5 lipca 2011

Rola rynku pieniężnego w gospodarce państwa

Rola rynku pieniężnego w gospodarce państwa

Autorem artykułu jest Radosław Pokrzywnicki



Na świecie każdego dnia obraca się ogromną ilością pieniędzy, niezbędnych do pokrycia zobowiązań wielu państw. Czy zdajemy sobie jednak sprawę w jaki sposób się to odbywa? Czy wiemy jak działają instytucje finansowe w kraju i na świecie? Znajomość rynku finansowego i jego mechanizmów z pewnością pomoże nam lepiej zarządzać pieniędzmi.

Miejscem najbardziej płynnych aktywów finansowych służącym jednostkom gospodarczym do pokrycia zapotrzebowania na kapitał obrotowy jest rynek pieniężny. Następuje to głównie przez zaciąganie kredytów i pożyczek krótkoterminowych. Jest to również rynek, na którym szczególną aktywność wykazują instytucje finansowe, w tym banki. Niejednokrotnie poszukują one możliwości ulokowania wolnych środków pieniężnych nawet na bardzo krótki czas, taki jak na przykład 1-2 dni czy tydzień. Możliwości ulokowania wolnych środków na tak krótkie okresy, mogą poszukiwać również przedsiębiorstwa, aby od posiadanych nadwyżek otrzymać więcej w stosunku do tego, co mogą uzyskać przetrzymując je na rachunkach bankowych. Tak więc główna funkcja rynku pieniężnego sprowadza się do przynoszenia dochodu od wolnych w danym momencie aktywów oraz do zapewnienia ciągłości w regulowaniu zobowiązań.

Rynek pieniężny służy również państwu do realizacji określonej polityki monetarnej, w szczególności przez wpływ na wielkość strumienia podaży pieniądza i prędkość jego cyrkulacji w gospodarce. Do podstawowych instrumentów rynku pieniężnego zalicza się: bony skarbowe, bony pieniężne, bony komercyjne przedsiębiorstw, weksle, czeki, akcepty bankowe oraz certyfikaty depozytowe.

Z punktu widzenia terytorium działania rynku pieniężnego, wyróżnia się rynek międzynarodowy, ogólnonarodowy i regionalny. Rynek ten cechuje doskonała konkurencja, co oznacza, iż ceny walorów tego samego rodzaju i o jednakowym okresie zapadalności ustalane są w wyniku gry podaży i popytu. Rynek ten jest tym bardziej sprawny, im lepiej jest rozwinięty system instytucji finansowych. Ich duża ilość zwiększa skalę przepływów finansowych i wywołuje potrzebę tworzenia nowych instrumentów wyzwalających skłonność do oszczędzania. Na rynku pieniężnym nadwyżki środków występujące w jednym regionie mogą być przenoszone do innych regionów w wyniku powiązań instytucji finansowych z kontrahentami z całego kraju albo z różnych krajów.

Ze względu na wielkość transakcji przeprowadzanych na rynku pieniężnym, wyróżnia się rynek centralny, zwany też hurtowym, oraz rynek detaliczny.

Pierwszy z nich obejmuje duże transakcje, na ogół między bankami, innymi instytucjami finansowymi oraz dużymi przedsiębiorstwami. Pożyczkobiorcami w tym segmencie rynku są duże banki (często bank centralny), przedsiębiorstwa o silnej pozycji finansowej jak również rząd. Z kolei pożyczkodawcami mogą być wszyscy dysponujący dużymi kwotami gotówki. Na przykład mogą to być wielokrotności 100 tys. lub 1 mln dolarów. Rynek ten nie zawsze musi mieć określonych miejsc działania, gdyż transakcje mogą być zawierane za pośrednictwem łącz telekomunikacyjnych lub komputerowych. Jego podstawowa funkcja sprowadza się do obracania określonymi pakietami walorów w poszukiwaniu możliwie najlepszej ich lokaty na krótki termin.

Z kolei rynek detaliczny tworzą banki udzielające kredytów krótkoterminowych swoim klientom. Zakresem działania może on obejmować cały kraj lub tylko wybrany region. Przyjmuje się także, iż drobne transakcje papierami wartościowymi, np. wekslami, to detaliczny rynek pieniężny. Nic nie stoi na przeszkodzie, by banki działające na rynku detalicznym, były także uczestnikami pieniężnego rynku hurtowego. Istnieją także banki działające tylko w skali regionalnej lub nawet lokalnej. Dotyczy to banków małych, utrzymujących się ze współpracy z podmiotami lokalnymi. W związku z tym można się także spotkać z pojęciem "lokalny rynek kredytu krótkoterminowego"

Walory występujące na rynku pieniężnym są także w zróżnicowany sposób oprocentowane. Wysokość oprocentowania zależy od stopnia oceny wypłacalności emitenta oraz od stopnia trudności zmiany tego waloru na gotówkę, czyli płynności. Na przykład oprocentowanie weksli skarbu państwa jest niższe od oprocentowania weksli przedsiębiorstw, gdyż te ostatnie obarczone są wyższym ryzykiem niewypłacalności. Regułą tego rynku jest fakt, iż stopy oprocentowania emitowanych na nim walorów mają tendencje do wahań w tym samym kierunku. W przypadku wystąpienia relatywnie wyższego oprocentowania określonego waloru, popyt na niego wzrośnie, co doprowadzi do wzrostu jego ceny rynkowej, a to z kolei spowoduje spadek jego stopy oprocentowania. Największymi segmentami rynku pieniężnego, ze względu na rodzaj transakcji są: rynek lokat między bankowych i rynek weksli skarbowych, czyli weksli emitowanych przez rząd; noszą one także nazwę bonów skarbowych.

Znajomość rynku pieniężnego pozwala nie tylko na lepszą ocenę naszej obecnej sytuacji finansowej, ale również jest niezwykle pomocna przy prognozowaniu przyszłości naszych środków finansowych. Umiejętne zarządzanie swoimi finansami, z pewnością pomoże nam w lepszym zabezpieczeniu oszczędności oraz maksymalizacji zysków zarówno w krótkim jaki i w długim okresie inwestycyjnym.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jaki kredyt hipoteczny najkorzystniejszy? Fanki czy złotówki.

Jaki kredyt hipoteczny najkorzystniejszy? Fanki czy złotówki.

Autorem artykułu jest kubarefer



W poszukiwaniach najkorzystniejszych kredytów hipotecznych już od wielu lat przychodzą nam różnego rodzaju porównywarki cen kredytu oraz kalkulatory miesiącznych rat, udostępniane przez banki. Powinniśmy się jednak najpierw zastanowić, jaką walutę chcemy spłacać: franki szwajcarskie, a może złotówki lub Euro?

Na całej drodze do wymarzonego domu najtrudniejszym chyba krokiem jest wybór taniego i korzystnego kredytu hipotecznego. Wiadomym jest, że kredyt powinien być tani i często kusimy się na najtańszy z wariantów, jaki jest obecnie dostępny na naszym rynku. Zapominamy o dalszej perspektywie, w której mamy przecież spłatę rat kredytu przez następne dwadzieścia, trzydzieści lub nawet czterdzieści lat.

Najtańszy dziś, nie będzie tani jutro.

Kredyt hipoteczny, który dziś jest tani, wcale nie musi być tani w kolejnych miesiącach (lub latach). Sytuację w kredytach hipotecznych reguluje sytuacja na rynkach walutowych, czyli korelacja pomiędzy cenami waluty w jakiej zarabiamy pieniądze a ceną waluty, w jakiej przyszło nam spłacać kredyt hipoteczny.

Jeśli stosunek cen obu walut jest niekorzystny na naszą stronę (np. spłacamy w Euro, które w danym okresie jest silne), to rata kredytu pójdzie znacznie w górę. Rozwiązanie tego problemu jest jedno i gwarantuje spłatę kredytu bez większych wahań, które powodowane są tzw. spreadem walutowym. Jakie to rozwiązanie?

Spłacajmy kredyt w walucie, jaką zarabiamy!

To jedyne rozwiązanie, które w pewnym stopniu uchroni nas przed płaceniem niebotycznie wielkich rat kredytu. Jeśli mamy znajomych, którzy swój kredyt zaciągnęli kilka lat temu we frankach szwajcarskich, spytajmy ich, jakie raty płacą dziś. Pewnym jest, że raty te są znacznie wyższe niż było to kilka lat temu, a często dzisiejsze zadłużenie jest wyższe niż w chwili, gdy kredyt był zaciągany.

Tanio w złotówkach?

Kredyt hipoteczny w złotówkach jest wciąż dosyć drogi i w ofertach banków nie znajdzemy najtańszego kredytu, ktory byłby spłacany właśnie w naszej rodzimej walucie. W ofertach brokerów i doradców kredytowych, którzy reklamują raty kredytu w wysokości poniżej 400 złotych za każde 100 tysięcy zaciągniętego kredytu doszukamy się zapisów, że są to właśnie kredyty w walutach obcych (wciąż króluje frank szwajcarski.

Jeśli jednak decydujemy się na kredyt spłacany przez 30 lat lub dłużej, najbezpieczniejszym wyjściem będzie pożyczka w złotówkach.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Konto w Banku - czy przepłacasz za konto bankowe? Dlaczego i jak zmienić konto, wybrać najlepsze?

Konto w Banku - czy przepłacasz za konto bankowe? Dlaczego i jak zmienić konto, wybrać najlepsze?

Autorem artykułu jest Onezymek



Korzysta z niego niemal każdy dorosły Polak, służy do przechowywania i zarządzania pieniądzmi, ale czy nie przepłacamy za konto w Banku i ile warty jest wybór najlepszego konta bankowego? Garść cennych informacji na temat wyboru konta, ma podnieść stan wiedzy Polaków o finansach osobistych.

Krótko i konkretnie! Polacy przepłacają za swoje internetowe, czy (o dziwo częściej) tradycyjne konta osobiste około tysiąca złotych rocznie. Te dane statystyczne mówią same za siebie, jednak co z tym dalej zrobić?

Garść cennych porad, które powiększą Twoją wiedzę o bankowości, dzięki którym możesz zaoszczędzić:

Kiedy czytasz ten artykuł, z dużym prawdopodobieństwem założyłeś już konto w Banku. To dla Ciebie przygotowaliśmy wskazówki. Po pierwsze krótkie pytanie: czy jesteś zadowolony z konta osobistego, czy może irytują cię ciągłe opłaty za wymyślne usługi, które trudno zauważyć bez historii rachunku? Jeśli tak, należysz do grona kilku milionów Polaków, którzy przepłacają za konto internetowe. Powinieneś poszukać innego konta, które jest zupełnie darmowe (np. ekonto w mBanku) i złożyć wniosek nie o zamknięcie starego konta, lecz o przeniesienie tego rachunku do nowego Banku, który z pewnością załatwi za Ciebie formalności.

Pojawia się pytanie jakie konto bankowe warto wybrać. Dotyczy ono także kolejnej grupy, która nie posiada jeszcze rachunku bankowego. Uważam, że jednym z najbardziej pomocnych serwisów będzie obiektywny poradnik www.KontowBanku.org oraz inne doradcze portale o bankowości elektronicznej. W skrócie można wymienić najważniejsze kryteria wyboru internetowego konta bankowego. Należałoby jeszcze nadmienić, że konto internetowe to nic innego jak zwykłe konto w Banku, tyle, że z dostępem przez Internet o każdej porze i wszędzie co znacznie wpływa na Twoją wygodę, jak również oszczędza czas. Zwróć uwagę na opłaty za prowadzenie konta bankowego, kartę debetową i kredytową, koszt wypłaty z bankomatów, a także ich ilość, ponieważ nie wszystkie muszą być darmowe. W kwestii bankomatów należy brać po uwagę równocześnie opłatę za wypłatę z bankomatu za granicą, ponieważ kwoty te kształtują sie naprawdę różnorodnie. Porównując najlepsze konta bankowe, należy uwzględnić także koszt wykonania przelewu nie tylko w obrębie tego samego Banku, ponieważ tutaj zazwyczaj się nie płaci, ale też przelewu do każdego Banku w Polsce. Aby uniknąć zbędnych opłat i nieuczciwych haczyków ze strony Banków w Polsce (które abstrachując często są zagraniczne), należy zbadać opinię klientów poprzez różnego rodzaju porównania i rankingi kont internetowych, które powinny być aktualne i odzwierciedlać popularność kont internetowych.

Udało mi się wybrać najlepsze konto bankowe. Co dalej?

Rozpatrzymy teraz kwestię założenie konta i ewentualnych haczyków czyhających na Ciebie jeszcze po otwarciu najlepszego rachunku. Pamiętaj, że możesz założyć konto bankowe przez Internet, co oszczędzi Twój cenny czas. Aby założyć konto nie musisz nawet wychodzić z domu. Wystarczy wypełnić wniosek i czekać na Kuriera, który dostarczy umowę do podpisania, a następnie zwróci ją do Banku. Jednakże po założeniu konta bankowego, nadal możesz "połknąć haczyk". Chodzi o kredyty. Jest rzeczą oczywistą, że sięgniemy po ten produkt finansowy do naszego Banku - tego, w którym mamy najlepsze konto. Niestety to bardzo często duży błąd, który kosztuje nas kolosalną prowizję i rozmijające się z prawami arytmetyki oprocentowanie kredytu. Możesz łatwo tego uniknąć. Wystarczy postąpić tak jak w przypadku konta bankowego i porównywać kredyty w wielu Bankach, aby wybrać ten najlepszy, którego ofertą najczęściej nie szczyci się najpopularniejszy Bank. Warto skorzystać z darmowych usług doradców finansowych, wysyłając zapytanie do np. Open Finance w celu wyboru najlepszej pożyczki i uniknięcia opłat przy zachowaniu najlepszego konta bankowego.

---

Redaktor poradnika o kontach bankowych www.KontowBanku.org - jak wybrać konto bez opłat i haczyków?


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jaka karta jest najlepsza dla Ciebie?

Jaka karta jest najlepsza dla Ciebie?

Autorem artykułu jest Joanna M.



Banki zasypują cię ofertami różnych kart: debetowa, kredytowa, przedpłacona... Może warto się zdecydować - tylko na którą? Karta to obecnie standard, wygoda, bez której nie możemy sobie wyobrazić większych zakupów, tankowania samochodu, a nawet prywatnej wizyty u lekarza.

Gotówka nadal jest potrzebna a znacznie wygodniej jest nam nosić mały kawałek plastiku niż plik banknotów lub drobnych monet. Karta umożliwia najwygodniejszy dostęp do pensji, która w większości firm wypłacana jest na konta bankowe. Na początku musimy zapoznać się z tym, jak działają poszczególne rodzaje kart i wtedy możemy wybrac najlepszą dla siebie.

- Debetowa, wygoda dla każdego
Karty debetowe to najpopularniejszy rodzaj kart, większość z nas posiada w swoim portfelu choć jedną. Taką kartę bank może udzielić dosłownie każdej osobie, która zakłada konto bankowe. Ta karta jest jakby kluczem do korzystania ze środków jakie gromadzisz na swoim koncie. Możesz nią zapłacić w sklepie oraz wyciągniesz pieniądze z bankomatu. Płacąc kartą, korzystasz tylko z pieniędzy, zgromadzonych na koncie. Chyba, że bank przyzna ci limit odnawialny na koncie - możliwość zadłużenia na określoną kwotę.
Wydanie takiej karty jest zwykle bezpłatne, a jeśli bank pobiera jakieś opłaty to nie więcej niż 5 zł. miesięcznie. Wypłaty z bankomatu twojego banku są bezpłatne. Natomiast prowizje od wypłat w bankomatach konkurencji zazwyczaj są zależne od wypłacanej kwoty.

- Kredytowa, na ekstrawydatki
Oprócz tego, że karta kredytowa spełnia funkcje karty płatniczej, jest to także forma kredytu. Możesz płacić pieniędzmi przyznanymi ci przez bank w ramach uzgodnionego z bankiem limitu określonego m.in. na podstawie zaświadczeń o zarobkach. Oprócz tego limitu bank także ustali kwotę minimalną, którą musisz wpłacać co miesiąc. Zwykle wynosi 5 proc. wypłacanego kredytu (przy limicie 3 tys. to 150 zł). Kartą zapłacisz nie tylko w sklepie ale także za zakupy on-line. Można oczywiście wypłacać pieniądze z bankomatu jednak wtedy bank pobiera wysoką prowizję. Tak więc karta kredytowa jest idealnym rozwiązaniem do transakcji bezgotówkowych. Taka opcja jednak jest zdecydowanie dla osób zdyscyplinowanych. Należy pamiętać o dacie końca okresu bezodsetkowego i spłacić całość zadłużenia przed upływem tego terminu. Co miesiąc lepiej też wpłacać więcej niż kwota minimalna. Trzeba także kontrolować swoje wydatki, sprawdzać je w internecie i zbierać potwierdzenia transakcji.
Banki pobierają opłaty za wydanie karty jak i (raz na rok) za jej użytkowanie. Jeśli jednak wykonasz określoną liczbę transakcji na określoną kwotę, bank oczywiście może odstąpić od pobierania tych opłat.
Karta kredytowa, jak każda pożyczka wiąże się oczywiście z odsetkami a oprocentowanie w tym przypadku sięga nawet 20 proc. Jednak zazwyczaj okres bezodsetkowy trwa od 50 do 60 dni. Jeśli przed jego upływem spłacisz całość zaciągniętych wobec banku zobowiązań - nie zapłacisz żadnych odsetek.

- Przedpłacona, dla twojego dziecka
Wygodnym i bardzo nowoczesnym rozwiązaniem jest także karta przedpłacona (pre-paid), zwana potocznie elektroniczną portmonetką. Posługujesz się nią dokładnie tak samo jak kartą debetową (płacisz kartą, korzystasz z bankomatu). Jednak nie jest do niej przypisane twoje konto osobiste w banku, ale odrębny, "techniczny" rachunek otwierany na okres od roku do trzech lat. Rachunek ten zasilasz jednorazowo lub wielokrotnie. Z takiego konta jednak nie możesz zrobić przelewu, po prostu wpłacasz pieniądze na kartę. Sami decydujemy jaką kwotę wpłacimy na rachunek. Dlatego też jest to doskonała i wygodna forma wypłaty kieszonkowego dla nastolatka. Kartą tą mogą posługiwać się dzieci, które ukończyły 13 lat. Możesz także kupić tak zwaną upominkową kartę "pre-paid" i podarować ją komuś, na przykład jako bon do wykorzystania na zakupach lub wyjeździe.
Zakup samej karty to wydatek od 5 do 25 zł. Niektóre banki pobierają także prowizję od wypłaty gotówki z bankomatu (nie więcej niż 5zł).

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Konto bankowe z DSD

Konto bankowe z DSD

Autorem artykułu jest Finanse



Banki od dłuższego czasu oferują nam konta bieżące z tak zwanym dopuszczalnym saldem debetowym (DSD). W praktyce polega to na tym, że na naszym koncie możemy wytworzyć dopuszczalne saldo ujemne.

Dopuszczalne saldo debetowe może zostać zaoferowane tak klientom posiadającym tradycyjne konto osobiste jak i konto firmowe. Zależy to wyłącznie od oferty przygotowanej przez dany bank. Jeśli zależy nam na koncie z DSD warto dopytać w banku czy jest to opcja dostępna dla wszystkich rodzajów kont. Może się bowiem zdarzyć, że DSD nie będzie dostępne np. dla kont internetowych lub młodzieżowych.

Zwykle za korzystanie z DSD bank naliczy odsetki. Opcjonalnie warunkiem braku odsetek może być fakt spłacenia debetu w określonym czasie. Jeśli zatem spełnimy ten warunek, to będziemy mogli korzystać ze swoistego kredytu bankowego, który nie będzie oprocentowany.

Aby jednak móc posiadać konto z DSD trzeba spełnić określone warunki. Jakie to są warunki?
Bank, gdy udostępnia nam konto bieżące z dozwolonym saldem debetowym chce byśmy spełnili określone przez niego warunki. Skupiają się one wokół dwóch elementów. Pierwszym z nich jest czas posiadania konta. Rzadko bowiem kiedy banki umożliwiają DSD dla kont, które zostały niedawno założone. Wymagany jest bowiem określony czas posiadania konta. Zazwyczaj czas ten wynosi trzy miesiące. Jeśli bowiem bank zobaczy, że konto jest aktywne od tego czasu, to może być przekonany, że będzie ono aktywne również dłużej.

Drugim warunkiem otwarcia klientowi przez bank DSD do konta jest fakt stałych wpływów na konto. Jest to najistotniejszy warunek, gdyż to on właśnie daje bankom gwarancję tego, że saldo debetowe będzie na bieżąco spłacane każdego miesiąca. Wpływy te pozwalają również bankom ustalić limit DSD dla konkretnego konta.

---

konto-firmowe.com.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl