipotek dotyczących np. kredytów mieszkaniowych już od 20 lutego 2011

Modyfikacje w ustanawianiu hipotek dotyczących np. kredytów mieszkaniowych już od 20 lutego 2011

Autorem artykułu jest Robert Tomaszewski



Od 20 lutego 2011 roku zaczynają obowiązywać nowe przepisy w ustawie o księgach wieczystych i hipotece. Jakie są najstotniejsze zmiany przepisów?

1. Mniejsze koszty wpisania hipoteki, które musi ponieść np. Kredytobiorca zaciągający kredyt na zakup nieruchomości. Nie będzie już podziału na hipotekę zwykłą (zabezpieczającą na przykład kapitał kredytu mieszkaniowego) i hipotekę kaucyjną (zabezpieczającą inne należności od kredytu). Na ogół, biorąc kredyt mieszkaniowy, trzeba było ustanowić dwie hipoteki – teraz będzie tylko jedna. Hipoteka wg nowych przepisów będzie zabezpieczała zarówno zobowiązania istniejące jak i przyszłe, takie jak na przykład odsetki, koszty i inne wymienione w umowie, np. kredytu na zakup nieruchomości.

2. Jedna hipoteka będzie mogła zabezpieczać kilka kredytów. Jeśli biorąc kredyt hipoteczny zostanie ustanowiona hipoteka z odpowiednio większym "zapasem", łatwiej będzie zwiększyć kwotę kredytu gdy zabraknie środków np. na wykończenie kupionego domu.

3. Znika zasada polegająca na tym, że na miejsce wykreślonej hipoteki ustanowionej w księdze wieczystej na pierwszym miejscu obligatoryjnie "wskakuje" hipoteka z następnego miejsca (odnosząca się do na przykład innego kredytu). Po spłacie zobowiązania kredytowego czy innej wierzytelności i wykreśleniu związanej z nią hipoteki, miejsce pozostanie wolne i kredytobiorca może na przykład wziąć następny kredyt z wpisem hipoteki na pierwszym miejscu. Właściciel np. domu będzie niejako mógł dysponować miejscem uwolnionym w księdze wieczystej po uregulowaniu związanego z nim zobowiązania.

4. Możliwe również będzie zabezpieczenie jedną hipoteką kilku wierzytelności różnych wierzycieli. Powołany będzie wtedy administrator hipoteki, który będzie ujawniony w księdze wieczystej. Skorzystanie z takiej opcji może być stosowane, np. przy kredytach tzw. konsorcjalnych, kiedy wiele banków finansuje jedno większe przedsięwzięcie.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak pożyczyć kredyt, żeby nie żałować.

Jak pożyczyć kredyt, żeby nie żałować.

Autorem artykułu jest Joanna M.



Dwadzieścia, trzydzieści, a nawet czterdzieści lat może trwać spłata kredytu zaciągnietego na zakup nieruchomości. To bardzo długi czas i poważna życiowa decyzja, dlatego decydując się na zaciągnięcie kredytu w banku należy pamiętać o kilku ważnych zasadach.

Jeśli pożyczasz pieniądze, będziesz musiał oddać tę kwotę wraz z wynagrodzeniem banku, czyli odsetkami oraz dodatkowymi opłatami. Aby wybrać najlepszą dla nas ofertę, powinniśmy porównać propozycje różnych banków- może się okazać, że bank, w którym posiadasz darmowe konto nie oferuje korzystnych warunków. Przede wszystkim zastanów się czy chcesz zaciągnąć kredyt w walucie obcej czy w złotówkach. Pamiętajmy, że kredyty w walutach są zazwyczaj niżej oprocentowane, jednak łączy się z nimi tzw. ryzyko kursowe. Gdy zatem euro lub frank zdrożeje, odsetki od takiego kredytu także będą wyższe. Zapytaj doradcę nie tylko o okres kredytowania ale także o oprocentowanie.
Warto również wiedzieć czy po np. 10 latach będziesz mogła bezkosztowo spłacić swój kredyt, albo go przewalutować (gdy nagle wzrośnie kurs waluty). Dowiedz się w banku, w jaki sposób jest ustalane oprocentowanie. Czy zależy ono tylko i wyłącznie od decyzji banku (może wtedy być dowolnie kształtowane), czy składa się na nie marża i wysokość stóp rynkowych (WIBOR, LIBOR, EURIBOR). Marżę zawsze możesz negocjować- zwłaszcza w sytuacji gdy dysponujesz wkładem własnym. Bardzo często zdarza się, że bank w zamian za najniższą marżę proponuje założenie konta lub wykupienie karty kredytowej. Pamiętaj- to może być tylko propozycja ze strony banku, ponieważ nie wolno uzależniać przyznania kredytu od wykupienia innych swoich produktów. To czy zostanie przyznany kredyt zależy głównie tylko od twojej zdolności kredytowej, czyli możliwości spłaty zobowiązania oraz odsetek w wyznaczonym terminie.
W trakcie obowiązywania umowy kredytodawca ma prawo żądać dokumentów oraz informacji niezbędnych do oceny twojej zdolności kredytowej oraz sytuacji finansowej. Jednak w umowie muszą być wyszczególnione sytuacje, kiedy może ich zażądać.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Na co zwrócić uwagę podpisują umowę o konto internetowe

Na co zwrócić uwagę podpisują umowę o konto internetowe

Autorem artykułu jest katia81



Otwierasz e-konto bankowe? Chcesz mieć swoje e-konto bankowe i płacić rachunki siedząc sobie w domu? Zanim otworzysz swoje internetowe konto bankowe przeczytaj uważnie umowę.

Często przy otwieraniu e-konta bankowego fakt, że jest ono bezpłatne bywa na tyle wyeksponowany i podkreślany, że wszystko inne schodzi na dalszy plan i sprawia wrażenie marginalnych.

Okazuje się jednak, że należy przestudiować całą umowę którą podpisujemy przy uruchamianiu konta internetowego, ponieważ faktycznie e-konto zwykle jest darmowe, jednak niektóre paragrafy i zapisy znajdujące się w umowie mogą powodować, że niektóre operacje i usługi bankowe będą jednak kosztowne.

Czasem zdarza się, że konto internetowe tak naprawdę nie jest typowym e-kontem a jedynie zwyczajnym rachunkiem bankowym które jest obsługiwane również za pośrednictwem internetu. W innych natomiast przykładach konto internetowe jest darmowe ale na przykład dopiero wtedy kiedy wpływy miesięczne na rachunek przekraczają jakiś ustalony w umowie pułap.

Dodatkowo do darmowego e-konta dokładane są także limity kredytowe, mogące być wysoko oprocentowane. Jeżeli więc planujemy z tego typu pożyczek korzystać to trzeba dokładnie sprawdzić ich koszty już na etapie podpisywania umowy o e-konto bankowe.

Do e-konta bankowego banki zwykle dokładają karty kredytowe. One także mogą być bezpłatne, ale np. pod jakimś warunkiem. Trzeba sobie też uzmysłowić, że pewne koszty mogą zostać sprytnie ukryte. Przykładowo oprocentowanie pieniędzy ulokowanych na naszym koncie bankowym. Standardowo są one w jakiś sposób oprocentowane, ale jeżeli okaże się, że w banku, w którym staramy się o darmowe e-konto to oprocentowanie będzie przykładowo dwa razy mniejsze, to , pomimo tego, że nominalnie korzystamy, ponieważ środki zgromadzone na koncie pracują, to tak na dobrą sprawę procentują one dwa razy słabiej i z tego tytułu doznajemy straty, której w innym banku byśmy nie odczuwali.

Bardzo często podstawowym wabikiem do uruchomienia konta internetowego jest wygoda realizowania przelewów pieniężnych a także to, że są one całkowicie bezpłatne. Niestety darmowe przelewy z rachunku na rachunek w pewnych bankach są również obwarowane zapisami znajdującymi się w w umowie o konto internetowe. Może się okazać przykładowo że przelewy są rzeczywiście darmowe ale określona ich liczba, lub do ustalonej sumy przelewu.

Jeszcze innym punktem problematycznym, który może nas kosztować dodatkowo są wypłaty pieniędzy z bankomatów. Jeżeli sieć bankomatowa, z którą dany bank posiada umowę jest niewystarczająca, to może się okazać że będziemy zmuszani do wybierania banknotów z konta na przykład w innej miejscowości co dodatkowo będzie nas kosztować czas i pieniądze lub będziemy musieli uiszczać opłatę za korzystanie z bankomatów które należą do innych banków.

---

karty kredytowe


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Doradcy bankowi to zwykli sprzedawcy?

Doradcy bankowi to zwykli sprzedawcy ?

Autorem artykułu jest Bartłomiej Trochonowicz



Czy zdarzyło wam się pójść do doradcy kredytowego, aby pomógł wam w podjęciu trudnej decyzji jaki bank wybrać? Czy wydawało się wam, że doradcy bankowi starali się sprzedać na siłę niechciany produkt banku? Przedstawiamy historię polskiego bytu doradcy finansowego jako potwierdzenie mitu o sprzedawcach bankowych.

Teraz w banku zrobią wszystko byle tylko klient kupił ich produkt i skorzystał z oferty kredytu gotówkowego albo hipotecznego. Doradcy z całych sił zachęcają klientów do założenia konta i przelewania na nie co miesiąc środków z wynagrodzenia. Zdają sobie sprawę, że jeśli klient skorzysta i założy konto będzie łatwiej mu wcisnąć pozostałe produkty. Poza tym doradca będzie lepiej mógł dopasować ofertę, kiedy już lepiej pozna klienta.

Niestety nasz polski system zatrudnienia kuleje. Osoby zatrudnione w banku zarabiają nędzne pieniądze, a muszą pracować z różnymi ludźmi. Muszą być przy tym zawsze uśmiechnięci i przyjaźnie nastawieni. Jest to ciężkie, ponieważ często zdarzają się niezadowoleni klienci, którzy chcą wyładować swoją złość i żal na doradcy. Do tego zazwyczaj każdy doradca musi zrealizować swój plan. Jeśli go nie zrealizuje zostaje z nędzną podstawą pensji. Planem może być sprzedaż przynajmniej 5 kredytów gotówkowych będących teraz w promocji, albo polis ubezpieczeniowych czy założenie x kont osobistych. Czasem plan zrealizować łatwiej, czasem trudniej. Nie wyjdzie przecież na ulice i nie będzie na siłę zaciągać ludzi do banku, by skorzystali z oferty. Dlatego też jestem pełna szacunku dla tego niewdzięcznego zawodu.

Poza tym trzeba jeszcze pamiętać o nieco heroicznych szefach, którzy zrobią wszystko, by zabłysnąć u "góry". Nakładają na swój zespół zabójcze tempo pracy, ciężkie do zrealizowania cele, przy czym sami często niewiele robią. Uczą doradców jak "przekonywać" klientów. I nie mam tu na myśli technik pertraktacji czy mediacji, ale czystą manipulację danymi i informacją. Przedstawiają pewne rzeczy w taki sposób, że są one lepiej przyjmowane przez klientów. Tak już się sprawa ma ze słynnym ubezpieczeniem kredytu. Klientom wciska się najczęściej po prostu kit. W taki sposób wylicza się kredyt hipoteczny, że nawet klient nie zauważa jak wysokie są koszty takiego ubezpieczenia. Jeśli klient boi się zapytać i udaje pewnego, nie wyprowadza się go z błędu. Niech myśli, że złapał Pana Boga za nogi. Potem przyjdzie czas na żal i gniew. Najważniejsze jednak by produkt został sprzedany.

---

Opracowała: Finasista


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak uzyskać zwrot za materiały budowlane?

Jak uzyskać zwrot za materiały budowlane?

Autorem artykułu jest Szymon Machniewski



Zanosiło się, że polski rząd po raz kolejny zdecyduj się odebrać nam możliwość ograniczenia kosztów. Na szczęście możliwość odzyskania części podatku Vat, za materiały budowlane pozostała. Dzięki temu można zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych na przeprowadzonych inwestycjach.

Oczywiście odzyskanie podatku VAT wcale nie jest takie proste. Zacznijmy przede wszystkim od tego, że mamy możliwość odzyskania nadwyżki podatku VAT ponad 7%, czyli w praktyce za zeszły rok możemy odzyskać 15% wartości zakupionych materiałów budowlanych. By mieć możliwość ubiegania się o zwrot VAT, należy zbierać wszystkie faktury, które muszą wystawione na dane właściciela nieruchomości. Nawet jesli nie poprosiliście o faktury, a posiadacie paragon, to w sklepach osoby fizyczne mogą otrzymac fakturę w ciągu 3 miesięcy. Dzięki temu nawet wtedy, gdy o możliwości zwrotu VATu dowiecie się przypadkowo i tak będziecie mieli ku temu okazję

Zwrot VAT - formalności

Każda faktura, którą udało się zdobyć, musi być skserowana. Następnie z Urzędu Skarbowego lub jego stron internetowych, powinieneś pobrać odpowiednie druki. Niestety, ale wypełnianie tego będzie bardzo nudne i czasochłonne. Jeśli wydałeś na meteriały kilkadziesiąt tysiący złotych, to czas wypełniania dokumentów może trwać nawet kilka dni. Każdy produkt musi być opisany zgodnie z polską klasyfikacją produktów. Musisz przepisać z faktury odpowiedni kod. Pamiętajcie - nie wszystkie materiały budowlane dają możliwość zwrotu podatku VAT. Jeśli jakiekolwiek materiały zamawialiście łącznie z montażem, to wtedy na zwrot nie ma szans - w takich sytuacjach firmy liczą to jako usługę i naliczają podatek VAT 7%.

Kiedy już uda ci się wypełnić wszystkie dokumenty i zanieść je do Urzędu Skarbowego to czeka ci weryfikacja. Potrwa ona nawet... 6 miesięcy. Na pieniądze trzeba poczekać, ale z pewnością wszyscy jesteśmy w naszym kraju do tego przyzwyczajeni.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak płacić bez podawania PIN-u?

Jak płacić bez podawania PIN-u?

Autorem artykułu jest kubarefer



Jesli chcesz płacić za zakupy bez podawaia numeru PIN, to właśnie pojawiła się ku temu doskonała okazja. Banki wprowadzają karty bezdotykowe (zbliżeniowe), które za zakupy do 50 złotych nie wymagają podania PIN-u.

Jesli nie chcesz zapamietywać kolejnego numeru w swojej głowie i wygodnie zapłacić za hamburgera lub poranną kawę w kawiarni, banki umożliwiają Ci takie wyjście. Od wielu już miesięcy do kont bankowych dodawane są karty debetowe wyposażone w nadajniki platności bezdotykowych (tzw. PayPassy).

Płać za fast-fooda i gazety.

W terminale do płatności bezdotykowych wyposażone są już nie tylko kasy w wielu supermarketach, ale głównie polskie sieci fastfoodów, liczne kawiarnie, pralnie oraz księgarnie na terenie całego kraju.

Płatnoście bez PIN-u wykorzystywane są głównie w punktach usługowych, gdzie kwota operacji i zakupów ie przekracza zazwyczaj 50 złotych (w Europie Zachodniej jest to kwota 50 Euro).

Karty PayPass dodawane są już do wiekszości kont zakładanych przez internet oraz praktycznie do wszystkich podstawowych darmowych kont osobistych.

Bezpieczeństwo bez PIN-u?

Wbrew pozorom kod PIN nie jest nam wcale potrzebny do zapewnienia bezpieczeństwa transakcji wykonywanych kartami bezdotykowymi. Każda karta jest bowiem wyposażona w nadajnik radiowy, który wysyła po zakończeniu transakcji unikalny sygnał radiowy, który nigdy już się nie powtarza. Nie jest zatem możliwe np. dwukrotne zapłacenie za produkt.

Jak wygląda dokonywanie takich zakupów?

Gdy podchodzimy do kasy, informujemy sprzedawcę, że płacimy PayPassem. Po skasowaniu towaru po prostu zbliżamy naszą karte debetową do czytnika (nawet nie dotykając go) i już, zapłacone. Karta wysyła sygnał zezwalający na obciążenie naszego konta bankowego i zakupy są już zapłacone. Otrzymujemy od sprzedawcy paragon i możemy wyjść ze sklepu.

A co z kradziezą karty debetowej PayPass?

Jeśli nasza karta zostanie skradziona, to po pierwsze złodziej może w ciągu dnia najwyżej czterokrotnie dokonać zakupów kartą bezdotykową (co daje w sumie 200 złotych) a po drugie bank udziela gwarancji na takie transakcje, co oznacza że podczas utraty pieniędzy i zgłoszeniu kradzieży, pieniądze zostaną spowrotem zwrócone na nasze konto bankowe.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kredytowa czy debetowa jaka jest różnica?

Kredytowa czy debetowa jaka jest różnica?

Autorem artykułu jest MJ



Przy dzisiejszym dostępie do usług bankowych klient może wybierać z pośród bardzo szerokiej gamy produktów i usług bankowych. Często tak duża ilość rzeczy które możemy wybrać sprawia, że możemy do końca nie rozróżnić wszystkich niuansów rozróżniających jeden produkt od drugiego.

Coraz więcej ludzi docenia zalety płynące z posługiwania się kartami płatniczymi, za posługiwanie się "plastikiem" możemy zbierać różne punkty promocyjne które wymienimy na nagrody a przy korzystaniu z niektórych kart możemy dostać nawet kilka procent z kwoty którą właśnie wydaliśmy. Jeśli więc zdecydujemy się na wprowadzenie takiej formy płatniczej do naszego portfela będziemy musieli się zdecydować jaką kartę wybierzemy. Warto jednak zaznaczyć, że bardzo często ludzie mylą pojecie karty kredytowej z kartą debetową a jeśli nie będziemy mieli pojęcia o różnicach między tymi dwoma kartami płatniczymi możemy mieć problemu które mogą za sobą pociągnąć dość spore konsekwencje finansowe.

Karta kredytowa umożliwia nam zaciągnięcie zobowiązań kredytowych bez posiadania środków finansowych w danym momencie. Jest to o tyle korzystne dla posiadacza takiej karty, że w momencie w którym potrzebuje gotówki korzysta z karty kredytowej a zaciągnięte zobowiązanie spłaca w późniejszym terminie. Działa to w taki sposób, że bank przy wydawaniu nam takiej karty która posiada indywidualnie dostosowany limit wypłaty, które jest niczym innym kredytem który dostaniemy od banku. Indywidualny limit kredytowy jest przyznawany na podstawie takich informacji jak: historia konta, wysokość comiesięcznych wpływów etc. Limity kredytowe zaczynają się już od 500 złotych a sięgają nawet 100 000 złotych. Trzeba pamiętać o spłacie zaciągniętego kredytu poprzez użycie karty, banki żeby zachęcić do korzystania z niej oferują tak zwany okres bezodsetkowy który średnio trwa 50-60 dni natomiast jeżeli przez ten czas nie spłacimy zaciągniętego kredytu zostaną nam naliczone odsetki które są na dość wysokim poziomie.

Karta debetowa dla odmiany są dostępne dla każdego kto posiada konto bankowe, wystarczy mieć niskie wymagania finansowe gdyż nawet nie potrzeba regularnych wpływów na konto. Dzięki niej możemy dokonywać opłat tylko do granicy stanu naszego konta, nie można przekroczyć limitu naszej karty natomiast jeśli przekroczymy limit zapłacimy spore kary które są wymienione w umowie. Zarówno karty kredytowe jak i debetowe możemy wyróżnić dwa najpopularniejsze typy: z paskiem oraz z chipem.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Umowy w banku. Sprawdź na co zwracać uwagę.

Umowy w banku. Sprawdź na co zwracać uwagę.

Autorem artykułu jest Joanna M.



Starasz się zawsze czytać umowy przed jej podpisaniem. Jednak czasem jej zapisów jest mnóstwo, dodatkowo zawierają różne odesłania do innych dokumentów czy regulaminów. Łatwo więc się pogubić. Na co powinniśmy najbardziej zwrócić uwagę przy umowach z bankami?

-Jeśli bardzo często korzystasz z kart kredytowych zwróć uwagę na zapisy w umowie dotyczące terminu spłaty zadłużenia. Zdarza się, że banki zastrzegają sobie, iż ostatniego dnia cyklu rozliczeniowego przyjmują wpłaty tylko do określonej godziny, a późniejsze wpłacają dopiero następnego dnia. Przez to będą naliczane ci odsetki.
-Przy spłacaniu kredytu lub pożyczki powinieneś sprawdzić w banku, jakie pobierają prowizje i opłaty. Dowiesz się ile może cię kosztować opóźnienie w spłacie. Niektóre banki wysyłają monity już po dwóch dniach i nie ograniczają się do jednego, a każdy kosztuje od 20 do 35 zł.
-Powinniśmy być ostrożnymi nawet podczas wykonywania przelewów. Musimy upewnić się czy na pewno są darmowe. Jeśli np. mamy określone daty wykonywania przelewów, a jednak chcemy z pewnych powodów zlecić wykonanie przelewu w innym terminie, to upewnijmy się czy za takie przesunięcie nasz bank nie pobierzedodatkowej prowizji.
-Szukajmy gwiazdek i wprost pytajmy o ukryte koszty. Niektóre banki pobierają opłaty nawet za błędne podanie numeru konta odbiorcy i taka zmiana moze nas kosztować 15-20zł. Zmiana naszego konta na tańsze również jest płatne.
-Możesz sprawdzić swój bank. Instytucje ekonomiczne są kontrolowane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jeżeli więc jakieś postanowienie w umowie twojego banku budzi wątpliwość- możesz zgłosić to do UOKiK-u (na zasadzie skargi obywatelskiej). Jeżeli będzie to konieczne zostanie wszczęte postępowanie.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zegarkiem albo breloczkiem zapłacisz za zakupy dziś, a jutro?

Zegarkiem albo breloczkiem zapłacisz za zakupy dziś, a jutro?

Autorem artykułu jest Rafał Miśkowiec



Karty do płatności bezstykowych stają się standardem. Cała idea technologii zbliżeniowej została wprowadzona do banków po to, aby ułatwić obsługę i tym samym przyspieszyć zakupy.

Rozwiązania obecne na rynku dotyczą transakcji na kwoty ściśle określonych w warunkach umowy, pomiędzy wydawcą karty, punktem gdzie akceptuje się karty i Nami, czyli klientami.

Tradycyjnie

Transakcja tradycyjna karta polega na umieszczeni karty w terminalu POS. Robimy to samodzielnie lub z pomocą pracownika. Następnie trzeba wprowadzić kod PIN, rzadziej już autoryzujemy płatności podpisem. Po kilku lub kilkunastu sekundach następuje autoryzacja. Jakby nie patrzeć, trwa to dużo dłużej niż płatność gotówka, a przecież ma być łatwiej, szybciej i tak samo lub bardziej bezpiecznie.

Bezstykowce

W płatnościach bezstykowych wystarczy zbliżyć kartę do czytnika, przy kasie powinno być oznaczenia PayPass firmy MasterCard lub PayWave firmy Visa. Cała płatność przebiega sprawniej, bo nie ma wymogu potwierdzenia jej PIN-em ani podpisem.

Bezpieczeństwo

W tym rozwiązaniu zakłada się, ze osoba płacąca kartą jest upoważniona do posługiwania się nią. Założenie to, tak jak każde inne, obejmuje większość sytuacji, jednak nie wszystkie.

Twórcy płatności wprowadzili ograniczenie w płaceniu do górnej kwoty, ma to zmniejszyć nadużycia, które z czasem się pojawią. Dodatkowo, wprowadzono zabezpieczenie przed wykonaniem zbyt dużej ilości podobnych transakcji, do kwot dozwolonych. Oznacza to, ze monitorowana jest ilość dokonanych płatności daną kartą w sposób tak bezstykowy jak i tradycyjny.

Płatności zbliżeniowe powinny być przedzielone, korzystaniem z karty na przykład w bankomacie. System odczytuje to i wyzeruje licznik po każdym innym skorzystaniu z karty. W przeciwnym wypadku kolejna płatność w punkcie obsługi będzie wyglądała tradycyjnie.

Przypadkowe zakupy

Specjaliści od technologii i bankowcy twierdzą, że jest to praktycznie niemożliwe. Odległość czujnika od czytnika to ok. 5 cm. Do przypadkowej transakcji nie powinno wiec dochodzić. Czas pokaże, jak te rozwiązania będą działały, bo nie chodzi tu o testy czy poprawne korzystanie z kart w pojedynczych przypadkach. Trzeba tu rozważyć niecne, celowe działania mające wpływ na bezpieczeństwo kont, a więc bezpieczeństwo Naszych pieniędzy.

Biżuteria płatnicza

Posługiwanie się kartą z oznaczeniem systemów bezstykowych coraz mniej dziwią, wchodzą na stałe do naszych portfeli i uczą Nas korzystania z nowoczesnej technologii. Natomiast, regulowanie płatności zegarkiem lub telefonem komórkowym może dziwić. Czy wkrótce przyjdzie nam płacić bransoletką z ukrytym chipem? Czas pokaże, co do jednej rzeczy można mieć stu procentową pewność. Jedyną pewną rzeczą w dzisiejszych czasach są ciągłe zmiany.

---

Zapraszam serdecznie na stronę internetową po dodatkowe porcje korzystnych rozwiązań.

Edycja artykułu po akceptacji

www.PulsPieniadza.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dowiedz się ile kosztuje wypłacanie pieniędzy z bankomatu obcego banku

Dowiedz się ile kosztuje wypłacanie pieniędzy z bankomatu obcego banku.

Autorem artykułu jest MJ



Zapewne nie raz będąc w potrzebie wypłacenia gotówki z bankomatu skorzystaliśmy z wypłaty przy użyciu bankomatu innego banku i nie wiedzieliśmy ile nas ta usługa kosztowała do czasu otrzymania wyciągu z naszego banku. Teraz tą informację będziemy mogli uzyskać w bankomatach.

Istnieje wiele czynności bankomatowych które wykonujemy nie zdając sobie sprawy, że za nie płacimy a na domiar złego nie wiemy ile za nie płacimy. Nie jesteśmy w stanie oszacować na ile zostaniemy podsumowanie za wypłacenie gotówki w bankomatach które nie należą do naszego banku. Różne banki mają różną tabelę opłat ale przeważnie naliczona opłata jest procentem wartości wypłaty jakiej dokonaliśmy przy czym banki lubią sobie zastrzec informację, że opłata ta nie może być mniejsza niż 6 złotych więc przy wypłacie 10 czy 20 złotych z bankomatu za transakcje będziemy musieli zapłacić 6 złotych. Dlatego trzeba zwracać uwagę na to z których bankomatów korzystamy. Niektóre banki jak dla przykładu BZ WBK mają dodatkową opłatę za sprawdzenie stanu konta w bankomacie. Kilka miesięcy temu sprawą braku informacji i kosztach wypłat z bankomatów zajął się poseł Krzysztof Brejza który z tą sprawą był już w Ministerstwie Finansów. Poseł również uważa, że bankomat powinien podawać informację ile będzie kosztowała wypłata, Ministerstwo Finansów podobnie jak poseł uważa, że bankomaty powinny podawać taką informację.

Ministerstwo Finansów analizuje sprawę z wprowadzeniem obowiązku informowania klienta o kosztach jakie może ponieść podczas wypłaty z bankomatu. Nie wiadomo jeszcze czy będzie to informacja w formie naklejki na bankomat czy informacji zamieszczonej w bankomacie. Od przedstawiciela sieci bankomatów Cash4You możemy uzyskać informację, że wprowadzenie takiej dodatkowej opcji jest jak najbardziej wykonalne i nie za skomplikowane. Pozostaje natomiast kwestia opłaty za usługę. Prawdopodobnie banku będą chciał kosztami za prowadzeni takiej usługi obciążyć klientów możemy być w takiej sytuacji gdzie prowizję za tą usługę zapłacimy nie tylko naszemu bankowi ale również bankomatowi.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Konta osobiste i kredyty

Konta osobiste i kredyty.

Autorem artykułu jest Dario B



Konta bankowe są dobrym rozwiązaniem dla wszystkich, którzy cenią sobie spokój i wygodę. Banki oferują nam różne konta, darmowe lub ekskluzywne. Konto osobiste, które będziemy wybierać jest bardzo ważne, ponieważ jest to nasz początek współpracy z bankiem.

Wybór dobrego konta daje nam większe możliwości korzystania z produktów bankowych. Konto osobiste możemy zakładać już od 13 roku życia. Banki specjalnie dla młodzieży uruchamiają konta bankowe z kartami płatniczymi. Konta młodzieżowe są dobrym rozwiązaniem dla dorastającej młodzieży, ponieważ uczą oszczędzania i dysponowania własnymi pieniędzmi. Konta osobiste to prosty i bezpieczny dostęp do konta i wielu produktów finansowych. Są obecnie najpopularniejszym sposobem oszczędzania środków finansowych. Banki zakładają konta osobiste wszystkim osobom nie ważne jest dla banków ich status majątkowy ani wpływy gotówkowe na konto. Część usług jest bezpłatna np. otwarcie i prowadzenie konta, dostęp do konta przez Internet lub telefon oraz bezpłatne są również wyciągi i wpłaty w określonych bankomatach.

Dobranie odpowiedniego konta i regularne wpływy na to konto, dają również dodatkowe korzyści. W sytuacjach nagłej potrzeby finansowej, dzięki pozytywnej historii obrotów na koncie, możemy w łatwy sposób uruchomić kredyt odnawialny lub kredyt gotówkowy zwany kredytem konsumpcyjnym. Kredyt odnawialny jest najlepszym sposobem na krótkoterminowe zasilenie naszego budżetu, bez zbędnych formalności i dodatkowych kosztów. Jest to forma kredytu ściśle powiązana z kontem i jego historią.
Uruchomienie kredytu odnawialnego, polega na uruchomieniu linii debetowej do konta. Po przyznaniu linii debetowej, mamy możliwość skorzystania ze środków pieniężnych tworząc saldo ujemne na koncie, do kwoty określonej w umowie podpisanej z bankiem. W większości banków kredyt odnawialny jest nieoprocentowany w ściśle określonym czasie. Najczęściej jest to 52 do 56 dni liczonych od dnia wystąpienia salda ujemnego na koncie. Jeżeli w tym czasie nastąpi zasilenie konta, np. wpływem wynagrodzenia od prac owcy, bank nie naliczy odsetek od wcześniej wykorzystanej sumy pieniędzy.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak łatwo i szybko wypłacić gotówkę z naszego konta?

Jak łatwo i szybko wypłacić gotówkę z naszego konta?

Autorem artykułu jest MJ



Na pewno nie raz każdy z nas miał problem z problem wypłaty gotówki z naszego konta z uwagi na fakt na brak bankomatu w pobliżu. Teraz ten problem możemy rozwiązać udając się do pobliskiego sklepu i spytać się o usługę cash back.

Przy zakładaniu konta w banku każdy z nas jest zainteresowany informacją na temat bankomatów w których można wypłacić gotówkę oraz tych bankomatów które naliczą nam prowizję za wypłatę. Wiele banków umożliwia swoim klientom darmową wypłatę z bankomatów sieci Euronet są niestety jednak takie banki jak na przykład BZ WBK które darmową wypłatę swoim klientom gwarantują tylko ze swoich bankomatów co może czasami być problemogenne kiedy potrzebujemy znaleźć bankomat i nie możemy znaleźć żadnego z BZ WBK a przeszliśmy już obok trzech bankomatów Euronetu.

Problem z poszukiwaniem bankomatów powoli się zmniejsza dzięki usłudze cash back. Jest to usługa z którą możemy się spotkać w punktach handlowo-usługowych i która na pewno znacznie ułatwi nam życie. Przy tej usłudze występuje limit jednorazowej wypłaty do 200 złotych. Autoryzację dokonujemy poprzez podpisanie paragonu albo wprowadzenie kodu PIN. Z usługi możemy skorzystać kartą debetową i tak naprawdę banki w ten sposób chcą promować posługiwanie się kartą debetową. Niektóre banki za wypłatę przy użyciu tej usługi popierają prowizje więc zastanowić czy nie będzie nam się bardziej opłacało poszukać bankomatu w którym możemy wypłacić gotówkę bez prowizji.

Usługa o nazwie cash back może być dostępna pod inną formą w kilku innych instytucjach. Niektóre banki usługą cash back określają zwrot jednego procenta z kwoty zakupu bezgotówkowego. Natomiast na niektórych portalach świadczących usługi zakupów internetowych usługą cash back jest określona część gotówki za dokonany zakup która przechodzi na konto użytkownika dzięki którym użytkownik może dokonać za uzbieraną gotówkę zakupu.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

16 lutego 2011

Jak znaleźć najlepszą usługę private banking?

Jak znaleźć najlepszą usługę private banking?

Autorem artykułu jest Piotr P



Coraz większa ilość osób osiąga takie zarobki, że przestaje być zainteresowana standardowymi usługami bankowymi, tak jak reszta klientów.

Ci lepiej uposażeni klienci oczekują wręcz od instytucji finansowych, że te zaproponują im jakieś ciekawe specjalne rozwiązanie ze względu na wielkość lokaty, ilość transakcji. Faktycznie też i same banki zaczęły wychodzić naprzeciw oczekiwaniom swoich potencjalnych klientów. Powstała instytucja czy narzędzie określane terminem private banking, czyli usługa dla najbardziej prestiżowych klientów banków, którym przyznawane są specjalne przywileje. Również na tym polu banki między sobą konkurują mając świadomość, że taki specjalny klient dla banku oznacza większą szansę na zarobek związany z współpracą.

Zatem klientom w ramach usługi private banking oferowane są dodatkowe specjalne karty, do konta, możliwość dokonywania inwestycji oraz lokowania środków na specjalnych warunkach. Oczywiście oferty różnią się między sobą i każdy powinien dobrze się przyjrzeć czy faktycznie dana propozycja jest warta rozważenia czy też lepiej skorzystać z usług innego banku. Nie każdy ma rozeznanie, dlatego warto wchodzić na strony gdzie są porady dotyczące tego, w jaki sposób, że wybierać prywatne usługi bankowe.

Jest kilka kryteriów, które wpływają na to czy oferowany przez dany bank private banking jest faktycznie ciekawą usługą dla najlepszych klientów czy tylko i wyłącznie sprytną sztuczką marketingową.

To, co jest brane przez fachowców przy ocenie usługi powinno być też brane pod uwagę przez osoby prywatne, które ze względu na dobrą sytuację finansową są zainteresowane takimi usługami jak prywatne usługi bankowe. Pierwszym kryterium wspominanym w działach typu porady jak wybierać, wskazywana jest minimalna suma depozytu czy inwestycji dokonanej przez klienta. Czyli krótko mówiąc ile klient musi środków zainwestować żeby uzyskać status specjalnego klienta w banku.

Sam fakt, że człowiek posiada konkretne środki finansowe nie znaczy, że lubi przepłacać i to szczególnie, kiedy jest to zupełnie niepotrzebne. Zatem mimo pozornej nieistotności to opłaty za konto też mają znaczenie, kiedy wybiera się dla siebie, private banking. Nie ma powodu, dla którego miałby klient oddawać pieniądze za darmo.

Oprocentowanie lokat jest tym elementem, który zdecydowanie budzi zainteresowanie klienta, któremu bank oferuje taką usługę jak prywatna bankowość. Większość banków oferuje bardzo podobne stawki oprocentowania. Różnice dotyczą przede wszystkim tego, jakie są możliwości negocjowania stawek oprocentowania, wysokości minimalnych lokat.

private banking

Kiedyś większe dziś już zdecydowanie nie tak silne znaczenie miały karty wydawane do rachunku. Obecnie jest to lukier na torcie. Zatem nie tym ile czy jakie karty bank oferuje powinno być kryterium decydującym dla klienta.

Wybierając prywatne usługi bankowe, zatem klient powinien faktycznie zwracać uwagę na to, co jest zdecydowanie najistotniejsze pod względem czysto ekonomicznym. Czytając porady na portalach poświęconych tematyce tych usług bez wątpienia podejmie potencjalny klient najlepszą z możliwych decyzji.

---

Tu znajdziesz samochody używane i nowe.

Najtańsze akcesoria motocyklowe w internecie.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

9 lutego 2011

Kiedy Twój bank rozpozna Cię po głosie?

Kiedy Twój bank rozpozna Cię po głosie?

Autorem artykułu jest Doradca Doradca



Zaawansowana technologia wkracza wielkimi krokami do instytucji finansowych. Kiedy spojrzeć na zmiany, jakie wprowadziły niektóre instytucje w ciągu ostatnich 24 miesięcy,

okaże się, że w większości miały one związek z obsługą klientów. Karty zbliżeniowe, dodatkowe funkcje w bankomatach ułatwiające ich obsługę osobom niepełnosprawnym czy te znacznie ułatwiające deponowanie gotówki w wpłatomatach czy bankomatach z taką samą opcją.

Słychać inaczej

Już wkrótce, być może w czasie krótszym niż 2 lata, bank w którym mamy na przykład konto osobiste będzie mógł rozpoznać nas po sposobie w jaki mówimy. Technologia identyfikacji głosem umożliwia dokonanie zidentyfikowanie i weryfikację osoby dzwoniącej poprzez infolinię instytucji lub firmy wykorzystującej takie rozwiązanie.

Zastosowanie biometrii głosowej może być wykorzystane w sytuacji, kiedy będziemy chcieli sprawdzić stan konta. Funkcjonalność ta znajdzie także zastosowanie w sytuacji, naszego połączenia telefonicznego z infolinią banku i rozmowie o osobistych informacjach na przykład o kredycie hipotecznym, karcie kredytowej czy lokatach terminowych.

Działa sprawnie

Identyfikacja osoby na podstawie cech jego głosu na wysokim poziomie proponuje kilka firm na całym świecie. Instytucje korzystające z tych rozwiązań to między innymi firmy telekomunikacyjne, dostawcy usług medycznych, przedsiębiorstwa, organy ścigania i agencje rządowe znajdujące się na całym świecie, od Ameryki Północnej po Nową Zelandię.

Dla klienta i dla banku

Jak deklarują przedstawiciele firm wdrażających biometrię głosową, są to rozwiązania bezpieczne dla klientów. Czas pokaże jak te rozwiązania funkcjonują w praktyce, bo skrócenie czasu rozmowy telefonicznej brzmi obiecująco, natomiast nie może się to odbyć kosztem bezpieczeństwa.

Cel jaki banki sobie stawiają wdrażając biometrię głosową, to usprawnienie czasu logowania do banku z kilkudziesięciu do kilku sekund. Pozwoli to zmniejszyć czas obsługi klientów, a tym samy zwiększyć wydajność i zmniejszyć koszty banków?

W chwili obecnej z informacji uzyskanych wiemy, że prace nad zastosowaniem technologii identyfikacji głosem prowadzą min. PKO BP, Deutsche Bank PBC, a także BZWBK i Bank Polskiej Spółdzielczości.

---

Zapraszam serdecznie na stronę internetową po dodatkowe porcje korzystnych rozwiązań.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kredyt przez internet

Kredyt przez internet

Autorem artykułu jest Szymon Machniewski



By otrzymać kredyt należy złożyć w banku szereg dokumentów, które mają potawierdzić m.in. generowane, miesięczne dochodu, obciążenia finansowe, liczbę członków rodziny oraz wiele innych, ważnych dla banku kwestii.

Otrzymywanie kredytów bankowych możliwe jest wyłącznie wtedy, gdy dana osoba spełni wszystkie oczekiwania jakie stawiane są przez taki bank. Owych oczekiwań wskazać można coniemiara - nie ma czegoś takiego, by bank przyznał kredyt osobie, która nie posiada zdolności kredytowej. Jak zatem jeszcze przed składaniem wniosku kredytowego sprawdzić, czy posiada się zdolność kredytową? Wcale nie jest to takie trudne, jak mogłoby się wydawać.

Wystarczy wejść na stronę jednego z banków i znaleźć kalkulator kredytowy. Z reguły banki umieszczają na swoich witrynach uproszczoną wersję takiego kalkulatora, dzięki któremu można sprawdzić czy ma się możliwość otrzymania środków z danego banku. Oczywiście kalkulator uwzględnia ledwie kilka kwestii takich jak miesięczne dochody, liczba członków rodziny oraz miesięczne wydatki. Nie należy zatem stwierdzać po takich obliczeniach, że z pewnością otrzyma się kredyt. Niema w tym zupełnie nic pewnego. Kredyt można otrzymać wyłącznie wtedy, gdy spełni się wiele innych wymogów.

Klient, który złoży wniosek o kredyt przez internet, będzie bardzo dokładnie sprawdzony, podobnie zresztą jak wszyscy inni klienci. Zweryfikowana zostanie jego zdolność, a także sprawdzona jego dotychczasowa historia z danym bankiem. Na tej podstawie zostanie podjęta ostateczna decyzja stwierdzająca, że dany klient otrzymuje bądź nie, kredyt w danej wysokości. Banki podejmują takie decyzje nawet tygodniach, szczególnie jeśli chodzi o przyznanie bardzo wysokiego kredytu hipotecznego. Wtedy osoba składająca wniosek musi być szczególnie dokładnie sprawdzona.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

1 lutego 2011

Jak założyć konto w Banku? Sposoby na założenie konta bankowego - porównanie.

Jak założyć konto w Banku? Sposoby na założenie konta bankowego - porównanie.

Autorem artykułu jest Redakcja kontowbanku.org



Jeżeli chcesz założyć konto w Banku, musisz wiedzieć, że Istnieje kilka sposobów na założenie konta bankowego. Przedstawiamy zalety i wady każdego z rozwiązań. Jak najszybciej i najłatwiej założyć konto z dostępem przez internet, czyli internetowe?

Jak założyć konto? Są 2 sposoby na jakie możesz to zrobić. To nic trudnego. Jeżeli wybrałeś już najlepsze konto w Banku, wystarczy, że udasz się do placówki lub wypełnisz wniosek przez Internet. W tabeli - porównaniu na końcu artykułu przedstawiamy wady i zalety obu rozwiązań. W dobie Internetu i szeroko rozwiniętej usługi bankowości elektronicznej, internetowe konto bankowe może założyć niemal każdy, nawet osoba która ukończyła 13 lat - oczywiście za zgodą Rodzica lub Opiekuna. Jeżeli trafnie wybrałeś najlepsze dla Siebie konto bankowe, za założenie konta bankowego, prowadzenie i wszystkie transakcje nie zapłacisz nawet grosza. O czym należy pamiętać po założeniu konta bankowego?

Nawet jeśli założysz najlepsze konto bankowe, nadal możesz połknąć haczyk...

Jeśli wybrałeś Bank, pamiętaj, że nie zawsze warto przywiązywać się do niego na stałe tzn. powinniśmy uważać, w chwili kiedy będziemy potrzebować kredytu. Większość z Nas w celu jego zaciągnięcia kieruje swoje kroki prosto do swojego Banku (tzn. do tego, w którym ma konto). To błąd, na który liczą niektóre Banki oferujące darmowe konta. Kredyt zaciągnij w Banku, który oferuje najkorzystniejsze oprocentowanie. Wybór takiego Banku powierz doradcy finansowemu np. Open Finance, gdzie nie pobiera się prowizji.

Założenie konta bankowego w placówce - sposób tradycyjny

Jak założyć konto w Banku przez InternetPierwszym rozwiązaniem jest pójście do placówki wybranego Banku i czkanie w kolejce marnując swój cenny czas, a następnie wypełnienie wniosku z pomocą konsultanta wybranego Banku o konto bankowe. Pozostaje jeszcze podpisanie obszernej umowy, której przeanalizowanie zajęłoby Ci minimum kilka godzin, a dla Banku oznaczałoby utratę kilkunastu klientów stojących w kolejce. Dlatego podpisujesz bez namysłu, automatycznie konto jest w pełni aktywne. Jeżeli jest to konto internetowe, możesz po powrocie do domu zalogować się na nie przez Internet i sprawdzić stan konta.

Nowoczesny i wygodny sposób na założenie konta - jak założyć konto przez Internet?

Nie musisz tracisz czasu na czekanie w kolejkach. Możesz założyć swoje konto bankowe przez Internet. Potrzebujesz tylko dowodu osobistego, który jest jedyną niezbędną rzeczą. Musisz uważać na czyhające haczyki w ofertach (zakładamy, że jesteś zdecydowany już na konkretne konto). Masz więcej czasu na analizę oferty, do ostatniej chwili możesz porównywać parametry kont, a w większości przypadków wniosek do niczego jeszcze nie zobowiązuje, co nie znaczy, że nie mogą czyhać w nim ukryte haczyki. Bądź uważny. Po wypełnieniu wniosku odbierasz telefon od Kuriera i wspólnie ustalacie dogodny dla Ciebie termin podpisania umowy przez wizytę u Ciebie. Podpisujesz dostarczoną Ci umowę w obecności Kuriera, który dostarcza ją do wybranego przez Ciebie Banku. Otrzymujesz wtedy pakiet aktywacyjny, za pomocą którego aktywujesz swoje konto telefonicznie lub przez Internet. Dopiero po kilku dniach od tego momentu możesz w pełni korzystać z konta (Bank musi zweryfikować dokumenty). Nie jest trudno założyć konto w Banku przez Internet tym bardziej, iż o stanie procesu jesteś na bieżąco informowany e-mailowo.

Jak założyć konto? Przez Internet czy w placówce Banku? Porównanie rozwiązań.

Sposób założenia konta bankowego Czas trwania Wygoda
Przez Internet

Wypełnienie wniosku zajmuje kilka minut

Na Kuriera trzeba poczekać kilka dni

Po podpisaniu umowy musimy poczekać

jeszcze ok. 2 dni, aby założenie konta bankowego

zostało zweryfikowane przez Bank. Czekasz długo,

ale nie marnujesz czasu w Banku.

0,5 pkt dla rozwiązania


Zdecydowanie wygodniejszy sposób,

zwłaszcza dla osób, które mieszkają

z dala od placówki swojego Banku i

chcą założyć konto internetowe, z

którego będą korzystać przez Internet.

Założenie kotna w Banku w ten sposób

nier wymaga od Nas nawet ruszania

się z domu.

1 pkt dla tego sposobu założenia konta

W oddziale wybranego Banku

Czas spędzony w oddziale w kolejce +

Czas spędzony na lekturze i podpisaniu umowy

Łączny czas trwania - 1-2 godziny pobytu w

placówce. Konto jest automatycznie aktywne.

1 pkt dla tego rozwiązania


Ze względu na konieczność studiowania

umowy pod presją czekających w kolejce

następnych klientów oraz czas postoju w kolejce

sposób jest mniej wygodny.

0 pkt dla tego rozwiązania

Założenie konta bankowego przez Internet jest rozwiązaniem, które wygrywa w tym porównaniu. Sporządziła je Redakcja poradnika, który tłumaczy jak założyć konto, które w danym miesiącu jest najlepsze. Zapraszamy!

---

Redakcja poradnika internetowego, który traktuje o tym jak założyć konto w Banku, które jest aktualnie najkorzystniejsze i najlepsze - ułatwiającego wybór i założenie konta bankowego przez Internet.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak wyliczyć zdolność kredytową?

Jak wyliczyć zdolność kredytową?

Autorem artykułu jest Szymon Machniewski



To, jak wysoki kredyt będziecie mogli otrzymać uzależnione jest od szeregu bardzo ważnych czynników, które wpływają na zdolność kredytową. O jakich czynnikach dokładnie mówię? Czy zdolność można wyliczyć samodzielnie?

Zdolność kredytowa uzależniona jest od kilku bardzo ważnych czynników, które w dużej mierze decydują o tym, czy wogóle otrzymacie kredyt. Oczywiście waszą zdolność możecie samodzielnie wyliczyć poprzez kalkulator kredytowy, jaki znajdziecie w serwisach finansowych, w internecie. Zanim jednak rozpoczniecie wyliczanie zdolności, powinniście udzielić sobie odpowiedzi na kilka ważnych pytań, które będą decydować o tym, czy wogóle posiadacie szansę na otrzymanie kredytu. Te pytania to przede wszystkim:

1) czy w ostatnich latach zaciągaliście kredyty i spłacaliście je terminowo?

2) czy wasza umowa o pracę obejmuje nieograniczony czas

3) czy posiadacie wysokie zobowiązania finansowe?

4) czy dajecie radę podołać wszystkim podstawowym wydatkom?

Niestety, ale w Polsce bardzo często, ludzie w sposób nie rozważny podchodzą do kredytów. Oszukują we wnioskach, przez co udaje im się otrzymać środki, aczkolwiek nie jest to powód do zadowolenia. Otrzymanie kolejnego kredytu wiąże się z koniecznością jego spłaty, a w przypadku nie spłacania w wyznaczonych termiach, bank może takiego kredytobiorcę całkowicie zniszczyć. Jeśli takiemu klientowi zostały przyznane pożyczki hipoteczne, to może stracić nieruchomość. Jeśli był to kredyt gotówkowy to komornik może odebrać wszystkie cenne urządzenia oraz sprzęty.

Po tych wszystkich pytaniach warto jest uruchomić kalkulator kredytowy. Będziecie musieli wprowadzić do niego poziom swoich miesięcznych dochodów oraz wydatków. Wskazać należy liczbę osób należących do gospodarstwa oraz ewentualne obciążenia kredytowe. Jeśli podane informacje będą prawdziwe, to możecie być pewni uzyskania prawidłowego wyniku.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Najlepszy bank 2010

Najlepszy bank 2010

Autorem artykułu jest Szymon Machniewski



Grudzień zawsze jest miesiącem podsumowań. Wtedy właśnie powstają rankingi, opisy oraz ciekawe informacje na temat tego, co wydarzyło się w gospodarce w tym roku. Najciekawsze rankingi zawsze tyczą się banków, które przez cały rok bardzo aktywnie pracują nad zdobyciem ogromnej popularności.

Gold Finance opublikowało już pierwsze rankingi związane z bankami. Ranking banków Gold Finanse obejmuje dane dotyczące najlepszej oferty kont osobistych, jakie w 2010 roku przygotowano. Zapewne pierwsze miejsce w tym rankingu nie będzie dla kogokolwiek zaskoczeniem - zajął je Alior Bank, który stworzył konto osobiste, na którym nie tylko trzymamy środki bez większych opłat, ale również dostajemy pieniądze jeśli będzie właśnie tam posiadali oszczędności. Początek roku 2010 stał właśnie pod znakiem płacenia za zakładanie kont oraz aktywne korzystanie z nich. Nie ukrywajmy, że utrzymywanie oszczędności na koncie, jest dla banku bardzo ważne - może on tymi środkami gospodarować choćby poprzez udzielane kredytów.

Omawiany ranking banków wyróżnił także Polbank oraz tradycyjnie mbank. Wysoką pozycję zajęło również konto osobiste w Inteligo. W kolejnych tygodnich poznamy zapewne banki, które przygotowały najciekawsze akcje promocyjne, te które osiągnęły najlepszy wynik finansowy, oferowały najlepsze kredyt oraz wyróżniły się w dziesiątkach innych zadań. Banki będa musiały sobie podsumować te rankingi tak, by wiedzieć co mają robić w kolejnym roku. Niestety, ale wszystkie banku muszą działać bardzo aktywnie by uzyskiwać wyniki takie, jakich oczekują właściciele. Zapewne duża część banków uzyskała ujemny wynik finansowy w 2010, a 2011 będzie jeszcze gorszy. Nie zapominajmy, że od stycznia nie będzie już dostępny program rodzina na swoim, a dodatkowo jeszcze wprowadzane są utrudnienia wynikające z tzw. rekomendacji T.

Marki, które zostały wymienione w artykule są jak najbardziej godne korzystania z usług. Polbank czy Alior Bank pracowały na pozytywną opinię oraz uznaną markę przez długi okres. Warto jest docenić włożoną przez nie pracę.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Gotówka od ręki? Sprawdź, co wybrać.

Gotówka od ręki? Sprawdź, co wybrać.

Autorem artykułu jest Joanna M.



Potrzebujesz pilnie pieniędzy ale nie wiesz, która oferta bankowa jest dla Ciebie najbardziej odpowiednia? Oto najpopularniejsze sposoby uzyskania dodatkowych pieniędzy na nagłe wydatki.

-Karta kredytowa. To świetne rozwiązanie, gdy potrzebujesz dodatkowych pieniędzy na krótki czas. Płacąc kartą, możesz pożyczyć od kilkuset do kilku tysięcy złotych (zależy od twoich zarobków). Bank nie nalicza odsetek, gdy dług oddasz w określonym czasie (50-60 dni). Zaciągniętą na karcie pożyczkę możesz rozłożyć na raty i spłacać jak zwykły kredyt, wtedy jednak zapłacisz odsetki, i to niemałe (obecnie maksymalnie 20 procent w skali roku). Pamiętaj też, że gdy wypłacisz pieniądze kartą z bankomatu, odsetki będą naliczane od pierwszego dnia!
-Szybka pożyczka. Wybierz ją, gdy potrzebujesz pożyczyć większą kwotę (nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych) na dłuższy czas (kilka lat). By otrzymać pożyczkę, będziesz potrzebował zaświadczenia o zarobkach, a bank dodatkowo sprawdzi, czy nie figurujesz na liście dłużników. Decyzję o przyznaniu pożyczki zwykle otrzymasz w ciągu kilku godzin, a pieniądze w kilka dni. Koszt pożyczki to nie samo oprocentowanie, ale też np. opłata przygotowawcza i prowizja. Dlatego zawsze proś o podanie RRSO- ostatecznej ceny pożyczki (obecnie maks. 20 proc. w skali roku).
-Debet. Weź pod uwagę, jeśli szukasz niskiej pożyczki maksymalnie na miesiąc. Debet uruchamiany jest w koncie i zwykle wynosi kilkaset złotych, a jego oprocentowanie jest porównywalne do karty kredytowej. Całość zaciągniętego debetu wraz z odsetkami musisz spłacić w ciągu miesiąca, potem znów możesz go użyć. Odsetki są liczone tylko za okres korzystania z kredytu. Termin spłaty debetu jest przestrzegany bardzo restrykcyjnie. Gdy spóźnisz się z oddaniem pieniędzy choćby o jeden dzień, bank zacznie ci naliczaćodsetki karne (ok. 20 proc. w skali roku).
-Kredyt odnawialny w koncie. Działa bardzo podobnie jak debet, tyle, że nie musi być spłacony w ciągu jednego miesiąca. Limit przyznawany jest na rok, a za jego udostępnienie bank pobiera prowizję, zwykle jest to ok. 0,5- 1 proc. przyznanego limitu. Odsetki (niższe niż zwykłej pożyczki i debetu) liczone są tylko od wykorzystanej kwoty.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl