Chwilówki – szybkie i ryzykowne koło ratunkowe
Autor: Artur Sarnecki
Chwilówki są coraz popularniejszym sposobem na ratunek z finansowego dołka, w jaki często wpadamy kiedy zabraknie nam kilkuset złotych do pierwszego. Jak wybrać dobrą chwilówkę i jakie mogą być jej koszty? O tym w poniższym artykule...
Często brakuje nam kilkaset zł na dokonanie ważnego zakupu lub opłatę rachunku pod koniec miesiąca, kiedy poprzednia wypłata jest już wspomnieniem a do kolejnej zostało jeszcze na tyle dużo czasu, że nie możemy czekać.
Zazwyczaj wtedy możemy skorzystać z pomocy bliskich, musimy pożyczyć pieniądze od rodziny lub znajomych co jednak w większości przypadków nie należy do przyjemności i kończy się długim okresem wypominania, a nam pozostaje niesmak i przeświadczenie, że nigdy więcej.
Innym w takiej sytuacji rozwiązaniem są coraz większą karierę robiące w Polsce tak zwane „chwilówki”, czyli udzielane przez poza bankowe firmy na krótki okres niewielkie pożyczki gotówkowe.
Bez zbędnych formalności i pokazywania w danej instytucji naszych dokumentów dochodowych czy weryfikacji w bazie BIK możemy uzyskać niezbędne pieniądze– zazwyczaj od 50 do 600 zł na 15 do 30 dni.
Kwoty nie są duże, jak również okres na jaki zawierana jest umowa. Stąd właśnie określenie „Chwilówka”, co znaczyć ma, że pożyczamy na chwilę, bo zdarzyła się nam wyjątkowa sytuacja.
Właśnie tak należy traktować te produkty finansowe, ponieważ za prostotę uzyskania takiej pożyczki, brak weryfikacji i szybką decyzje i uruchomienie środków ( pieniądze nawet w ciągu godziny mogą być na naszym koncie, a my czasem musimy tylko wysłać SMS) należy ponieść wysokie niestety koszty.
Dla przykładu w najpopularniejszych firmach tego typu kiedy pożyczamy 400 zł, po 15 dniach musimy zwrócić ok 500 zł a od kwoty pożyczonej ok 600 zł po miesiącu odsetki wyniosą ok 150 -180zł .
Nie stosujmy więc chwilówek, jako stałe rozwiązanie, źródło dodatkowych pieniędzy, czy stałą formę pokrywania zaległych rat, bo po jakimś czasie nie będziemy w stanie nawet na bieżąco spłacać odsetek, a koszty windykacji za opóźnienia w przypadku takich umów mogą przekroczyć pożyczoną kwotę.
Jeśli zaczniemy się spóźniać ze spłata takiego zobowiązania, koszty monitów mogą wahać się od 50 do 100 zł, z tym, że będą one wysyłane tak często aby kwota do spłaty był apotem jak największa, w końcu to dodatkowy zysk dla firmy.
Zazwyczaj firmy takie pozwalają nam na przedłużanie okresu spłaty o kolejne 15 dni czy miesiąc, jeśli spłacimy odsetki od pożyczonej kwoty, jednak jeśli tylko mamy możliwość starajmy się spłacić całość, jeśli zaczniemy przedłużać okresy spłat, możemy tak naprawdę robić to kilka razy miesiąc po miesiącu, bo ciągle szkoda nam na to pieniędzy, jednak wtedy w ogóle nie spłacamy naszego zadłużenia, a jedynie odsetki, więc ciągle stoimy w miejscu, chociaż może być tak, ze wpłaciliśmy już więcej niż pożyczyliśmy i więcej niż wyniosłaby spłata jednorazowa.
Bazowe oprocentowanie takich pożyczek nie wydaje się w teorii zbyt duże. Może ono wynosić tylko niewiele więcej niż w banku, jednak firmy pożyczkowe omijają to sprytnie zazwyczaj doliczając do kwoty pożyczki np. koszty obsługi, ustanowienia zabezpieczenia czy dostępu do specjalnego systemu, dzięki czemu nagle oprocentowanie rośnie nawet do kilkuset procent w skali roku.
Z chwilówek korzystajmy tylko jeśli musimy, pamiętajmy jednak o zapoznaniu się dokładnie przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy ze wszystkimi kosztami konkretnej umowy, kosztami za spóźnienie itd., starajmy się wybierać tylko znane i solidne firmy, które nie sprawią nam problemów, które mają jasne i przejrzyste zasady udzielania i informują nas na wstępie o wszystkich kosztach.
Jak w każdym wypadku– jeśli mamy pożyczać, róbmy to z głową, jeśli pożyczamy z głową nic nam nie grozi.
Artur Sarnecki
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.