11 marca 2011

Na co zwrócić uwagę podpisują umowę o konto internetowe

Na co zwrócić uwagę podpisują umowę o konto internetowe

Autorem artykułu jest katia81



Otwierasz e-konto bankowe? Chcesz mieć swoje e-konto bankowe i płacić rachunki siedząc sobie w domu? Zanim otworzysz swoje internetowe konto bankowe przeczytaj uważnie umowę.

Często przy otwieraniu e-konta bankowego fakt, że jest ono bezpłatne bywa na tyle wyeksponowany i podkreślany, że wszystko inne schodzi na dalszy plan i sprawia wrażenie marginalnych.

Okazuje się jednak, że należy przestudiować całą umowę którą podpisujemy przy uruchamianiu konta internetowego, ponieważ faktycznie e-konto zwykle jest darmowe, jednak niektóre paragrafy i zapisy znajdujące się w umowie mogą powodować, że niektóre operacje i usługi bankowe będą jednak kosztowne.

Czasem zdarza się, że konto internetowe tak naprawdę nie jest typowym e-kontem a jedynie zwyczajnym rachunkiem bankowym które jest obsługiwane również za pośrednictwem internetu. W innych natomiast przykładach konto internetowe jest darmowe ale na przykład dopiero wtedy kiedy wpływy miesięczne na rachunek przekraczają jakiś ustalony w umowie pułap.

Dodatkowo do darmowego e-konta dokładane są także limity kredytowe, mogące być wysoko oprocentowane. Jeżeli więc planujemy z tego typu pożyczek korzystać to trzeba dokładnie sprawdzić ich koszty już na etapie podpisywania umowy o e-konto bankowe.

Do e-konta bankowego banki zwykle dokładają karty kredytowe. One także mogą być bezpłatne, ale np. pod jakimś warunkiem. Trzeba sobie też uzmysłowić, że pewne koszty mogą zostać sprytnie ukryte. Przykładowo oprocentowanie pieniędzy ulokowanych na naszym koncie bankowym. Standardowo są one w jakiś sposób oprocentowane, ale jeżeli okaże się, że w banku, w którym staramy się o darmowe e-konto to oprocentowanie będzie przykładowo dwa razy mniejsze, to , pomimo tego, że nominalnie korzystamy, ponieważ środki zgromadzone na koncie pracują, to tak na dobrą sprawę procentują one dwa razy słabiej i z tego tytułu doznajemy straty, której w innym banku byśmy nie odczuwali.

Bardzo często podstawowym wabikiem do uruchomienia konta internetowego jest wygoda realizowania przelewów pieniężnych a także to, że są one całkowicie bezpłatne. Niestety darmowe przelewy z rachunku na rachunek w pewnych bankach są również obwarowane zapisami znajdującymi się w w umowie o konto internetowe. Może się okazać przykładowo że przelewy są rzeczywiście darmowe ale określona ich liczba, lub do ustalonej sumy przelewu.

Jeszcze innym punktem problematycznym, który może nas kosztować dodatkowo są wypłaty pieniędzy z bankomatów. Jeżeli sieć bankomatowa, z którą dany bank posiada umowę jest niewystarczająca, to może się okazać że będziemy zmuszani do wybierania banknotów z konta na przykład w innej miejscowości co dodatkowo będzie nas kosztować czas i pieniądze lub będziemy musieli uiszczać opłatę za korzystanie z bankomatów które należą do innych banków.

---

karty kredytowe


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Doradcy bankowi to zwykli sprzedawcy?

Doradcy bankowi to zwykli sprzedawcy ?

Autorem artykułu jest Bartłomiej Trochonowicz



Czy zdarzyło wam się pójść do doradcy kredytowego, aby pomógł wam w podjęciu trudnej decyzji jaki bank wybrać? Czy wydawało się wam, że doradcy bankowi starali się sprzedać na siłę niechciany produkt banku? Przedstawiamy historię polskiego bytu doradcy finansowego jako potwierdzenie mitu o sprzedawcach bankowych.

Teraz w banku zrobią wszystko byle tylko klient kupił ich produkt i skorzystał z oferty kredytu gotówkowego albo hipotecznego. Doradcy z całych sił zachęcają klientów do założenia konta i przelewania na nie co miesiąc środków z wynagrodzenia. Zdają sobie sprawę, że jeśli klient skorzysta i założy konto będzie łatwiej mu wcisnąć pozostałe produkty. Poza tym doradca będzie lepiej mógł dopasować ofertę, kiedy już lepiej pozna klienta.

Niestety nasz polski system zatrudnienia kuleje. Osoby zatrudnione w banku zarabiają nędzne pieniądze, a muszą pracować z różnymi ludźmi. Muszą być przy tym zawsze uśmiechnięci i przyjaźnie nastawieni. Jest to ciężkie, ponieważ często zdarzają się niezadowoleni klienci, którzy chcą wyładować swoją złość i żal na doradcy. Do tego zazwyczaj każdy doradca musi zrealizować swój plan. Jeśli go nie zrealizuje zostaje z nędzną podstawą pensji. Planem może być sprzedaż przynajmniej 5 kredytów gotówkowych będących teraz w promocji, albo polis ubezpieczeniowych czy założenie x kont osobistych. Czasem plan zrealizować łatwiej, czasem trudniej. Nie wyjdzie przecież na ulice i nie będzie na siłę zaciągać ludzi do banku, by skorzystali z oferty. Dlatego też jestem pełna szacunku dla tego niewdzięcznego zawodu.

Poza tym trzeba jeszcze pamiętać o nieco heroicznych szefach, którzy zrobią wszystko, by zabłysnąć u "góry". Nakładają na swój zespół zabójcze tempo pracy, ciężkie do zrealizowania cele, przy czym sami często niewiele robią. Uczą doradców jak "przekonywać" klientów. I nie mam tu na myśli technik pertraktacji czy mediacji, ale czystą manipulację danymi i informacją. Przedstawiają pewne rzeczy w taki sposób, że są one lepiej przyjmowane przez klientów. Tak już się sprawa ma ze słynnym ubezpieczeniem kredytu. Klientom wciska się najczęściej po prostu kit. W taki sposób wylicza się kredyt hipoteczny, że nawet klient nie zauważa jak wysokie są koszty takiego ubezpieczenia. Jeśli klient boi się zapytać i udaje pewnego, nie wyprowadza się go z błędu. Niech myśli, że złapał Pana Boga za nogi. Potem przyjdzie czas na żal i gniew. Najważniejsze jednak by produkt został sprzedany.

---

Opracowała: Finasista


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak uzyskać zwrot za materiały budowlane?

Jak uzyskać zwrot za materiały budowlane?

Autorem artykułu jest Szymon Machniewski



Zanosiło się, że polski rząd po raz kolejny zdecyduj się odebrać nam możliwość ograniczenia kosztów. Na szczęście możliwość odzyskania części podatku Vat, za materiały budowlane pozostała. Dzięki temu można zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych na przeprowadzonych inwestycjach.

Oczywiście odzyskanie podatku VAT wcale nie jest takie proste. Zacznijmy przede wszystkim od tego, że mamy możliwość odzyskania nadwyżki podatku VAT ponad 7%, czyli w praktyce za zeszły rok możemy odzyskać 15% wartości zakupionych materiałów budowlanych. By mieć możliwość ubiegania się o zwrot VAT, należy zbierać wszystkie faktury, które muszą wystawione na dane właściciela nieruchomości. Nawet jesli nie poprosiliście o faktury, a posiadacie paragon, to w sklepach osoby fizyczne mogą otrzymac fakturę w ciągu 3 miesięcy. Dzięki temu nawet wtedy, gdy o możliwości zwrotu VATu dowiecie się przypadkowo i tak będziecie mieli ku temu okazję

Zwrot VAT - formalności

Każda faktura, którą udało się zdobyć, musi być skserowana. Następnie z Urzędu Skarbowego lub jego stron internetowych, powinieneś pobrać odpowiednie druki. Niestety, ale wypełnianie tego będzie bardzo nudne i czasochłonne. Jeśli wydałeś na meteriały kilkadziesiąt tysiący złotych, to czas wypełniania dokumentów może trwać nawet kilka dni. Każdy produkt musi być opisany zgodnie z polską klasyfikacją produktów. Musisz przepisać z faktury odpowiedni kod. Pamiętajcie - nie wszystkie materiały budowlane dają możliwość zwrotu podatku VAT. Jeśli jakiekolwiek materiały zamawialiście łącznie z montażem, to wtedy na zwrot nie ma szans - w takich sytuacjach firmy liczą to jako usługę i naliczają podatek VAT 7%.

Kiedy już uda ci się wypełnić wszystkie dokumenty i zanieść je do Urzędu Skarbowego to czeka ci weryfikacja. Potrwa ona nawet... 6 miesięcy. Na pieniądze trzeba poczekać, ale z pewnością wszyscy jesteśmy w naszym kraju do tego przyzwyczajeni.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak płacić bez podawania PIN-u?

Jak płacić bez podawania PIN-u?

Autorem artykułu jest kubarefer



Jesli chcesz płacić za zakupy bez podawaia numeru PIN, to właśnie pojawiła się ku temu doskonała okazja. Banki wprowadzają karty bezdotykowe (zbliżeniowe), które za zakupy do 50 złotych nie wymagają podania PIN-u.

Jesli nie chcesz zapamietywać kolejnego numeru w swojej głowie i wygodnie zapłacić za hamburgera lub poranną kawę w kawiarni, banki umożliwiają Ci takie wyjście. Od wielu już miesięcy do kont bankowych dodawane są karty debetowe wyposażone w nadajniki platności bezdotykowych (tzw. PayPassy).

Płać za fast-fooda i gazety.

W terminale do płatności bezdotykowych wyposażone są już nie tylko kasy w wielu supermarketach, ale głównie polskie sieci fastfoodów, liczne kawiarnie, pralnie oraz księgarnie na terenie całego kraju.

Płatnoście bez PIN-u wykorzystywane są głównie w punktach usługowych, gdzie kwota operacji i zakupów ie przekracza zazwyczaj 50 złotych (w Europie Zachodniej jest to kwota 50 Euro).

Karty PayPass dodawane są już do wiekszości kont zakładanych przez internet oraz praktycznie do wszystkich podstawowych darmowych kont osobistych.

Bezpieczeństwo bez PIN-u?

Wbrew pozorom kod PIN nie jest nam wcale potrzebny do zapewnienia bezpieczeństwa transakcji wykonywanych kartami bezdotykowymi. Każda karta jest bowiem wyposażona w nadajnik radiowy, który wysyła po zakończeniu transakcji unikalny sygnał radiowy, który nigdy już się nie powtarza. Nie jest zatem możliwe np. dwukrotne zapłacenie za produkt.

Jak wygląda dokonywanie takich zakupów?

Gdy podchodzimy do kasy, informujemy sprzedawcę, że płacimy PayPassem. Po skasowaniu towaru po prostu zbliżamy naszą karte debetową do czytnika (nawet nie dotykając go) i już, zapłacone. Karta wysyła sygnał zezwalający na obciążenie naszego konta bankowego i zakupy są już zapłacone. Otrzymujemy od sprzedawcy paragon i możemy wyjść ze sklepu.

A co z kradziezą karty debetowej PayPass?

Jeśli nasza karta zostanie skradziona, to po pierwsze złodziej może w ciągu dnia najwyżej czterokrotnie dokonać zakupów kartą bezdotykową (co daje w sumie 200 złotych) a po drugie bank udziela gwarancji na takie transakcje, co oznacza że podczas utraty pieniędzy i zgłoszeniu kradzieży, pieniądze zostaną spowrotem zwrócone na nasze konto bankowe.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kredytowa czy debetowa jaka jest różnica?

Kredytowa czy debetowa jaka jest różnica?

Autorem artykułu jest MJ



Przy dzisiejszym dostępie do usług bankowych klient może wybierać z pośród bardzo szerokiej gamy produktów i usług bankowych. Często tak duża ilość rzeczy które możemy wybrać sprawia, że możemy do końca nie rozróżnić wszystkich niuansów rozróżniających jeden produkt od drugiego.

Coraz więcej ludzi docenia zalety płynące z posługiwania się kartami płatniczymi, za posługiwanie się "plastikiem" możemy zbierać różne punkty promocyjne które wymienimy na nagrody a przy korzystaniu z niektórych kart możemy dostać nawet kilka procent z kwoty którą właśnie wydaliśmy. Jeśli więc zdecydujemy się na wprowadzenie takiej formy płatniczej do naszego portfela będziemy musieli się zdecydować jaką kartę wybierzemy. Warto jednak zaznaczyć, że bardzo często ludzie mylą pojecie karty kredytowej z kartą debetową a jeśli nie będziemy mieli pojęcia o różnicach między tymi dwoma kartami płatniczymi możemy mieć problemu które mogą za sobą pociągnąć dość spore konsekwencje finansowe.

Karta kredytowa umożliwia nam zaciągnięcie zobowiązań kredytowych bez posiadania środków finansowych w danym momencie. Jest to o tyle korzystne dla posiadacza takiej karty, że w momencie w którym potrzebuje gotówki korzysta z karty kredytowej a zaciągnięte zobowiązanie spłaca w późniejszym terminie. Działa to w taki sposób, że bank przy wydawaniu nam takiej karty która posiada indywidualnie dostosowany limit wypłaty, które jest niczym innym kredytem który dostaniemy od banku. Indywidualny limit kredytowy jest przyznawany na podstawie takich informacji jak: historia konta, wysokość comiesięcznych wpływów etc. Limity kredytowe zaczynają się już od 500 złotych a sięgają nawet 100 000 złotych. Trzeba pamiętać o spłacie zaciągniętego kredytu poprzez użycie karty, banki żeby zachęcić do korzystania z niej oferują tak zwany okres bezodsetkowy który średnio trwa 50-60 dni natomiast jeżeli przez ten czas nie spłacimy zaciągniętego kredytu zostaną nam naliczone odsetki które są na dość wysokim poziomie.

Karta debetowa dla odmiany są dostępne dla każdego kto posiada konto bankowe, wystarczy mieć niskie wymagania finansowe gdyż nawet nie potrzeba regularnych wpływów na konto. Dzięki niej możemy dokonywać opłat tylko do granicy stanu naszego konta, nie można przekroczyć limitu naszej karty natomiast jeśli przekroczymy limit zapłacimy spore kary które są wymienione w umowie. Zarówno karty kredytowe jak i debetowe możemy wyróżnić dwa najpopularniejsze typy: z paskiem oraz z chipem.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl