21 listopada 2015

Nowe trendy w branży finansowej

Nowe trendy w branży finansowej


Autor: wronam


Kto nie porusza się wraz z trendami, ten nie tylko stoi w miejscu, ale wręcz cofa się do zamierzchłych czasów, gdy narzędzia tworzono z kamienia łupanego. Mamy nadzieję, że optujesz, za nieco nowocześniejszymi rozwiązaniami. Najwyższy już czas zapoznać się z najgorętszymi trendami w branży finansowej!


Tematy na dzisiaj

Bez zbędnych formalności i z pominięciem owijania w bawełnę zapoznamy się z dwoma, niezwykle przyszłościowymi tematami, którymi są debiuty w NewConnect oraz wycena spółki metodą porównawczą. Zaczynamy!

Szanowni Państwo, nagrodę w kategorii Debiuty otrzymuje…

Wszyscy wiemy, że początki nie są proste. Zdobycie kapitału niezbędnego do rozwoju spółki zawsze spędza sen z powiek, wszystkim, którzy podjęli się tego trudnego zadania. Rynek NewConnect idealnie rozwiązuje problemy spółek potrzebujących pieniędzy, na przyspieszenie swojego rozwoju. Kwoty, które możemy uzyskać oscylują pomiędzy kilkuset tysiącami a kilkudziesięcioma milionami złotych. Na rynku NewConnect może debiutować każda, nawet najmłodsza spółka, która odnajdzie chętnego do nabycia akcji.

Wejście na rynek NewConnect wiąże się również z wieloma obowiązkami, m.in. formalnościami prawnymi czy przygotowaniem dokumentu informacyjnego. Warto zastanowić się nad powierzeniem tych czynności zawodowcom, którzy z niewątpliwą przyjemnością ułatwią spektakularny debiut.

Czasami warto się porównywać

Warto znać swoją wartość. Informacja o wartości spółki jest bardzo istotna, w momencie jej debiutu na giełdzie bądź przygotowań do transakcji M&A. Metod wyceny wartości spółki jest kilka, ale prym zdecydowanie wiedzie metoda porównawcza.

Porównanie ma sens i niesie ze sobą ważne informacje tylko wtedy, gdy naszym podmiotem porównawczym są spółki o podobnym profilu. W wycenie spółki metodą porównawczą stosuje się określone wskaźniki np. stosunek ceny i zysku netto. Skąd można uzyskać dane? Z publicznych informacji pochodzących giełdy papierów wartościowych.

Metoda porównawcza jest niezwykle rzetelna i znakomicie obrazuje sytuację panującą na giełdzie, ale wiąże się również z pewnymi trudnościami. Największym z nich, jest niestety problem wielości rynku publicznego, na którym ciężko znaleźć zbliżone do siebie profilem spółki.


K

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kolejny tydzień umacniania się złotego

Kolejny tydzień umacniania się złotego


Autor: Paweł Kaczmarek


Z notowań na rynku walutowym wynika, iż ostatnie kilka tygodni przyniosło ulgę dla złotego. Ostatni tydzień był również sprzyjający, jak i cały początek roku. Pozostaje nam tylko mieć nadzieję na to, iż cały pierwszy kwartał 2012 roku będzie przyzwoity.


EUR/PLN znajduje się w dość ciekawej pozycji i trudno tak naprawdę określić dalszy kierunek kursu. Wszystko to z powodu
tworzącego się trójkąta prostokątnego rozszerzającego. Według analizy technicznej sytuacja ta oznacza niepewność kursu. Czyli tak naprawdę trudno przewidzieć sytuację kursu w przyszłości. Wiemy natomiast, że od początku roku EUR/PLN znajduje się w trendzie spadkowym i obecnie cena jednego euro wynosi 4.17 zł. Początek roku rozpoczął się kwotą około 4.50 zł, więc sytuacja ta w chwili obecnej jest zdecydowanie sprzyjająca.

W przypadku USD/PLN sytuacja wygląda podobnie, natomiast w między czasie mieliśmy do czynienia z kilkoma skokami wzrostami) dolara względem złotego. Jednego dolara można zakupić za około 3.14 zł. Jeśli chodzi o EUR/USD możemy zauważyć powrót do wartości sprzed tygodnia – 1.32. Obecnie euro dolar znajduje się w formacji trendu spadkowego.

W dniu dzisiejszym nie zaskoczą nas już żadne dane makroekonomiczne, co sprzyja utrzymaniu się obecnej sytuacji na rynku. W ym tygodniu najważniejsze dane dla strefy euro dotyczyć będą usługowego i przemysłowego PMI, a także nowych zamówień

przemysłowych. W przypadku dolara będą to dane dotyczące sprzedaży istniejących nieruchomości, zadeklarowani wstępni
bezrobotni oraz sprzedaż nowych nieruchomości. Jeśli chodzi o funta inwestorzy mogą oczekiwać na protokół spotkania MPC, a także kwartalne PKB.

*

Komentarz ten nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715).


Paweł Kaczmarek

Kursy Walut mBrokers.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czy dobra passa złotego zanika?

Czy dobra passa złotego zanika?


Autor: Paweł Kaczmarek


Ostatnie tygodnie były bardzo sprzyjające złotemu. Wraz z początkiem roku, dzięki danym o niespodziewanym wzroście PKB w ostatnim kwartale złoty znacznie się wzmocnił. Pozostaje zatem pytanie co dalej? Czy tak już będzie dalej – nie do końca…


W przypadku USD/PLN największą wartość dolara w nowym roku zanotowano 7.01.2012 i za dolara trzeba było zapłacić prawie 3.54 zł. Kto by pomyślał, że po upływie trzech tygodni złoty umocni się aż o około 30 groszy. Obecnie za dolara zapłacimy 3.25 zł. Złotemu pomogło wzmacniające się względem dolara euro, które w stosunku do naszej waluty również odniosło „porażkę” w postaci spadków. EUR/PLN jest obecnie w podobnej sytuacji i mowa tutaj o spadku w granicy 22 groszy w przeciągu ostatnich trzech tygodni. Na chwilę obecną można zakupić jedno euro za około 4.26 zł. Pytanie co dalej? Z racji próby ponownego odbicia się trendu należałoby skorzystać z analizy technicznej (Analiza techniczna), ale nie jest to dobry znak. Może to sugerować poważniejsze odbicie i odwrócenie obecnej sytuacji w ciągu kilku dni.


Podobną sytuację można zauważyć na takich parach walutowych jak CHF/PLN, czy też GBP/PLN. Za jednego franka szwajcarskiego zapłacimy 3.53 zł, a za funta 5.09 zł.


Dzisiejsze dane makroekonomiczne nie przyniosą już wielu zmian, natomiast sprzyjają one lekkiemu wzmocnieniu dolara, co również może odbić się negatywnie na złotym. Po opublikowaniu jutrzejszych danych makroekonomicznych inwestorzy przekonają się w jakim kierunku pójdą dalsze notowania EUR/USD.

*

Komentarz ten nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715).


Paweł Kaczmarek

Rynek Kapitałowy mBrokers.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kontynuacja wzrostów złotego

Kontynuacja wzrostów złotego


Autor: Paweł Kaczmarek


Dzisiejsze nieciekawe dane makroekonomiczne dla dolara, a także dla euro okazały się wsparciem dla złotego. Sprawdziły się przewidywania co do dalszych wzrostów złotego, nie tylko względem euro oraz dolara, ale również w stosunku do franka szwajcarskiego i funta.


EUR/PLN w ciągu dwóch dni spadł o ponad 5 groszy i w obecnie wynosi 4.32 zł. Jeszcze większe spadki zauważyć można na parze walutowej USD/PLN. Dane makroekonomiczne dla dolara okazują się nieciekawe, co również spowodowało jego osłabienie względem strefy euro, czyżby kolejny kryzys USA? Kurs EUR/USD na chwilę obecną kierowany jest przez trend wzrostowy, co może zwiastować dalsze wzrosty. Odbiło się to również na złotemu, który na szczęście nie dość, że wzmocnił się ponownie względem euro, to pomogło to wzmocnić złotego również względem dolara i tak też się stało. Dane sprzed dwóch dni pokazały, iż za dolara trzeba było zapłacić 3.43 zł, natomiast w dniu dzisiejszym za 1 dolara zapłacimy 3.35 zł – spadek o około 8 groszy w ciągu raptem dwóch dni. Swój udział w tych spadkach wzięły negatywne dane makroekonomiczne, a w szczególności dane dotyczące podstawowego wskaźnika cen konsumpcyjnych, rozpoczęcia budowy nieruchomości oraz wskaźnik przemysłowi filadelfijskiej FED.

W przypadku funta oraz franka szwajcarskiego również zanotowano dalsze spadki. Funt spadł o około 5 groszy, natomiast frank o około 2 grosze. GBP/PLN osiągnęło wartość 5.18 zł, a CHF/PLN 3.57 zł.

W dniu dzisiejszym nie pojawią się znaczące dane w związku z czym należy oczekiwać jutrzejszych danych, a w szczególności na wskaźnik sprzedaży detalicznej (GBP), wskaźnik sprzedaży istniejących nieruchomości (USD), a także wskaźnika cen konsumpcyjnych oraz sprzedaży hurtowej (CAD).

*
Komentarz ten nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715).


Paweł Kaczmarek

Waluty mBrokers.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nowy rok 2012 sprzyja złotemu

Nowy rok 2012 sprzyja złotemu


Autor: Paweł Kaczmarek


Początek nowego roku 2012 zaczął się dość pozytywnie dla złotego. W między czasie bywały również wahania nastrojów, natomiast w dniu dzisiejszym można stwierdzić, iż złoty umocnił się w stosunku do kluczowych walut. Umocnienie to jest zauważalne w takich parach walutowych, jak: EUR/PLN, USD/PLN, GBP/PLN, CHF/PLN.



Z początkiem roku EUR/PLN wyniósł 4.46 zł, czyli blisko granicy zagrożenia (4.70 zł). W chwili obecnej niepokój słabnie, gdyż jedno euro można zakupić za około 4.37 zł. Jest to dość znaczący wzrost, bo aż o 9 groszy w ciągu dwóch tygodni. Dzisiejsze dane makroekonomiczne dla euro nie sugerują nagłej zmiany tej sytuacji, a to oznacza, iż można spodziewać się kolejnego osłabienia euro.

W przypadku dolara nastąpiło lekkie osłabienie, które sięga jedynie różnicy 2 groszy. Dzieję się tak ponieważ w ciągu ostatnich dwóch tygodni ukazało się dość sporo wahań EUR/USD, który uległ osłabieniu. W związku z tym również złotówka w tym czasie spadła względem dolara. Obecnie za jednego dolara zapłacimy 3.43 zł.

Kurs GBP/PLN podobnie jak EUR/PLN osłabił się, czego konsekwencją był również wzrost złotego. złoty umocnił się względem funta o ponad 9 groszy. Dzisiaj jednego funta można zakupić za 5.26 zł, gdzie z początkiem roku na tego samego funta wydalibyśmy 4.35 zł.

Kolejne duże osłabienie jest zauważalne na parze walutowej CHF/PLN i również tutaj osłabienie franka szwajcarskiego w stosunku do złotego sięgało kilku groszy, a dokładnie 8 gr. Odwołując się do poprzednich lat można stwierdzić, iż frank nadal jest silna walutą, za którą obecnie zapłacimy 3.60 zł

*
Komentarz ten nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715).


Paweł Kaczmarek

Komentarze walutowe mBrokers.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.