27 stycznia 2014

Wine banking jako inwestycja alternatywna

Wine banking jako inwestycja alternatywna


Autor: Robert Jeżewski


W okresie braku spektakularnych i szybkich zarobków, coraz więcej osób szuka miejsca gdzie może bezpiecznie ulokować swoje pieniądze. Jeśli dodatkowo inwestycja ta przyniesie zysk - w dzisiejszych czasach wydaje się ona być idealną. Inwestycją spełniająca te wymogi a nawet oferująca swoim inwestorom więcej jest na pewno wine banking.


Wine banking to alternatywna forma inwestowania kapitału w zakup najwyżej klasy win. Jest ona oferowana przez najbardziej prestiżowe instytucje świata w ramach usługi private banking-u. Przyjmuje się, że horyzont inwestycyjny w wino powinien wynosić od trzech do siedmiu lat.

Wina inwestycyjne to wina z rejonu Bordeaux-Medoc i Saint-Emilion, a także wina burgundzkie ujęto w klasyfikacji Premier Cru 1855. Powyższa klasyfikacja została ustanowiona przez cesarza Napoleona III w roku 1855. W tamtym okresie do najwyższej klasy zostały zaliczone winnice, których tradycje sięgały średniowiecza a produkty leżakowały minimum sto lat. Skutkowało to tym, że osiągały one najwyższe ceny oraz cechowały się wyjątkowymi i niepowtarzalnymi walorami smakowymi. Klasyfikacja Bordeaux dla win czerwonych wytrawnych obejmuje pięć klas, natomiast dla win białych przeznaczone są dwie pozycje.

Jest kilka giełd na świecie specjalizujących się w obrocie rynkiem winnym. Dwie najbardziej liczące się to giełda w Londynie i giełda w Chicago. Jednak to w Londynie obliczany jest index Liv-ex 100, który stanowi zbiór stu najważniejszych win. Kryterium umieszczenia w tym prestiżowym gronie to cena, płynność wina oraz wiek trunku nie starszy jednak niż dwadzieścia pięć lat. Drugim popularnym indeksem obrazującym rynek wina to indeks Liv-ex 500.

Ostatnie kilka lat na rynku winiarskim to lata hossy, spowodowane głównie dużym zainteresowaniem kapitału dalekowschodniego a także dużym popytem ze strony kapitału rosyjskiego.

Dzięki transparentności londyńskiej giełdy, tradycji frankońskiego winiarstwa i współczesnej inżynierii finansowej wine banking umożliwia zaangażowanie kapitału z różnych stron świata i zdywersyfikowanie portfela inwestycyjnego. Czyni go to jednym z najbardziej perspektywicznych segmentów inwestycji alternatywnych.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dlaczego warto płacić kartą?

Dlaczego warto płacić kartą?


Autor: Easylife


Choć eksperci od oszczędzania aż huczą, by na co dzień płacić gotówką, jest kilka argumentów, które wskazują na przewagę płatności bezgotówkowej nad płaceniem gotówką. I mimo że ta pozwala nam w pewnym stopniu kontrolować wydatki, płatność kartą daje nam dużo więcej możliwości.


Sprawdźmy zatem, dlaczego warto przekonać się do płatności bezgotówkowych i co taka forma płacenia może nam zagwarantować.

Po pierwsze: komfort płacenia

Chyba nikogo nie trzeba przekonywać do tego, że płatności bezgotówkowe są wygodne. Jedyne, o czym musimy pamiętać podczas zakupów to karta, dzięki której unikniemy góry bezpańskich jednogroszówek w kieszeniach, czy pomiętych banknotów, które tak łatwo zgubić w wirze zakupów. Karta płatnicza to jedyna rzecz, którą musimy mieć na oku podczas zakupów.

Warto również wspomnieć, że sam proces płacenia jest bardzo szybki. W zależności od tego, czy będziemy wstukiwać PIN, czy zapłacimy zbliżeniowo, tyle potrwa płatność. Ta jednak nie przekroczy zwykle 30 sekund, czego nie można powiedzieć o płaceniu gotówką – rozmienianie pieniędzy przez sprzedawców potrafi być bardziej czasochłonne niż kilka płatności kartą pod rząd!

Po drugie: dostęp do globalnych zakupów

Karta oraz powiązane z nią konto internetowe otwierają nam drogę do szybkiego dokonywania transakcji na całym świecie. Ta forma płatności nie tylko przydaje się w czasie codziennych zakupów, ale i w momencie kupowania przez Internet. Rezerwacja tanich lotów, kupno biletu na pociąg, przelew za rachunek telefoniczny – to wszystko umożliwi nam nasza karta, z którą, w tym przypadku, tradycyjna gotówka w ogóle nie może się mierzyć.

Po trzecie: bezpieczeństwo

Mając przy sobie kartę możemy bezpiecznie robić zakupy. Gotówka to bowiem łatwy cel dla złodzieja, podczas gdy karta, bez znajomości PIN-u, stanowi dla niego bezużyteczny kawałek plastiku. Z kolei gdy to my zorientujemy się, że skradziono nam kartę, z powodzeniem możemy ją zablokować.

Co więcej, wiele banków oferuje swoim klientom ubezpieczenie od kradzieży karty, które owocuje zwrotem wypłaconych przez kieszonkowca środków z transakcji autoryzowanych. W przypadku transakcji nieautoryzowanych, w sytuacji kradzieży karty każdemu przysługuje zwrot do 150 euro. Jak widać, płatność kartą wyróżnia wysoki poziom bezpieczeństwa, którego nie zapewnia płatność gotówką.



Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat, zobacz: http://www.kasystefczyka.pl/poradniki/konta-i-karty/kiedy-warto-placic-karta

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rodzaje kart płatniczych

Rodzaje kart płatniczych


Autor: Bartosz Nowakowski


W Polsce z roku na rok wzrasta ilość kart płatniczych. Są wśród nich zwyczajne karty umożliwiające wypłacanie pieniędzy z bankomatu i płacenie nimi, karty debetowe, kredytowe lub przedpłacone.


Zadaniem wszystkich jest ułatwienie wykonywania wszelkich płatności. Warto jednak pamiętać, że mimo, iż są podobne, to bardzo się różnią.

Karta płatnicza/bankomatowa

Tego rodzaju karty są najbezpieczniejsze w użyciu. Można za ich pomocą wypłacić pieniądze z bankomatu lub dokonać płatności. Takie karty dodawane są przez banki do kont klientów. Ich niewątpliwą zaletą jest ograniczenie możliwości zadłużania się. Karty płatnicze pozwalają na wydawanie pieniędzy, które znajdują się na koncie. Nie ma możliwości przekroczenia salda, ponieważ w takim przypadku zostaje wstrzymana operacja. Karty płatnicze tego rodzaju są bardzo wygodne dla wszystkich tych, którzy nie lubią mieć długów.

Karty debetowe

Z kart debetowych można korzystać dokładnie w taki sam sposób jak ze zwykłych kart płatniczych. Za ich pomocą można wypłacać pieniądze z bankomatu lub dokonywać płatności. Najważniejszą różnicą między kartą debetową a płatniczą jest możliwość zadłużania się. Debet znajdujący się na koncie jest zazwyczaj niewielki i można go pokryć kolejnym wynagrodzeniem. Karta debetowa pozwala na płatności zadłużające konto do granicy debetowej.

Karta kredytowa

Karta kredytowa działa nieco inaczej niż karty płatnicze czy debetowe. Te dwie pierwsze połączone są bezpośrednio z kontem bankowym, natomiast karta kredytowa visa wydawana jest nie do konta, a do zaciągniętego kredytu. Na co dzień spełnia takie same funkcje jak karty płatnicze czy debetowe, jednak pieniądze pobierane z niej tworzą automatycznie zadłużenia. Warunki na jakich funkcjonuje karta kredytowa są dokładnie określone w umowie kredytowej.

Karty przedpłacone

To jedne z najnowszych kart dostępnych na rynku. Karty te najczęściej spełniają rolę kart podarunkowych. Na takie karty można wpłacić ściśle określoną kwotę pieniędzy, a po jej wykorzystaniu można ją ponownie zasilić. Warto jednak zauważyć, że karty te nie są połączone z żadnym kontem bankowym. Ponadto większość kart przedpłaconych dostępnych obecnie na rynku posiada datę ważności. Wprawdzie można je wielokrotnie zasilać, ale po określonym terminie tracą ważność. Z takich kart można korzystać podobnie jak z kart płatniczych.

Niezależnie z jakiego rodzaju kart korzystamy z pewnością powinniśmy pamiętać o bezpieczeństwie. Warto także rozważyć posiadanie osobnej karty do rachunku, z którego opłacilibyśmy niewielkie, codzienne zakupy oraz drugiej do rachunku, na którym przechowujemy 'oszczędności życia'.


A może również Tobie przyda się karta kredytowa Visa?

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nowy gracz na rynku kar płatniczych w Polsce

Nowy gracz na rynku kar płatniczych w Polsce


Autor: Robert Jeżewski


Polski rynek kart płatniczych w Polsce jest podzielony pomiędzy dwóch największych graczy: Visa z udziałem w rynku na poziomie 60%, oraz MasterCard, który systematycznie rok do roku zwiększa swoje udziały.


Pozostali gracze tacy jak: American Express czy Diners Club mają minimalny udział w rynku. W chwili obecnej trwają prace nad stworzeniem nowego, lokalnego systemu, którego przewagą byłyby niższe koszty dla sieci handlowych oraz szybszy rozrachunek.

Podwalinami dla nowego systemu kartowego jest porozumienie osiągnięte przez sześć banków, które pracują nad wspólnym standardem płatności mobilnych. Motorem prac jest PKO BP, które we współpracy z BZ WBK, mBank, Bank Millennium, ING Bank Śląski i Alior Bank planują powołanie spółki joint venture, która będzie czuwała nad rozwojem nowego projektu.

Na początku lat 90-tych funkcjonował w Polsce system kart płatniczych – Polcard. Nie zdążył w pełni się rozwinąć, ponieważ został zastopowany przez międzynarodowych gigantów takich jak Visa i MasterCard. Polski rynek usług kartowych, z uwagi na perspektywy, został wchłonięty i podzielony przez obie organizacje. Banki zdecydowały się na współpracę z tymi towarzystwami z uwagi na globalny prestiż, wsparcie marketingowe, a także możliwość używania kart przez klientów poza granicami kraju.

Idea wprowadzenia nowego gracza na rynek płatności kartowych jest dobrym posunięciem w czasie, gdy konsumenci podzieleni są pomiędzy tylko dwoma liczącymi się graczami. Spowoduje to na pewno zainteresowanie się nową organizacją płatniczą przez oligopol Visa – MasterCard, co w przyszłości może skutkować zmniejszeniem się wysokości opłat pobieranych przez te organizacje. Powołanie nowej organizacji płatniczej może mieć także związek z rozwojem technologii płatności mobilnych, które coraz częściej zastępują płatności standardowe, a dodatkowo generują wysoki przychód dla organizacji, które je obsługują.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.